reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

A ja na chwileczke same rozumiecie więc nawet nie nadrobię może wieczorkiem
A więc jestem taaaka szczęśliwa mama dała dzieciaczkom całą torbę ciuszków :D z czego jestem ogromnie zadowolona fakt że z lumpeksu ale są śliczne i w sumie dała za wszsytkie ciuszki 130 zł ale to większość na lato ale i tak się ogromnie cieszę.Wanesia dostała kosmetyki takie dla dzieci tylko że maluja naprawde!więc sobie wyobrażcie jak wygląda hehe dostała [pełzającą laleczke która śpiewa i super spiewającego mikołaja na kanapie hihi.A pituś dostał buteleczke niekapek i taaaaaaakiego micha większego od samego Roberta ;).No i mama zrobiła nam niespodzianke kupiła nam bilety na Harego pottera do kina na jutro żebyśmy mogli wreszcie odpocząć kurcze jeszcze nigdy na tak długo go nie zostawiałam jak ja to przezyje i w sumie dla Robcia to obca osoba :( ale damy se rade no musze uciekać bo mama na chwilke wyszła to miałam chwilunie ale zaraz wróci a ja nie posprzątałam ::) Miłego dnia ;)
 
reklama
aletko, próchnica? o, nie, wypluj to słowo. miałam na myśli to, że teraz nie będzie mozna ot, tak, zasypiać przy cycu. :)
 
Asiu24 Super tak czytać że jesteś tak bardzo szczęśliwa :D cieszę się razem z tobą :D Maleństwa napewno są bardzo szczęśliwe :D przedewszystkim Waneska bo Robercik jeszcze tak nie rozumie ;) Pozdrowienia dla mamy ;)

A mojej Pysi :) już odpadły strupeczki i już jest suuuuuper :D byłyśmy dzisiaj na piewrszym małym spacerku od dwóch tygodni ::)
Już się cieszę :D i to bardzo :) A ja też nie mogę się doczekać aż pojade do Wrocławia do rodzinki na święta :) Wreszcie sobie normalnie porozmawiam z mamą ;) a nie tylko przez telefon ;)

ACH I DOWIEDZIAŁAM SIĘ DZISIAJ ŻE BĘDE MIAŁA SIOSTRZYCZKE ALBO BRACISZKA :o JESTEM W SZOKU :o NO ALE CUŻ :)
Moja mam jest w 10 tygodniu ;) Mama bardzo się martwi tym że sobie nie da rady :( ale ja powiedziałam ze we 3 z siostrą damy sobie rade :) Mówiłam mamie że dostałam duzo ciuszków od koleżanek czerwcóweczek dla Asi a więc śmiało mogą się podzielić bo jest ich troche :D a jeszcze po Wikusi będe miała niektóre ciuszki a więc damy po mału rade :) A TO NAM MAMA ZROBIŁA PREZENT NA GWIAZDKE ;)
 
Hej,

dzisiaj nie odniose sie do postów bo czasu brakuje. Przywiozłam starszego synka ze szkoły bo moja mama mocno się przeziebił i nie chiałam żeby czekał az mąz go zabierze po pracy. Myslałam, ze w weekend chociaz zostawimy Igorka na 2 godzinki i spokojnie kupimy komplecik na chrzest a wynika z tego, ze trzeba będzie go zabrac ze sobą. Niby nic takiego, w sumie zabierzemy wózek i moze sie zdrzemnąc tylko, ze nie dam rady go nakarmić za bardzo. Oj, obawiam się, że porażka może być i maluszka szkoda.

wszystkiego najlepszego dla Oli i Mateuszka

Dzisiaj nocka u nas koszmarna, budzenie co chwilke i noszenie na rękach i potem trzymanie na rekach. Nie wiem o co chodzi, jedzenie ok 21 odpadło, dopiero nastepne o północy Igorek zjadł. Był niespokojny ale temperatury podwyższonej nie miał. jak nie spi to wszystko jest w porządku, oprócz tej niecheci do jedzenia.  Na szczęście dzisiaj z jedzeniem znacznie lepiej, mam nadzieję, że to tylko taki kryzys mały był. Do świąt i chrzcin tak mało czasu.
 
