reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

hej wieczorkiem :biggrin2:

Jeszcze nie napisałam co robiłam w Sylwka ;-) Dokładnie w Sylwestra wracalismy z Wrocławia od mojej rodzinki do domu w Sosnowcu :biggrin2: Byliśmy na 21 wieczorkiem i odrazu pojechalismy do domu teściów a tam czekała mojego m siostra z mężem :biggrin2: oraz kuzyn :biggrin2: BAwiliśmy się do rana :biggrin2: niunie poszły spać około 1 w nocy bo spały w powrocie do domu w aucie :biggrin2: Jeszcze mieliśmy przygode bo jak chłopaki poszli wystrzelać tuż po 24 petardy przed blok,to nagle jacyś wariaci kręcące duze petardy zamiast puszczać na ziemi to żucali do góry i takim cudem wleciała petarda na drugie piuętro na balkon tuż obok nas :szok::baffled: a co najgorsze leciało prosto na mnie i Wikusie :szok::wściekła/y: ale na szczęście w nas nie trafiło:tak:.A więc oglądałyśmy dalej,aż nagle patrze a tam obok balkon zaczyna się bardzo mocno palić :szok::szok::szok: Jejka jak ja sie bałam :szok::baffled: a o dzieci najbardziej!! Szybko krzykłam po mojego m co sie dzieje moja szwagierka oddała mi Emilke i poleciała po miske z wodą do łazienki a ja wbiegłam z dziećmi do domu pełna strachu :baffled: Mój m wbiegł jak szalony wzioł tą miske i zaczoł polewać i na szczęści udało mu się to zagasić.Po chwili wyszli własciciele balkonu i dogaszali całkowicie ;-)Nic nie widzieli bo byli z drugiej strony mieszkania i tam podziwiali szczelające petardy :confused: Całe szczęście zakończyło się to na małym ogniu (mieli tam kartony i stare drzwi:wściekła/y:) Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby nas nie było na balkonie i niezobaczylibyśmy w pore :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A święta spęziliśmy właśnie we Wrocławiu po za wigilią u mojej rodzinki :biggrin2: Na nieszczęście troche nam się przytyło :wściekła/y:a więc od jutra walka,bo troche tego jest :wściekła/y:;-)
 
reklama
BArdzom kochane współczuje chorób dzieciaczków :-( Przykro się czyta jak maleństwa wasze tak cierpią :-( Będe trzymała kciukaski by szybciutko wyzdrowiały! Moje niunie mają katarek :-(

Mongeacudne foteczki :-) i gratukuje mięsięcznicy Nelci :-) INgusia napewno sama zacznie super wyraźnie mówić :-) MAsz nap[rawde prześliczne księżniczki i takie mądre! Moja Wikusia Bardzo duzo mówi i nawet Emilka zaczeła mówić :-) Ale co do układanek to widzę że niechce za bardzo robic tak jak by nie miała cierpliwośći :-( i nie wiem jak ją namówić do skupienia większego i spokoju :-(

Ritko ślicznie dziekuje za cudowne foteczki :-) prosze wiecej ;-)

Beatko pięknie wyglądaliscie na balu sylwestrowym!

Lileczko tak mi przykro że ciebie spotykają takie nieszczęścia :-( Mogę jedynie trzymać mocno kciuki za ciebie i toją rodzinkę by wam się ułożyło tak jak to sobie wymarzyłaś! P.s Jak Arkowi podobał sięprezent kubeczkowy? :-)
 
Mongea, śliczne masz dziewczynki!
Strasznie się cieszę, że będzie koziorożec, bo to dobry znak :-)
O problemach po drugiej cesarce wiem również od mojej koleżanki, która mieszka kilka bloków dalej. Znam też dziewczynę, którą pokroili 3 razy. Żadna mi tego nie poleca. Wyrzucam zatem czarne myśli i liczę na PN ;-) Dobre w tym wszystkim jest to, że 2-gie dziecko urodziłam siłami natury mimo, że ważyło 4300. Dzięki temu moje szanse na jeszcze jeden poród naturalny bardzo wzrosły nawet, jeśli dzieciątko będzie znowu ok. 4-kilowe.

Rito, jeszcze troszkę mi zostało. Pod koniec stycznia Nati powinien być już na świecie. Mam nadzieję, że będzie... ;-) Dyszę jak hipo, poruszam się z gracją słonia, więc już odliczam dni :-)
Zdjęcia śliczne! Rzeczywiście chudzinka z Ciebie, ale i tak ładnie wyglądasz. A dzieciaczki masz urocze :-)

A ja mam w domu 2 smarkacze. Aktualnie zajmuje się Nimi niania, a ja ładuję akumulatorki. Wielogodzinna opieka nad Nimi to już naprawdę wysiłek. Oby do porodu, a potem się zacznie...

Miłego dnia!
 
