reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Paula, jak zobaczyłam Twój suwaczek dzis, to posmutniałam, ale spojrzałam na wykres i widze, że tempka ciągle wyskoa... :-) :-) :-)

Mondzi, no właśnie piszę ;-) W skrócie, bo dzis dzień rodzinny, jak powiem, że to było w 100% zaplanowane, to skłamię, ale też doskonale wiedziałam, decydując sie na przytulanko na tym a nie innym etapie cyklu, czym się to może skończyć :-) I chociaż cały czas mi sie wydawało, ze jednak nic z tego, to wczorajsze 2 testy pokazały podwójne kreski. To jeszcze wczesnie, bo w zasadzie powinnam wczoraj dostać okres, wiec ciesze sie na razie po cichutku. Poza tym musze troszke zweryfikować różne moje plany, ale to małe piwo :-)
Oby tylko wszystko było dobrze...
 
reklama
Czołem.
Czytałam Was, ale że pędzicie jak szalone to oczywiście wielu rzeczy, żeby nie powiedzieć większości, nie pamiętam :rofl2:

Megan, przede wszystkim dla Ciebie (dla Was) ogromne gratulacje!!!

Paula
, trzymam kcuki tak jak większość wątku i przyznaję, że monitoruję czasem Twój cykl podglądając stronkę :-p

Rita, z tych pięknych zdjęć wychodzi mi, że podróż się udała i na dodatek była baaaardzo fajna!!! Cieszę się, że pokonałaś kryzys tęsknoty i wykorzystałaś ten czas w ChRL!!!

agast, Hanka w podpisie jest rozwalająca :-D

U nas nic ciekawego. Mary złapała katar od kolegi :baffled: Wburwiło mnie to niesamowicie, bo cały czas przekładamy szczepienie świnka-odra-różyczka. Nie znosze jak coś krzyżuje moje plany.

Dziś w związku z tym siedzimy w domu, bo piździawa u nas spora. Ja tylko wyskoczę na cmentarz pobliski i zapalę świeczkę dla moich 2 Aniołków...
 
Przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za trzymanie za mnie kciuków. Nie puszczajcie ich jeszcze.
Na prawdę jestem wzruszona, że razem ze mną przeżywacie to oczekiwanie.

Megan
tak tempka się ze mną bawi w kotka i myszkę. Co ciekawe też wczoraj spodziewałam się @ Czy to znaczy, że gdyby i mnie się udało to miałybyśmy podobny termin?
Jak dzisiaj @ nie przyjdzie to chyba nie wytrzymam i jutro zatestuję.
Przynajmniej będę wiedziała na czym stoję.

Mondzi żona wujka Tomka(są w bardzo podbnym wieku) jest w ciąży. Ona głaskała mój brzuszek ;-) to i ja pewnie mogłabym pogłaskać jej.

Super butki, pochwal się jeszcze kombinezonem!

Evik nie miej wyrzutów sumienia. Tak jak napisała Megan nie jesteśmy cyborgami.
Przytul Hanię ode mnie.

Rita buziaki dla Wojtusia!
Witaj ponownie na forum. Ja też byłam ciekawa gdzie pracujesz, że organizowane są takie podróże.

Mag
gratuluję Mai całego zdania! Brawo!!!

Coletta
śliczne foteczki Karolinki. Dawaj jeszcze!

Agast
jak zdrówko? Czujesz się choć trochę lepiej?
No i mam nadzieję, że i mnie wywróżysz dzidzię ;-)

Natko cena przystępna. Powiedz mi jeszcze ile jest tych klocków?

zQo dużo w życiu przeszłaś....:-(
Moja decyzja o macierzyństwie po raz drugi jest w pełni świadoma.
Co więcej wiem, że nie będzie łatwo, ale bardzo chcemy.

My dzisiaj nie jedziemy na cmentarz bo Tomek w pracy, dopiero w piątek jak będzie miał wolne to będziemy jeździć po grobach.

Nie zmarznijcie za bardzo na cmentarzach.
 
Dzieki dziewczyny za gratki :tak:
Aletko, ależ ja sie cieszę... :-) I to bardzo... Mąż tez, z reszta on od początku twierdził, ze będę w ciąży, bo na jego plemniczki nie ma mocnych :-D A teraz w dodatku twierdzi, że jest pewny, że to dziewczynka, chociaz do końca nie chce wiedziec kto to. Jak ja wytrzymam...:confused: Termin cos koło 10 lipca chyba...