Hej, czytam że wiele z was miało dziś koszmarne nocki. U nas podobnie. Hanka była niespokojna, płakała przes sen. Zdarza jej się to zawsze w okolicach pełni. Normalnie mała przesypia całe nocki.
 
Oj, widzę, że wczoraj plaga nieciekawych nocek! Życzę wszystkim niewyspanym mamom (i trochę bardziej wyspanym pociechom), a także sobie ;), żeby ta nocka była lepsza. :)

Asiu, masz wspaniałą mamę! :) I jak wie, czego jej córce potrzeba. Bawcie się dobrze w kinie! :)

Czarnulko, rzeczywiście mama sprawiła Wam niespodziankę! :laugh: Życzymy udanych i zdrowych 9 miesięcy! :)
 
Ja już po zebraniu, kąpaniu swoim i Tymcia, który zaraz potem zasnął w parę sekund. No i nie wiem, czy dobrze zrobiłam, bo o 19.00 Michał dał mu zupkę, której zjadł sporo (ale podobno, jakby była, to zjadłby jeszcze), a ja wróciłam o 20.00 i dałam mu cyca, bo znów byłam mokra. Za to po kąpieli już jedzenia nie było. No i tak to już jest, że nie tylko Tymek musi się przyzwyczaić doo tych małych zmian, ale i ja, a raczej moje piersi. No ale skoro odczuwam pełnię, to znaczy że karmię jednak trochę mniej, więc może będzie lepiej. A w nocy będzie herbatka.

Cieszę się Asiu, że mama przyjechała. No i pomysł z kinem superowy.
Czarnulko, no to będzie dzieci w rodzinie. No i jaka wymiana doświadczeń.
Beatusku, pogoda nieciekawa, jak na dłuższe zakupy z dzieckiem, ale dacie radę. My całe remontowe zakupy załatwiamy z Tymciem, a do Krakowa mamy 14 km i nie mamy samochodu. Także wprawę mamy sporą, no ale pogoda była lepsza, jak my robiliśmy zakupy mieszkankowe. Ubierzecie się ciepło, a nakarmić zawsze możesz, przecież z butelką, to chyba nie ma większego problemu.

No i tyle pamiętam, bo to czytałam teraz. Natomiast pochwalić się muszę, że nadrobiłam w czytaniu wszystko, ale chyba mi wyleciało z głowy przez ten wiatr. Hm, chyba pójdę spać. Michał coś tam na górze jeszcze stuka, ale ja chyba nie mam na co czekać. Ale mam nadzieję, że noc będzie spokojna, mimo braku cyca. No ale nad ranem, to ja juz muszę mu dać, bo przeciekam. No ale co ten pediatra może wiedzieć o przeciekaniu. A do odciągania przez sen, to już mnie nikt chyba nie zmusi.
Dobrej nocki!
 
Widzę, że dziś względny spokój na wąteczku... Pewnie już przedświąteczny galimatias się zaczął ;)
My dziś spędziłyśmy kolejny dzień w domu :mad: Qurde już mi się nawet chce iść z nią na spacer, a tu akurat dziś musiało cały dzień śnieżyć... i dodatkowo wiało jak w Himalajach ::)
Katar dziś chyba miał ostatnie, ale za to ciężkie podrygi - obrazowo mówiąc w nosie zostało Marysi tylko TO gęste... bleee... a biedulka się męczyła, bo oddychać nie mogła :-[
Mąz mi wybył na spotkanie piwowarów domowych do knajpy to ja się komputerowo relaksuję...

Życzę wszystkim spokojnej nocy!!!
 
reklama
Dla wszystkich solenizantów wszystkiego naj!!!!!!!
Czarnulko Hohoho, ale mama niespodzianke wam zrobiła :)
Tyle przeczytałam :-[
Nie mam na nic czasu.
easy Piekny banerek!!!!

Krótko co u nas ortopeda i bioderka super, nie musimy już pieluchowac, a juz myślałam przez moment że ten lekarz powie, ze do roku mamy zakładać 2 pieluchy ;D , za trzy miesiące ponowna wizyta, ale teściówka mówi, że jak zacznie chodzic dopiero i to jak bedą jakies problemy, więc zobaczymy. Kanalik jest odroczony, bo jakoś przestał chwilowo łzawić! Jupi! :D

Spadam spać, bo dzisiaj było przedświąteczne sprzątanie, więc zmęczona jestem.
 
Do góry