reklama
:-) 
Agast, i tak nie pytam o wszystko o co bym chciala, uwierz mi 
M
Megan27
Gość
No, mąż wrócił do domu... Lepiej późno niż wcale...
MagW, pisałam do Pauli, że trzymam szczególnie kciuki, bo, kiedyś sobie planowałyśmy, że będziemy starać sie o dzidziusia na jesieni 2007... No i... :-)
MagW, pisałam do Pauli, że trzymam szczególnie kciuki, bo, kiedyś sobie planowałyśmy, że będziemy starać sie o dzidziusia na jesieni 2007... No i... :-)
Mag- posatram się zaspokoić Twoją ciekawość. Pracuję w firmie, która produkuje części do przyczep. bardzo kobieca branża. W celach poszukiwania nowych rynków zbytu podróżuję po Europie a wyjazd do Chin był akurat w celach znajdowania tanich poddostawców. A ja zajmuję się glównie sprzedażą ale tez po części zaopatrzeniem. Jestem taką "panią od spraw różnych".;-)
Wojtek mi własnie przyniósł wagę łazienkową. To znak, ze musze kończyć
Wojtek mi własnie przyniósł wagę łazienkową. To znak, ze musze kończyć
zQo
Entuzjast(k)a
Aletko ja wcale nie twierdze ze mialam trudnosci tylko ze nie jest latwo zwłaszcza jak jest dwojka dzieci gdzie starsze jeszcze samodzielnie nie chodzi a młodsze dopiero co sie urodziło i wymaga rehabilitacji bo jest dzieckiem specjalnej troski,jak pozniej widziałam dwojke takich maluchow np w przychodni to mi ciarki przechodzily.
Rita ze za nic w swiecie nie oddalabym zadnego z nich to całe moje zycie
po wypadku to wlasnie dla dziewczyn mialam po co zyc
Wiolinka napewno dacie rade nie macie innego wyjscia:-)
agast czas goi rany napewno bylo mi bardzo bardzo ciezka zwłaszcza ze przezylismy razem 12 lat naprawde udanych a pozniej zawalilo sie wszystko jak domek z kart
ale trzeba bylo zaczac zyc dalej mialam dla kogo
Lila dziewczyny mialy wtedy 8 i 9 lat Marta chodziła wtedy do 2 klasy i czekala Nas komunia juz bez ojca tez było to dla mnie bardzo duze przezycie
Na codzien juz nie mysle tyle o tym co sie stalo ale czasami wspomnienia wracaja zwlaszcza w taki dzien jak dzisiaj
pozdrawiam
Rita ze za nic w swiecie nie oddalabym zadnego z nich to całe moje zycie
po wypadku to wlasnie dla dziewczyn mialam po co zyc
Wiolinka napewno dacie rade nie macie innego wyjscia:-)
agast czas goi rany napewno bylo mi bardzo bardzo ciezka zwłaszcza ze przezylismy razem 12 lat naprawde udanych a pozniej zawalilo sie wszystko jak domek z kart
ale trzeba bylo zaczac zyc dalej mialam dla kogo
Lila dziewczyny mialy wtedy 8 i 9 lat Marta chodziła wtedy do 2 klasy i czekala Nas komunia juz bez ojca tez było to dla mnie bardzo duze przezycie
Na codzien juz nie mysle tyle o tym co sie stalo ale czasami wspomnienia wracaja zwlaszcza w taki dzien jak dzisiaj
pozdrawiam
MEGAN JASNY GWINT KOCHANA CZY JA DOBRZE WIDZĘ????
RANY MOJE NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE!!!!!
Zaraz lecę czytać co napisałyście od mojej poprzedniej wizyty, ale jak tylko zobaczyłam suwaczek Megan to nie mogłam się skupić :-)
RANY MOJE NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE!!!!!
Zaraz lecę czytać co napisałyście od mojej poprzedniej wizyty, ale jak tylko zobaczyłam suwaczek Megan to nie mogłam się skupić :-)
M
Megan27
Gość
Paulo, tak... :-) Teraz czekam na Twój... :-)
Mondzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 1 961
Agast, pytanie konkursowe bardzo mi się podobało. A co do pytań Lileczki, to są świetne, zawsze jak ja się "ugryzę w język", to i tak się dowiem, bo Lila zapyta. No rewelacja!
ZQo, mam nadzieję, że dzisiejszy dzień, mimo Twoich trudnych przeżyć będzie "do przeżycia". Myślę, że dobrze się stało, że nie jesteś sama, masz drugiego męża, no i kochające dzieci.
Tyle pamiętam...
Kombinezon jest super... Trochę ciemny (granatowy) będzie Tymuś w tym wszystkim, ale jestem pod wrażeniem precyzji wykonania szczególnie spodni, które są naprawdę podbajerowane solidnie...
A pogoda chyba nie aż taka, by trzeba było z nowego zakupu korzystać, niemniej cieszy mnie, że zakup mamy za sobą. No i że pogoda nienajgorsza.
Idę się zbierać, bo nasza dzisiejsza organizacja, a raczej jej brak, mnie przeraża... Jeszcze nic nie zrobiliśmy...
ZQo, mam nadzieję, że dzisiejszy dzień, mimo Twoich trudnych przeżyć będzie "do przeżycia". Myślę, że dobrze się stało, że nie jesteś sama, masz drugiego męża, no i kochające dzieci.
Tyle pamiętam...
Kombinezon jest super... Trochę ciemny (granatowy) będzie Tymuś w tym wszystkim, ale jestem pod wrażeniem precyzji wykonania szczególnie spodni, które są naprawdę podbajerowane solidnie...
A pogoda chyba nie aż taka, by trzeba było z nowego zakupu korzystać, niemniej cieszy mnie, że zakup mamy za sobą. No i że pogoda nienajgorsza.
Idę się zbierać, bo nasza dzisiejsza organizacja, a raczej jej brak, mnie przeraża... Jeszcze nic nie zrobiliśmy...
reklama
Podobne tematy
- Zamknięty
- Przyklejony
