Evik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 837
Hej,
wróciliśmy od specjalisty i mam mieszane uczucia.
Miło jest usłyszeć, ze mam grzeczne dziecko, że nie odbiega od normy, a wręcz że jest bardzo inteligentne, ale... No właśnie. Hania zawsze w "gościach" u obcych osób zachowuje sie jak anioł, przez ok 2 h. Psycholog powiedziała, że to bardzo długo jak na jej wiek
. Że płaczliwość, a nawet histeria, nigacja, niesłuchanie rodziców jest typowe dla jej wieku. A sposoby, którymi sobie z tym radzę są dobre. I nawet to, że niechciałam Hani przytulać gdy byłam zła to poprawne zachowanie, które bardziej do niej trafiło, niz tłumaczenie. Mówi, ze jak jestem zła na męża to też sie nie przytulam, więc gdy Hani mówię, ze jestem zła, bo ona bardzo niegrzecznie się zachowała, zrobiła coś co mi się nie spodobało (mówię jej co) i że nie chcę w tej sytuacji jej przytulić jest normalnym zachowaniem. Poza tym dowiedzieliśmy się, że wymagamy od Hani jakby była 5 latkiem, że wtedy ma sens tłumaczenie a na tym etapie nie bardzo, raczej prosty komunikat, np. gdy czymś rzuca o ziemię mówić " w ten sposób nie będziemy się bawić" i zabrać tę rzecz, którą rzuciała. A jeżeli jest to sposób rozładowania się (rzucanie) to dać dziecku do ręki np. maskotkę, którą może sobie rzucać
. Że nie mozna w dziecku tłumić złości, tak jak ja robiłam, tzn, gdy mała jest zła mówiłam jej "gdy jesteś zła przytul się do mamy". Mam pozwolić dziecku na złość. I nazywać te uczucia, czyli np. powiedzieć "widzę , że jesteś zła, poczekam aż złość ci przejdzie i wtedy np. będziemy bawić się dalej". Mówiła, ze w sytuacji gdy Hanię o coś proszę, a ona mówi nie, ja naciskam żeby to zrobiła i mała zaczyna płakać, wynika to z tego, ze z jednej strony chciałaby mnie posłuchać a z drugiej ma inne zdanie w tej kwestii i płacz wynika z jej zagubienia, nie wie jak ma postąpić. Jest odrębną osobą i ma prawo mieć swoje zdanie,a moja rola polega na przekonaniu jej do mojego zdania.
Wiecej nie popiszę, muszę Hani poczytać na dobranoc. Raczej już mnie dzis nie będzie, jak coś sobie przypomnę to napiszę.
wróciliśmy od specjalisty i mam mieszane uczucia.
Miło jest usłyszeć, ze mam grzeczne dziecko, że nie odbiega od normy, a wręcz że jest bardzo inteligentne, ale... No właśnie. Hania zawsze w "gościach" u obcych osób zachowuje sie jak anioł, przez ok 2 h. Psycholog powiedziała, że to bardzo długo jak na jej wiek
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Wiecej nie popiszę, muszę Hani poczytać na dobranoc. Raczej już mnie dzis nie będzie, jak coś sobie przypomnę to napiszę.