Kurde, wcięło mi posta :-( spróbuję jeszcze raz

Szkrabiku ja po drugiej cesarce dochodziłam do siebie szybciej. Ale może to dlatego, ze o sobie nie myślałam, tylko śmigałam na reanimację na 3 pietro już po 8 h od zabiegu. Tylko rana mi się babrała, zdanie położnej to reakcja na ciało obce - szew (rozpuszczalny) po jego usunięciu pięknie się zagoiło. Zresztą podczas pierwszej toz miałam problemy z raną. Mam nadzieję, ze u Ciebie obejdzie się bez cesarki, czego Ci życzę. Chciałam tylko napisać, ze nie zawsze po drugim cc jest gorzej :-)

Czarnulko ależ mieliście przeżycia. Dobrze, ze tak się skończyło.

Rito ślicznie się razem prezentujecie :tak:

Mongea piękne foty. Mikołajek rewelacyjny :-D

Beatko Wy też selwestrowo wyglądacie ślicznie.

Więcej nie pamiętam. Znacie jakiś sposób aby oduczyć Hani obgryzania paznokci. Od 3 tyg obgryzya. Nikt u nas tego nie robi. Pewnie to na tle nerwowym. Poswięcam jej tak wiele uwagi, ale pewnie wciaż za mało. Czasem myślę, że zła ze mnie matka :-(.
Hania została pozbawiona swych cudnych loków i teraz ma proste włoski.
 
Hej

Dziękuję za komplementy:-)

Z Mateuszem juz lepiej od wczoraj nie wymiotuje,więcej je i pije z czego bardzo oczywiście się cieszę:-D:-D

A tak ogólnie u nas zmiany,zmiany i jeszcze raz zmiany.
Dostałam pracę:-DDzisiaj byłam pierwszy raz bo chłopaka,który był na moim stanowisku w poniedziałek już nie będzie więc kierownik chciał bym się troszkę z zasadami pracy zapoznała.
Było fajnie,pracy dużo tak mi sie wydaje choć pewnie jak wpadnę w wir i już się ze wszystkim zapoznam to będzie git.
Do pracy mam 5 min,Pracuje w godzinach 7-15 więc drugą połowę dnia mogę poświęcic ze spokojem Mateuszowi:-D
Mateuszem zajmie się Piotr.Jestem w trakcie załatwiania przedszkola ale po rozmowie z pania dyrektor wiem, że wcale tak łatwo z miejscem nie będzie. Na szczęście Piotr załatwił sobie zmianę nocną więc jestem spokojna:-DMam przez nabliższy tydzień w domu też mamę więc już w ogole luzik:-)

Pozdrawiam u uciekam do Smerfa
 
Obrodziło fotkami - na wątku i mojej poczcie :) - piękne zdjęcia, śliczne dzieci i zadowoleni rodzice ;-) Dziękuję za pamięć :-)

Beatko, gratulacje nowej pracy!!! Napisz coś więcej!

Zdrówka dla wszystkich nieustająco!!!
 
Witam!!!

Czesc kochane!!

Wczoraj tak urodzinowo wygralam licytacje na allegro, zobaczcie:

MELROSE ~ czarna sukienka/tunika ~ BUFKI ~ 44 (290523692) - Aukcje internetowe Allegro

Oczywiscie dziewczyna ma o wiele mniejszy rozmiar i jest sliczna, ale tak mi sie spodobala, a nie mam jeszcze zadnej tuniki :zawstydzona/y:

A ta chciala siostra I tez sie udalo :tak:

LAURA SCOTT ~ CZARNA bluzeczka z bufkami ~ 44/46 (290521658) - Aukcje internetowe Allegro

Imprezka przed urodzinowa wczorajsza byla super:-)No bo jutro nie bardzo by mozna bylo taka zrobic;-)

Mezul spi, a ja sobie slucham kelly familly i starego dobrego malzenstwa hahaha:zawstydzona/y::-D Przypominam sobie dawne piekne czasy, jak bylam mloda i sliczna i tego wlasnie sluchalam...

Wiecie co mi sie dzis snilo??? Najpierw,ze juz mialam dostac okres i mialam takie ladne piersi,ale mnie bolaly, tak inaczej niz przed okresem, ale zeby sie znow nie zalamac nie robilam testu,a bylam w ciazy, bo potem urodzilam sliczna coreczke, tylko malutka byla strasznie, ale zdrowa, sliczna i moja!!!

Rano poczytalam w senniku moim i co czytam??( taaa, tylko, zeby bylo tak, ze sie dobre sny spelnialaja byloby pieknie...)

