reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Czesc!

Dziekuje MagW i Natce za zainteresowanie, plecy jeszcze pobolewaja, a co u mnie?? Hmm, po starewmu,zeby nie powiedziec, ze troche smutno, ot tak, po prostu:baffled:Arek zmienia prace, bardzo sie ciesze, bo bedzie zarabial dwa razy tyle i juz jak bede w ciazy ( czy jak kiedys bede w ciazy jeszcze??:-()to nie bede sie az tak martwic o pieniadze. to plus. Miki??Gada coraz wiecej, wszystko powtarza, nie da sie juz w ogole nakarmic, tylko sam i sam, nawet jak sie spiesze, niestety musze poczekac:baffled: Z nicnikiem kicha, bylo tak,ze nie zakladalam pampersa od rana, po nocy sciagajac, caly dzien nic nie robil, dopiero wieczorem w kapieli, koszmar, wstrzymywal, bo nie mial pieluchy, juz sama nie wiem co wymyslic, narazie ma znowu pampersa by odpoczac, i ja i on, za jakis tydzien wrocimy, musi sie nam przeciez w koncu udac:-(

Zdjecia wszystkie przesliczne!!

Mondzi, nie protestuje?? Bo co to da?? I tak juz tu nie bedzie jak kiedys:-( Protestowalam tyle razy,a i tak jest nas tu coraz mniej i coraz mniej piszemy:-(
Mag, super masz ta core!
Natko, ale super rodzenstwo!! Miki tak szuka kontaktu z dziecmi, no po prostu jak go widze, jak sie zachowuje jak sa dzieci...Ech...Nie bede pisac nic wiecej,bo sie rozplacze i tyle:-(

Nie wiem co u Was, w zasadzie to Was kilka razy dziennie odswiezam, bo jednak ciagnie, czytam,ale pobieznie, chyba,ze cos wytluszczonym drukiem, bo po prostu brak mi weny czy cos w tym stylu:-( Ale pozdrawiam Was goraca, sciskam i przesylam tysiac buziakow!!!
 
reklama
Lila, a gdyby tak zamiast myśleć, że już nie będzie tak jak kiedyś (bo nie będzie), stwierdzić, że jest ok, nie ma dużo nadrabiania ;-), że czasem ktoś jakiś ciekawy temat poruszy. Jasne - czasem jest nudno, pusto, prawie beznadziejnie, ale co z tego? Tak jak i w życiu realnym - w prawie każdej znajomości, raz z górki, raz pod górkę. Ja tam widzę masę plusów tego forum. Sporo osób poznałam, że tak powiem "bardziej", sporo w realu... Jak mi nudno, to widzę, kto jest na gg i atakuje. Jak chcę pogadać, to też zawsze ktoś się napatoczy (ukłony dla Niezawodnych:-)) I jest super! A to, że niektórych dziewczyn bardzo mi brakuje, to fakt, na który nie mam zbyt dużego wpływu.
Bardzo się cieszę, że Arek ma nową pracę :-):-):-):-):-):-):-) Kwestia finansowa nie była u Was zbyt bezpieczna, renta chyba niedługo się skończy (albo już skończyła), więc jest to wielki krok do przodu. Gratulacje dla Męża!
No i głowa do góry! Życie jest cudowne!
 
natko, ilość mordek w Twoim poście mnie rozwaliła :-D Pozytywnie oczywiście :tak:
Fajnie, że masz takich super synków!!! Co do powrotu do pracy, to popieram stanowisko, że to nieprzyjemne wydarzenie ;) Ale jak to w życiu bywa - do wszystkiego można/trzeba się przyzwyczaić...
Mondzi, u nas idą dwie górne piątki... Oj, jest momentami ciężko z marudzeniem. Natomiast jak na razie nie ma to wpływu na ilość jedzenia, co mnie w sumie dziwi trochę. A że życie jest cudowne to jest jasne. Jak słońce :sorry2:
Lila, gratuluję nowej pracy Arkowi!!! Faktycznie jeden problem z głowy!!! A innym smutkom Twoim mówię stanowcze NIE :tak:

Dzięki za brawa odnośnie literek, ale osobiście wolałabym żeby Mary zaskoczyła z wołaniem siku niż z rozpoznawaniem literek :baffled:
 
Mondzi - ależ optymizmem od Ciebie bije:-)fajnie fajniutko...:-)
Lila - Myślę, że każda z nas tak ma. Raz górka raz dołek, raz jest wena na pisanie, raz nie. Ja sama parę tygodni temu przeżywałam megadeprechę. Wiele czynników się na to nałożyło, ale zawsze sobie powtarzam, że to tylko przejściowe i że zawsze po deszczu przychodzi słońce. I wiesz co? Zawsze tak jest:-)Teraz świeci słonko, jestem szczęśliwa, choć problemy takie same jak zwykle.
Co do forum, to jest lato wyjazdy, wycieczki, dużo czasu spędzanego poza domem.Czasem nie ma nawet czasu, żeby kompa włączyć. Zobaczysz, przyjdzie jesień, szaruga, zaczną się deprechy...forum się rozkręci;-)Może nawet jakaś soczysta awanturka wybuchnie:-Dżartuję oczywiście;-)Głowa do góry!
 
