reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
Aletko - dzięki za przekazanie wieści od Evika. Pozdrów ją serdecznie od nas, zapewnij o kciukach i intensywnym pozytywnym myśleniu :tak:
Zdjęcia piękne! Dziękuję! Zachwyciło mnie zdjątko synia z serii niebieskiej nr 3 - bajeczka! Bardzo udaną masz rodzinkę :tak: z kociskiem włącznie;-)
Easy - a mnie Ty zainspirowałaś i kupiłam sznurówkowych chłopczyka i dziewczynkę i Mai się spodobało. Dzięx! Od kiedy Ty porzucasz karierę finansistki?
Liluś - ja też optuję za luzem ;-)masz doborowe towarzystwo staraczek - Mondzi, ja, easy (nie zmieniliście planów, prawda?) Uwierz mi, ja przez rok z rozczarowaniem patrzyłam co miesiąc na pojawiający się okres i dopiero w momencie, kiedy do tego stopnia byłam zaangażowana w coś zupełnie innego, że zapomniałam o liczeniu dni cyklu, po prostu tak "normalnie zwyczajnie" (cytując gościa z dachu wieżowca) sobie zaszłam. To naprawdę udowodnione, że tym trudniej zajść im bardziej tego pragniesz - jedyny przypadek gdzie tzw. pozytywne myślenie nic nie daje.
Agast - czy dobrze wnioskuję, że jesteś ze swojej córki dumna jak cholera :-D ???
Oj! Masz powody! Jako i Ty, Natko! :-D Znam pomysł z karmieniem swoimi cycuszkami żaby, kota... za to lalki :no::rofl2:
Super, że z Misia taki aniołek! Zasłużyłaś :tak: Dobrze, że ten 18 października jest jeszcze odległy a ustalenia z szefem brzmią rozsądnie, oswoisz temat i będzie git.
Za zdrówko - trzymam kciuki!
Minko - przyjemnej reszty urlopu! Bycz się ile zdołasz!
Frotko - wieki całe! będą fociaki? będą, prawda??? prawda, że dużo?:tak::-D no muszą być!!!
Mondzi - a my tu nadal czekamy...wiesz? Weź sprawdź czy się już przez ten tydzień baterie zdążyły naładować :evil:

Paulinka - jesteś jeszcze czasami? Odezwij się proszę :sorry2:
Tilli - ???
Szkrabik - do meldunku! wsio git?

będę film oglądać, a potem pewnie się starać:-p:rolleyes2:
Bye
 
Lila, mamy za sobą pierwszy miesiąc starań, ale biorąc pod uwagę to, że byłam zaprogramowana na maj, bardzo mocno zaprogramowana, to trochę to moje oczekiwanie już trwa. Szukam plusów mojego "nie zajścia w Turcji" i widzę ich sporo. Pierwszy i najważniejszy, to taki, że mam paskudne zimno na wardze, co w ciąży byłoby dla mnie mega stresem. Dzięki temu mogłam dzisiaj umyć pięć okien, posprzątać mieszkanie po remoncie, wczoraj pomalowałam barierkę... Nie zmienia to faktu, że bardzo, ale to bardzo chciałabym już słyszeć bijące serduszko. Staraliśmy się o Córeczkę. Testów żadnych nie robię i przez najbliższe miesiące nie zamierzam. Obserwacji jakichś szczególnych też nie prowadzę, jako że nie widzę potrzeby. Wiem, kiedy mam szczyt płodności, ale z niego nie korzystam z racji tej wymarzonej płci... Jak za parę miesięcy nie będzie bejbika, to będziemy się kochać w "szczycie formy". Taki plan mam póki co, a życie pewnie go zweryfikuje.

Eviku, mam nadzieję, że lekarze podejmą słuszną decyzję i wykonają cięcie w najlepszym z możliwych momencie. Pozdrawiam serdecznie! Trzymaj się!

Easy
, a nie wolisz, żeby Marysia nauczyła się szydełkować? Ja bym chyba zainwestowała w szydełko :-) i zebrała zamówienia na serwetki. Do Wielkanocy powinna się wyszkolić, a wtedy zbijecie fortunę na serwetkach do koszyczka.

MagW, naładowane :-) Miłych i owocnych starań ;-):-) Moja ginekolożka życzyła mi ostatnio wielu romantycznych nocy, więc i Tobie życzę wielu, owocniejszych niż w naszym przypadku...
 
