Cieszę się, że Wam się domek podoba
Trzymajcie mocno kciuki za pogodę, bo najbardziej nam zależy na zalaniu stropu, a do tego potrzeba jeszcze około 2 tygodni.
Agast, prześlicznie razem wyglądacie!
Oj,
Frotko, teraz to szybko idzie, ale potem to się ciągnie... Z resztą Beatusek niech Ci potwierdzi
Beatusku, no ja mam nadzieję, że szybciej posprzątacie po tym swoim remoncie jednak!
Mad, tematy wieczornego zasypiania zbliżają się do nas wielkimi krokami, bo niedługo będę chciała odstawić Gabi smoczka... Potowarzyszymy Wam zatem. A Agusia też ostatnio rozpieszczona, bo codziennie po wieczornym czytaniu zostawiam jej lampkę i sobie jeszcze książeczkę ogląda... Tatuś się raz zgodził no i mamy :-) Miesiąc temu byłoby to nie do pomyślenia... Ale w sumie, co to szkodzi
? Jakby jeszcze nie przychodziła do nas codziennie w nocy... Efekt jest taki, że jak wstaję rano, to ona ZAWSZE też. Rano budzi ją dosłownie moje chodzenie po dywania
(jak już uda mi się wstać z łóżka jej nie obudziwszy) No i Gabi też wstaje. A to jest ostatnie o czym może marzyć niewyspana Matka o 6:15 rano: ubieranie dzieci i gotowanie jajek, odpowiadanie na miliony pytań i rozmowy czemu te rajstopki a nie inne i że ta bluzeczka nie
No... a w sobotę, jak nigdzie się nie wybieram to czemuż to niby miałyby dzieci nie wstać o 6, hę? Jakaś taka Matka naiwna jest... Budzi (?????) nas cały tydzień o 6 a potem w sobotę czy niedzielę chce pospać
Chyba z byka spadła
Ech...
Aletko, no popatrz, to nie chce być Mikołaj w tyle za Gabrysią, a nawet ją przegonił, bo ja dopiero kilka dni temu pierwszego ledwo przebitego zęba zobaczyłam
Gratki! A mi Gabi też postęp zrobiła, bo całkiem stabilnie już siedzi. Nawet posadzoną w wanience mogę chwilę zostawić. A, i Gabi też tak "wstawała" na nóżkach, do tego jeszcze zaczynała się bujać i zastanawiałam się zawsze, kiedy zaryje buzią w podłogę, co jednak ani razu nie nastąpiło :-) Jeszcze 2 tygodnie i będzie Ci Mikołaj zasuwał
Tak samo było z Gabi
:-) Szybkie te nasze dzieciaki :-)
Lila, nad parapetówą pomyślimy
Przynajmniej będzie dużo podłogi do spania dla wszystkich
:-) A za Ciebie trzymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Megan, no właśnie, mi też, tak jak Ricie, ciężko zrobić zdjęcie wspólne dziewczynek, bo Aga bez przerwy lata.
Ufff... no to się rozpisałam
Papa, staram się jednak koło 23 kłaść, więc spadam.