Paula, mnie sie zaczął cykl 1 października, ale, że owulacja lekko przesunięta, to wyliczyłam, że @ powinnam dostać wczoraj... Czekam na Twój test, mam szczerą nadzieję, że będzie pozytywny :-)
 
megan, mamuśku, serdeczne, najszczersze gratulacje!!

kurczę, coraz nas mniej w klubie niestaraczkowych. dajecie mi do myślenia, dziewczyny.... :eek:



pogoda do niczego, siedzimy w domu same cały dzień i mam jak w banku, że nikt nawet na kawę nie wpadnie.
no, chyba że wirtualną, któraś z was...
pochwalę tylko jeszcze świetne zdjęcia rity, do których dokopałam się dopiero teraz. no i samą ritę na zdjęciach. bardzo reprezentacyjna "pani od wszystkiego" z waćpani.:tak:
 
Megan a mnie się cykl zaczął 3 października, czyli byłby 12 lipca (gdyby był bo na razie jest tylko w moich marzeniach), a to tylko 2 dni różnicy.
Już jutro rano będę wiedzieć na czym stoję.

Mad jak zapraszasz na kawkę to ja się piszę bo śpiąca jestem okropnie przez tą pogodę.
 
Hej!
Bosze,Frotko, dobrze że mnie przywołałaś do porządku,bo teraz tyle się na forum dzieje że za kilka dni wogóle niedałabym rady popisać :-)

MEGAN - cóż mogę napisać...PRZEOGROMNE WILEGACHNE GRATULACJE DLA MężOWSKICH PLEMNIKóW;-)) Widać zdziałały co trzeba!!Naprawdę bardzo cieszę się Waszym szcześciem i trzymam kciukasy za caaałe 8 mcy;-))

Paula
mam wielka nadzieję,że mój odesłany bociek wkońcu zadziałał gdzie trzeba i Ty również już zaraz wkleisz nam swój suwaczek. Kibicuje Ci od początku tego cyklu tak dosłownie i codzień zaglądam na wykres...podziwiam Cię za tak dobrą znajomość własnego ciała i tu nie ma totamto - wszystko wskazuje na dzidziolka!!! Acha nadmienię jeszcze że bardziej chyba od Ciebie nie mogę doczekać się testowanka:-) Dlaczego odwlekasz tak ten moment???Zlituj się dobra kobieto:tak:

Tak wogóle to wypadałoby się przywitać i napisać co u nas...
Ja już czuję się ok,i fizycznie i psychicznie. Obyło się bez łyżeczkowania,łykałam tylko przez kilka dni antybiotyk. Dostałam też receptę na tabletki antydzieciowe Yasmin,cholerka chyba najdroższe na rynku:baffled: No i jakoś życie toczy się dalej....Pogodziłam się już ze stratą,i powzięłam postanowienie że następna dzidzia będzie,ale wtedy jak Mikołaj całkowicie się już usamodzielni. Nawet wizja większej różnicy wiekowej przestała mieć dla mnie znaczenie...Po prostu potrzebuje tak dużo czasu...I nie jestem w stanie wychowywać 2 małych dzieci,ja się najzwyczajniej w świecie do tego nie nadaję..Ledwo nadążam za Mikim,mam nieraz problem ze zorganizowaniem nam wszystkim czasu,dlatego często latam z jęzorem na wierzchu żeby gdzieś zdążyć na czas..:zawstydzona/y: No i chcę najpierw nacieszyć się jednym dzieckiem i jemu poświęcić max mojego wolnego czasu...To takie moje ostatnie wynurzenia:eek:
No i jeszcze raz chciałam podziękować wam foremki za tak wspaniałą reakcje na moje problemy i naprawdę dzięki Wam łatwiej było mi się dźwignąć. Jesteście kochane i nieocenione:tak:!!!

Wysyłam tego posta,bo niewiem czy Miko da mi dalej popisać..;-)


 
Tilli cieszę się że się odezwałaś :-)
Zlituję się i już jutro rano zatestuję, chociaż miałam to zrobić dopiero w piątek.
Dlaczego czekam? Bo boję się rozczarowania...i nie chcę testować w Święto Zmarłych.
 
reklama
Megan wielgachne gratulacje dla Ciebie i męża, który spisał się na medal :-)

Tilli- fajnie ze sie odzywasz i dobrze ze sprawy się układają powoli. Jak bedziesz gotowa to Mikołaj na pewno bedzie miał rodzeństwo.

Paula
- podziwiam za cierpliwość! Ja to bym juz z 3 razy testowała na Twoim miejscu, hehe Chociaż w lutym jak myslałam ze jestem w ciąży to odwlekałam testowanie. Wolałam zyc w nieświadomości. Nadal trzymam kciuki i tez nie mogę się doczekać.

Aletko- zdjęcia fajowskie i widać ze Kornelii podobała się zabawa w tych kolorowych piłkach :)

A no miałam pisać ze Hanka chora :( Ma koszmarny katar i gorączkę :(
 
Do góry