Witajcie!
Wybaczcie, że się w rezultacie wczoraj w ogóle nie odniosłam do Waszych postów, ale mnie mężyk na film namówił ;D Natomiast moje maleństwo ma właśnie drzemkę, więc postanowiłam co nieco skrobnąć
Rito, przykro mi z powodu Waszych przeżyć. Nie miej wyrzutów sumienia, że zaraziliście rodzinę. Tak po prostu jest, a skąd mieliście wiedzieć, że akurat załapią?
Polecenia czasami Tymek olewa, czasami robi sobie z nich zabawę: widzi, że mama wstaje, więc ze śmiechem ucieka
Mamomisi, druga ciąża mija szybciej i bardziej intensywnie, bo trzeba się jednak opiekować najstarszym dzieciątkiem
Ale fajnie jest, zobaczymy jak po porodzie będę śpiewać, bo aktualnie chcę jeszcze jedno albo i dwa ;D Wiesz ja nadal pracuję, tylko, że w różnych godzinach i nie tak intensywnie jak ostatnio. Wczoraj zrobiłam sobie wolne, przyznaję się bez bicia
w końcu trzeba odpocząć, bo za chwilę pojawi się mała ssaczynka i dostanę w kosteczki ;D
PauloC, dzięki za dobre słowa
Mam nadzieję, że Amelka mnie rzeczywiście nie wymęczy za bardzo
zamierzam Jej w tym pomóc biorąc aktywny udział w porodzie
Postaram się bywać częściej na BB, wieczorami, pod warunkiem, że mnie mężyk nie namówi na filmidło
Pogłaszcz po nosku swojego Szymusia w ramach gratek od ciotki forumowej za kolejne postępy
Minko, ano leci czas jak szalony, jeszcze miesiąc i Amelka może być na świecie
Ale Wiki słodziakowa!!! A jak Jej włoski urosły
Naya, dzięki za dobre słowo w kwestii terminu porodu
My z kolei mamy nadzieję, że u Was będzie już tylko lepiej i lepiej
Martynko, ale mnie zawstydziłaś, dzięki :-[ :-* No i się byczę, a owszem, męża wykorzystuję porządnie, wysyłam na spacerki z młodym, a sama leżę z nogami w górze
Ale śliczne foty!!! Córeczkę masz z rodzaju tych cud-miód ;D
Agast, w CCC są rzeczywiście fajne ceny bucików. Tylko, że zraziłam się naszym pierwszym zakupem, bo po pewnym czasie Tymuś miał ciągle spocone stópki. Dlatego tym razem spróbuję Elefanty w Deichmannie albo Bartki
A co Ty tak z pracy nawiewasz, hę? Nie boisz się, że Cię ktoś w końcu złapie? Buciki i Twoje i Hani są baaaardzo ładne 8)
Liluś, czy Ty mnie od wczoraj znasz ??? Torba spakowana w pokoju czeka na wyjazd ;D
Wszystko już mam, tylko wodę niegazowaną muszę dokupić, ale to mogę i nawet po drodze, no nie?
Podusię w łóżeczku mamy prawie od początku, bo jest płaska, więc nie przeszkadzała nigdy. Natomiast kiedy Tymuś kichnie to mówimy Mu "na zdrówko", bo u nas taki zwyczaj i jakoś nikt się nie zastanawiał, czy to wypada czy nie :
8) Staracie się? Ale zarąbiście!!! Trzymam kciukasy
Colletta, dzięki
Po łapkach zdarzyło mi się dać Tymkowi ze 2 razy. Oczywiście nie było to bicie, bo tego nie zamierzam stosować, ale takie raczej odpędzanie. No i poskutowało
Klapsów nie stosuję i niechby spróbowałby któryś z dziadków zastosować na moim dziecku, to marny ich los... >
Nie martw się upadkiem Karolki, takie rzeczy zdarzają się ciągle. Tymek np. ma aktualnie śliwę jak stąd do Kopenhagi, bo się solidnie uderzył. Tyle, że najczęściej rodzic nie zdąży zareagować, bo te nasze pociechy mają chyba jakieś dodatkowe motorki w dupkach... Herbatki z cytrynką nie daję. Mamy nadal Bobovita, Hipp, różne smaki.
Mondzi, nie wychodzę na piesze spacerki z Tymkiem, ponieważ gdybym miała za Nim ganiać, to bym pewnie brzuch zgubiła
Poza tym On musi koniecznie obejrzeć każdy kamyk, przysiąść na chodniku bez względu na pogodę, więc uznałam, że to za wcześnie.
Evik, trzymanie za rączki to rzeczywiście nienaturalna pozycja, ale jeśli raz na jakiś czas dziecko będzie tak trzymane to raczej nic się nie stanie
Megan, odgruzowałaś się już ???
MagW, zobaczymy, czy Tymo rzeczywiście będzie piszczał. Bo On piszczy na takie w swoim wieku albo niewiele młodsze, co najmniej siedzące. A takie bobo, co tylko leży i miauczy może Go nie zainteresować
Ale śliczne foty
Aletko, witaj na pokładzie
Dziękuję Ci za tak budujące życzenia!!! No i dzięki, że we mnie wierzysz. Postaram się tej wiary nie zachwiać :-[
I oczywiście - druga ciąża jest spokojniejsza. Wiem już co jest normą, a co nie, nie panikuję, loozik jednym słowem 8) Brzuch jest niżej, potwierdzam
Czyli już niedługo
Junonko, przyjmij ode mnie, Tyma i Amelki spóźnione, ale nie mniej gorące życzenia urodzinowe! Spełnienia marzeń i tyle
;D Przerąbane masz, wyjścia do ludzi Ci trzeba. Dzieci są słodkie, ale i męczące, a mamusie to nie tylko mamusie, ale przede wszystkim KOBIETY.
Biesy, Ty się nie łam gadaniem Szymka. Przyjdzie czas i na Niego
Shirleyko, raczkujące pociechy najczęściej bardzo późno decydują się nie chodzenie
A porodem się nie martw, damy radę! Ciesz się ostatnimi chwilami ciąży ;D
Aletko, Beatko, dzięki, że się ze mną cieszycie. Ja już normalnie funkcjonuję, nie mogłam się tego doczekać! Uff, a dzisiaj się od spacerku wymigałam na razie, bo mi dziecię zasnęło ;D
Asioczku, zgadza się, nie narzekam na nudę ;D Pracuję, tylko mniej, torba spakowana, ale Tymkiem trzeba się zaopiekować, no i jeszcze muszę przygotować dla Amelki pościel (tzn. uszyć i obszyć kosz do spania). Ale to zadanie na przyszły tydzień
Duża Twoja Maja! Rośnie panienka
Na centyle w ogóle nie patrz, to wymysł kogoś, kto koniecznie chciał utrudnić życie rodzicom
Ślicznie Maja wygląda
Ifa, wolałabym jednak naturalnie... mam koleżankę po trzech cc i nie poleca
Dzięki za pochwałki :-[ i dzięki, że mi jednak nie życzysz cc
;D
A u nas idą trójki, więc płacz czasami w nocy, a do tego rano co drugi dzień pobudka z płaczem
W ciągu dnia zależy - bywa miaucząco, a bywa normalnie
Pozdrowionka i znikam. Do napisania