Świeżynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 316
O rany, dziewczyny, ale mieliśmy wczoraj akcję! Wieczorem Wojtuś obudził się z płaczem jakieś pół godziny po odłożeniu do łóżeczka. Ja akurat musiałam wyjść na jakąś godzinkę, ale mąż stwierdził, że przecież są dużymi chłopakami i jakoś sobie poradzą. Kiedy wróciłam, Wojtek nadal nie spał. Przysnął po nakarmieniu, po czym za chwilę znowu się obudził. Okazało się, że ma gorączkę i w środku nocy wylądowaliśmy na pomocy doraźnej. : Teraz mamy prikaz siedzieć w domku i jutro na kontrolę. A przecież mój synuś w ogóle nie chorował! Może ta wizyta u znalomych tak mu nie posłuzyła...
Na szczęście nie jest specjalnie marudny (i dlatego też mi wczoraj nie podpadał aż do wieczora) i teraz bawi się grzecznie na macie. :laugh: Nawet wczoraj, jak był taki biedny, to się do nas uśmiechał.
Aletko, krzesełko super! Też mam w najbliższych planach, jeszcze przed świętami kupno krzesełka. Mój ślubny trochę zbladł, jak zobaczył ceny, ale dla Wojtka jest gotów na wiele. ;D
Półroczkowe uściski i życzenia dla Szymka, Jasia i Hani!!!
Na szczęście nie jest specjalnie marudny (i dlatego też mi wczoraj nie podpadał aż do wieczora) i teraz bawi się grzecznie na macie. :laugh: Nawet wczoraj, jak był taki biedny, to się do nas uśmiechał.
Aletko, krzesełko super! Też mam w najbliższych planach, jeszcze przed świętami kupno krzesełka. Mój ślubny trochę zbladł, jak zobaczył ceny, ale dla Wojtka jest gotów na wiele. ;D
Półroczkowe uściski i życzenia dla Szymka, Jasia i Hani!!!