Nenyah zdjątka Natiego śliczne! Ale z niego już duży chłopczyk!
Szymek też mnie szczypie. Najchętniej w przedramię, boli okropnie :
Mondzi nic się nie martw ja też mam małego fioła na punkcie karmienia piersią(zresztą wiesz o tym, że planuję karmić na pewno rok).
Zdrówka dla Tymka życzę i dziękuję raz jeszcze za cytrynę
Tomek ma gorączkę i chyba znowu go jakieś choróbsko bierze 
Frotko zdjątka Totulka śłiczne, a sam model oczywiście najwspanialej się prezentuje.
No i po cichu gratuluję Wojtusiowego zjadania zupek. Oby już na dobre się do nich przekonał.
Magan gdzie się podziewasz?
Aletko to super, że przynosisz dobre wieści.
Beatusku życzę Ci by Igorkowi tak zostało, a nawet by jadł jeszcze chętniej.
Magdulku to dobrze, że wyniki nie okazały się najgorsze.
Wiolinko ja po porodzie też wstawałam do Szymka często i jakoś nie byłam tak zmęczona jak teraz. Wtedy chyba działały na mnie hormony.
Teraz karmię rzadziej i mniej, może to przez to?
Mamomisi powodzenia na teście życzę.
Szymek właśnie zasnął, wykąpany i najedzony. Zobaczymy jaka będzie nocka. Nie nastawiam się na nic.
Mężyk gorączkuje i pracuje już 18 dni bez wolnego, może w sobotę będzie miał jeden dzień odpoczynku. Ech...
Dziwna ta jego gorączka, nic poza nią mu nie jest. Myślę, że to może z przemęczenia...
Ugotowałam mu dobry obiadek, a jak zje to wygonię go do łóżka. Nie będzie siedzenia przed komputerem do późna.
Oby tylko Szymek pozwolił nam się wyspać...
Szymek też mnie szczypie. Najchętniej w przedramię, boli okropnie :
Mondzi nic się nie martw ja też mam małego fioła na punkcie karmienia piersią(zresztą wiesz o tym, że planuję karmić na pewno rok).
Zdrówka dla Tymka życzę i dziękuję raz jeszcze za cytrynę
Frotko zdjątka Totulka śłiczne, a sam model oczywiście najwspanialej się prezentuje.
No i po cichu gratuluję Wojtusiowego zjadania zupek. Oby już na dobre się do nich przekonał.
Magan gdzie się podziewasz?
Aletko to super, że przynosisz dobre wieści.
Beatusku życzę Ci by Igorkowi tak zostało, a nawet by jadł jeszcze chętniej.
Magdulku to dobrze, że wyniki nie okazały się najgorsze.
Wiolinko ja po porodzie też wstawałam do Szymka często i jakoś nie byłam tak zmęczona jak teraz. Wtedy chyba działały na mnie hormony.
Teraz karmię rzadziej i mniej, może to przez to?
Mamomisi powodzenia na teście życzę.
Szymek właśnie zasnął, wykąpany i najedzony. Zobaczymy jaka będzie nocka. Nie nastawiam się na nic.
Mężyk gorączkuje i pracuje już 18 dni bez wolnego, może w sobotę będzie miał jeden dzień odpoczynku. Ech...
Dziwna ta jego gorączka, nic poza nią mu nie jest. Myślę, że to może z przemęczenia...
Ugotowałam mu dobry obiadek, a jak zje to wygonię go do łóżka. Nie będzie siedzenia przed komputerem do późna.
Oby tylko Szymek pozwolił nam się wyspać...