Koleżance Emilce wszystkiego najlepszego i najsłodszego życzy Emilka z rodzinką:-)
Czarnulko - Oj tak, leci czas, leci. Po dzieciach najbardziej to widać
 
Cześć! Mam na imię Małgosia. Urodziłam się 24 sierpnia o 10:33. Dostałam 10 punktów za piękny uśmiech :-). Ważyłam 3110 g, a mierzę 55 cm. Teraz jestem już w domku. :-)

To ja






A to ja razem z moim starszym bratem :-)

 
Czesc!

Swiezynko, gratuluje!! :-):-)

Mondzi, MamoMisi, Easy, dziekuje! Wiecie kiedy bede szczesliwa?? Kiedy w koncu uda zajsc mi sie w zdrowa ciaze ze zdrowym dzieckiem, ktore urodzi sie o czasie, bo teraz ( no niestety, choc tak nie chce!!) ciagle o tym mysle!!Wykancza mnie juz to! Od nastepnego miesiaca koncze z tempka, sluzem, bede robic tylko testy owu albo i nie, no i leki od nastepnego miesiaca. Mama kupila mi przefantastyczna ksiazke z humorem ,,Emma pragnie dziecka,,, laska jest taka jak ja, testu, tempka, ciagle myslenie o tym, tlyko kasiazka konczy sie nie tak jak chcialabym, bo w koncu decyduja sie na adpocje, a myslalam,ze jednak zaszla, mogli jednak dopsiac,ze zaszla, bo czlowiek cala ksiazke na to czeka;-)No nic, buziaki Wam sle! Jeszcze dzis sie wkurzylam, bo stracilismy ponad 1000 zl przez durne przepisy, urzedy, prawo w Polsce, wwrryy!!

Czarnulko, ucaluj swoja coreczke ode mnie, zycz jej wszystkiego najlepszego, to juz duza panna!!!!!!!!!
 
Może nawet jakaś soczysta awanturka wybuchnie:-Dżartuję oczywiście;-)
:-D:-D:-D:-D

Czarnulko- dla Emili STO LAT! Szybko leci czas..

Swieżynko- witamy Małgosię na świecie! Wielkie gratulacje! :-)

Mag- no to wszystko jasne. Maja juz w brzuchu główkowała nad puzzlami :laugh2:

Natko- Twój post taki radosny, super! Cieszę się ze wszystko ię tak dobrze układa :tak:

Lila- po pierwsze gratuluje Arkowi nowej pracy. Po drugie słabo z tymi straconymi pieniedzmi, ale niestety z urzędem nie wygrasz :wściekła/y: A po trzecie KOBIETO TY MUSISZ WYLUZOWAć!!!!!!!! Jak bedziesz w kółko mysłała o tym zeby zajść w ciążę to zwariujesz! Może zapisz się na jakiś kurs, wieczorami, albo w weekend? Wyjdziesz z domu, rozerwiesz się, cokolwiek, kurs ksiegowości, lekcje angielskiego czy coś w tym stylu. Arek może przeciez zająć się Mikim, albo daj tesciowej, przeciez krzywdy mu nie zrobi... Może tutaj znajdziesz cos dla siebie P U P Jawor Głowa do góry!! Na Targach Chleba byliscie?:cool2:
 
reklama
Swieżynko, gratulacje! Córeczka śliczniutka! Buziaki dla niej!

Czarnulko
, Twoją roczną Córę też wycałuj. Wszystkiego dobrego dla niej!

Lila, ja wiem, że chciałabyś zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Ja też! I póki co, tak jak Tobie nie są mi dane dwie kreski. Ale tak jak pisze Agast, trza dać na luz. Młoda jesteś, nie ma znaczenia, czy ciąża i dziecko będą teraz czy za rok. Ważne, że Ty i Arek dziecka chcecie. Po co testy, temperatura, po co tak strasznie zadaniowe podejście? Masz Męża, Synka, jesteście zdrowi, to są powody do szczęścia... Zresztą co ja się będę mądrzyć. Optymizmu życzę i tyle.

Easy, no u nas marudzenie też wybitne. Ale i tak się cieszę, że nocny sen pozostaje bez zaburzeń żadnych.
 
Do góry