Nasz nowy patent na mycie głowy :-)
okulary1uk1.jpg


okulary2rx7.jpg
 
agast, patent BOSKI :-D:tak:
MagW, ano od 1 września będę zwykłą biurwą :happy2: W związku z tym plany dzieciowe się zmieniły... :sick:
Mondzi, Ty to masz łeb do interesów ;-)
 
No to jadę :-)
Turcja 2007 :-)

Na ogół nie mogli się rozstać
niemoglisierozstachq9.png


Zbliżenie
zblienietb4.png


Zapatrzenie
zapatrzenieho3.png


Uśmiech
umiechlo0.png


Zawsze razem
zawszerazemvy8.png


Zawsze
zawszexr3.png


Pyś
pysor6.png


Śliczniutki
liczniutkidi4.png


W Efezie
efezoj8.png


wefeziefh7.png



Jeden z siedmiu cudów świata
jedenz7cudowwiatage0.png


pamukaleou8.png


Plażowe hamaki
hamaknq7.png


W Bodrum
wbodrumuo7.png


Jeden z Wielbicieli
jedenzzakochanychsc6.png


Kucharz
kucharzkj8.png


Czas na podziękowanie
dzikczynieniegc6.png


Piknie było, co tu dużo gadać :-)
 
No to jestem z powrotem :-) Było faaaajnie, bo tylko tak może być w Zakopcu :-D Nawet jak się codziennie dźwiga kilkanaście kilo :rofl2::eek:

Próbuję nadrabiać...
Aletko, dzięki za zdjęcia ze spotkania z Lilą i te Wasze. Powtarzam jeszcze raz: synuś to kopia córeczki!!! Lila, dawno się nie pokazywałaś, a tu taka ładna dziewczyna z Ciebie! No i Miki ma już trochę czupryny?
Easy, wyjazd widzę baaardzo udany! Nie dziwię się Wam, że na kempingu na 2,5tys miejsc nie chcieliście zostać... Zdjęcia - bomba! I zupełnie nie rozumiem, co Ty piszesz o trudnym wieku 3,5 latka. Ja mam nadzieję, że Aga właśnie teraz jest w tym okropnym wieku i że gorzej już być nie może :sorry2: :-) Inaczej wykituję albo ja albo ona :baffled::crazy::rofl2:
Agast, gratulacje dla bratowej! I cieszę się, że rozstanie z Hanią tak dobrze poszło! Chciałoby się powiedzieć: a nie mówiłam... :tak::-D:-D:-D:rofl2:
Mondzi, no to super, że też wakacje udane. Następnym razem polećcie do "bardziej cywilizowanego" ;-) kraju, bo jak byłam w Grecji czy Hiszpanii to i jedzenie i warunki higieniczne wspominam rewelacyjnie. Hotele po prostu czyściutkie a do jedzenia całe mnóstwo rzeczy do wyboru. Na każdy posiłek. A taki wspólny wyjazd mi się marzy. Mam nadzieję, że za rok się uda.
zQo, Konradek wygląda jak mały aniołek!
Rita, super, super, super zdjęcia! Ja wciąż próbuję jakieś sensowne moich dwóch szkrabów zrobić, ale Aga nie chce się jakoś ustawiać do zdjęć, więc jest ciężko. Śliczne to zdjęcie w sukienusi! Milego wypoczynku i dobrej pogody!
Mondzi, fajnie wychodzi z tą pracą Michała! Super! Extra ta czapeczka Tymiego!
Agast, ano nie tyle forum umiera, co jeszcze mamy wakacje :-D:-D:-D Przynajmniej taką mam nadzieję, bo zamierzam pisać! :tak: Super z tymi kolorami, Aga jeszcze nie odróżnia, ale w sumie uświadomiłam sobie, że jej tego za bardzo nie uczę :zawstydzona/y: Trzeba by zacząć... I nie wiem, czy niestety ulubionym kolorem Agi nie jest różowy :wściekła/y: co mi się nie bardzo podoba...
Easy, gratki z powodu zmiany pracy! Skoro jesteś zadowolona, to świetnie! Nie wiem, czy mi na 7 chciałoby się latać... :rofl2::sorry2:
Mamamisi, no nareszcie! Już się zastanawiałam, gdzie się podziewacie! No i co tam Tomuś teraz robi, bo ja czekam, aż Gabi usiądzie. Tak się wspina na paluszkach i buja (w pozycji na czworakach), że oczekuję z dnia na dzień, że albo walnie nosem w ziemię, albo przewala się na bok i rąbie głową w podłogę, albo że usiądzie... Tak jak u Ciebie jest przeciwieństwem siostry-torpedy. Aż miło popatrzeć na takie spokojne i miłe dziecko... A one nawzajem się uwielbiają, co mam nadzieję, że im zostanie. Jak Aga uśmiecha się do Gabi, to ta szczerzy "zęby" i piszczy z radości aż miło! Poproszę o przypomnienie linka, bo pamiętam niezbyt dokładnie...
MagW, no nareszcie, trochę tu Cię brakowało. "...planuję Gucia..." bardzo mi się podoba :tak::-D
Coletta, wpadaj częściej! Trzymam kciuki za zabieg i współczuję przejść Karoli.