Niemowle: W zaleznosci czy chlopiec czy dziewczynka:
Dla kobiety pragnacej narodzenia dziecka to czesto sposob ujawnienia sie plci przyszlego potomka.( a to juz nie pierwszy raz cora mi sie snila;-):cool2:)

Piersi: pelne wdzieku, normalnych rozmiarow: zapowiadaja narodziny dziecka i powiekszenie dobr.
Piers biala, jedrna,czysta: zapowiedz radosci, zadziwiajacego sukcesu.
Klatka piersiowa:
Miec piekna klatke piersiowa: znak szczescia w milosci dla kobiety, zapowiedz narodzin, jesli jest mezatka ( to przeciez ja!!!:cool2:;-) ) sukcesu zawodowego, jesli robi kariere.

Czarnulko, bardzo mu sie spodobal, dziekuje!!!!!Ale mieliscie przezycia!!!!:szok:ALe fajnie,ze sie ogolnie dobrze bawiliscie!!:tak:
Mongea, slcizne masz dzieci!! A podobne do siebie!!!!Nela identyczna jak Inga, kiedy byla w jej wieku:tak:Pisz czesciej!A z planami zlobkowymi lipa, ten jedyny obiekt, gdzie jest zlobek, nie podlega przetargowi, nie jest to co prawda tak do konca zgodne z prawem, ale my juz sie w tym babrac nie bedziemy, szkoda, bo na przystosowanie calkiem innego obiektu nie mamy po prostu tyle kasy:baffled:
Beatko, gratuluje!!!!!!!!!!!!!!Super!!
Evik, nie mam pomyslu, aby oduczyc, ja sie znowu boje,ze Miki bedzie obgryzal, bo widzi jak ja to robie( niestety czasami sie zapominam i przy nim, ale on wtedy zabiera mi reke i mowi nu nu, kochane dziecko!!I ja oczywiscie tez mowie, ze pewnie,ze to nie ladnie, ze zapomnialam, ze nie mozna, ze przepraszam:zawstydzona/y:)
Szkrabik, mysle o Was, trzymam wciaz kciuki!!
Nenyah, u nas zapisy od marca dopiero:baffled: I to jeszcze konkurs:dry:
Rito, wspolczuje tego zdarzenia z Wojtkiem, straszne to musialo byc, dobrze,ze wsio oki!!! Zdjecia sliczne!!


Tak mi jakos lekko, radosnie, przyjemnie, dobrze...chyba zwariowalam :-D:cool2:Muzyka dobrze na mnie dziala:tak:
 
Liluś ślicznego posta napisałaś. Dawno już takich optymistycznych nie pisałaś. Buźka. :-)

Easy jak patrzę na zdjecie w Twoim podpisie to za każdym razem buzia mi się śmieje.

A ja dziś wyjadam wszystkie zapasy słodyczowe, bo od jutra koniec. Decyzja zapadła trzeba zrzucić z 20 kg. Jeszcze tylko winko słodkie dopiję wieczorkiem :-)

Oto Hania bez loczków
877c56c550544f4a.jpg


Jeżeli chodzi o moją krótka fryzurkę to nie umiem się zdecydować, czy mi się podoba czy nie. Gdyby nie mój drugi podbródek może nie byłoby tak źle ;-)

A to Jasio dla równowagi
d997a7381bd44c6f.jpg
 
Witam w Nowym Roku!

Nie pojawiałam się bo miałam męża w domku i wolałam z nim spędzać czas niż przed kompikiem :tak:, ale co dobre szybko się kończy i od dziś znowu jestem sama :-(

Święta minęły pod znakiem rodzinności, sereczności i gdyby tylko poszło w zapomnienie to co dzieje się pomiędzy mną, a moimi teściami wszystko byłoby cudne. A tak był mały niesmak, smutek :-( ale nie będę Wam smęciła o moich teściach. Ogólnie było super. Sylwestra spędziliśmy w domku.

Jędrek praktycznie nie nosi już pampersów, jedynie na noc mu zakładam. Tak to pięknie woła. Jestem taka szczęśliwa z tego powodu :tak:

Jestem trochę nie doczytana co u Was :zawstydzona/y: ale myślę, że mi wybaczycie.

Foty tylko przeglądałam. Wszystkie cudne.

Evik Hania wygląda pięknie w nowej fryzurce :tak: Jasio też śliczny.

Lila bardzo optymistyczny post. Chcę takich więcej, aż mi się humor poprawił.

No i nie wiem co więcej miałam pisać. Życzę miłego wieczorka. Do następnego napisania.
 
reklama
Fajnie tak jak "stare" forumowiczki piszą :-)

Lila- super optymistyczny post :-) Milo się czyta:tak: Mam nadzieje ze sen sie spełni. A urodzinowo WSZYTKIEGO NAJLEPSZEGO! Tunika bardzo ładna :tak:

Eviku- o jak szkoda tych loczków.. ale teraz Hania poważniejsza :) Jaś cudo! No i trzymam kciuki za odchudzanie ;-)

Mongea- dziewczynki sliczności!!!
 
Do góry