Wiecie co, ktoś tu marudził o wymieraniu forum, a ja tak siedzę i siedzę, i dogonić Was nie mogę... Wyślę tego posta, zanim coś mi go pochrzani... :-D:tak:
 
Natko, u nas Agusia karmi cycami swoje lale :tak::-D Z nockami niestety nie jest dobrze, bo karmię ze 3 razy w nocy. Agę miałam ustawioną tak jak Ty teraz Michasia, fajnie było... Jakoś powinnam to ukrócić przed 1 października, kiedy to wędruję do pracy... Widzę, że Ty też wracasz. A jak robisz z rozszerzaniem diety Michasia? Bo ja już powolutku zaczęłam, nie dam rady ściągać mleka na cały dzień dla Gabi, chcę na początku ściągać na jeden posiłek i powoli to ograniczać. U mnie jest spory zapieprz w firmie i ciężko i ściągać i jeszcze wychodzić wcześniej i nie brać roboty do domu...
Lila, pisz więcej, bo tu Ciebie brakuje! Myślałam, że gdzieś wyjechałaś, a Ty tak tylko czytasz, nieładnie! Cały czas trzymam kciuki za Twoje staranka, uda się napewno! Z pampersem też! Gratki dla Arka. A co do forum, to myślę sobie, że stajemy się coraz bardziej samodzielnymi mamami i nie potrzebujemy już rady każdego dnia na każdy temat :-D To taki plus. I dlatego rzadziej piszemy.
Czarnulko, wszystkiego najlepszego dla Emilki!
Dopiero doczytałam...

ŚWIEŻYNKO OGROMNE GRATULACJE!!! MAŁGOSIU PIĘKNA NASZA WITAJ!!!

Mondzi, o Twoich starankach też pamiętam i trzymam kciuki! A zdjęcia z Turcji są super. Świetne te z Efezu. I hamaki!!!
Agast, lista umiejętności Hani mnie powaliła :-D Dodaj jeszcze gotowanie obiadów i zapraszaj przyszłych zięciów na wizyty :-D:-):rofl2: Patent na mycie głowy chyba wypróbuję, bo u nas ostatnio z tym spory problem. Tzn. Aga sama sobie trochę poleje prysznicem głowę, ale nie ma mowy o jakimkolwiek szamponie... A dziś Aga zasnęła w kąpieli :-D:-D:-D Siedziała w misce i juz miałam ją wyciągać, kiedy Gabi się obudziła. No to poszłam do młodej a starszą miał wyciągać mój mąż. Poszedł do niej jednak dopiero po 10 minutach no i zastał ją śpiącą :-D:-D:-D:rofl2:
Aletko, dziękuję za wiadomości o Evik, myślę o niej codziennie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Przekaż jej, że jesteśmy z nią i trzymamy kciuki za zdrowie jej i maluszka! Jak będziesz wiedziała, kiedy dokładnie to CC, to koniedznie powiedz.
Frotko, leniwcu, a co u Ciebie???????????????
Easy, szczęściaro!!! Mnie Aga budziła w Zakopcu po 6 :wściekła/y::crazy::wściekła/y: Raz jak pospała do 7 to było święto... A dziś zrobiła mi niespodziankę i wstała dopiero o 8, co jej się strasznie dawno już nie zdażyło...
Paula, żyjesz tam jeszcze?????
Megan, wróciłaś z Piwnicznej?

No dobra... Chyba czas spać...
 
reklama
to zanim ja również wyjadę na kolejną część wakacji, przywitam się i może nieco nadrobię :tak::

świeżynko, o ile masz czas zerknąć tu czasami, przyjmij moje spóźnione ale gorrrrrące gratulacje!

aletko, dzięki za wieści od evik. co prawda nie wiem, co to znaczy, że to nie będzie zwykła cesarka (poza tym, co oczywiste)... nieważne. ważne, żeby była dzielna i myślała pozytywnie, w końcu jest pod opieką lekarzy, którzy wybiorą optymalną opcję. przekaż jej nasze uściski, trzymamy kciuki.

coletta, za was również, z całych sił. tak czy inaczej wasze problemy wkrótce się skończą. :tak:

mag, :szok: :-Dtuś mie zaskoczyła! owocnych staranek zatem.

easy, fajnie wyglądają te wasze wentury na zdjęciach. zaskoczyłaś mnie tylko bardzo tymi śniadaniami wliczonymi w cenę noclegu. serio?! kurczę, trochę się jeździło po campingach na południu:cool2: (co prawda ostatni raz trzy lata temu) ale nigdzie - w chorwacji, hiszpanii, we włoszech - nie natknęłam się na taki wypas.

wiolinko, a jak wyglądały (!) wasze wojaże?

co do umiejętności olki, niewiele chyba mogę dorzucić oprócz tego, o czym napisała już agast (olka też liczy przedmioty do pięciu, potem jej się już z lekka kolejne cyferki kminią), gada jak najęta, śpiewa, recytuje, rozpoznaje kolory itp, itd.
nie szydełkuje :sorry2:, no fakt. ale myślę, że nawet gdyby nie miała na tym polu zrobić oszałamiających postępów, to akurat kariery jej nie złamie.
 
Do góry