CZERWCÓWKOLAND ;)

[Jucia1977]

Czarnulko - trzymaj się! Myślami jestem z Tobą i czekam na wieści!!!

Lila....jakie nowiny...Gratki za rozpoczęcie starań!

 

[Lila]

My malo piszemy??Przestancie  ;D

Takie ciezkie cos musze sie uczyc,ze szok,a to dopiero jeden przedmiot, ugh :Dobrze,ze zaraz bedzie siostra to troche odpoczne : a paluchy juz cale zzarte, ja tak mam,jak sie ucze
A wlasnie, gdzie Nenyah??Ona czeto pisala wlasnie ugh ;D

Miko jeszcze spi,ale z kupa, byleby sie nie odparzyl :

Dzieki dziewczyny za gratki, ja pewnie poczekam,bo moja siostra tez wspolzyje bez zabezpieczenia, tyle ze z pol roku juz i echo. My tak mamy,ze u nas to dlugo trwa

Co do synkow to tez nie zamienilabym na core, ani, ani!!!!Ale tak zawsze marzylam o tej corze, wrozka mi mowila,ze cora bedzie( tyle,ze roznica wieku 3 lata minimum, czyli wychodzi,ze rok staranek przed nami ), z machania pierscionkiem nad reka,ze cora( a nawet dwie!! ), my trzy cory jestesmy...Wiec mam taka nadzieje,ze teraz bedzie cora :


Mondzi -zakupki widze udane i mam nadzieje,ze teraz juz nam gg nie bedzie szwankowac!!No i super masz pomocnika, musze wyprobowac mojego Co do wkladek to nie mam pojecia. Kolo domku tez chodzimy za raczke lub nie : A taka laurka dla taty to najlepszy prezent!!
Paula - no widzisz, coraz wiecej Szymek robi sam,gratki!!Miko tez juz sam wstaje, gdyby jeszcze nocnik polubil :
Mamamisi - milego wypoczynku!!
Magw - no po prostu przesympatycznie i wesolo opowiadasz o Waszych przygodach ;D Masz dar babo!!

 

[MagW]

Mondzi - masz rację - Zuch chłopak! Wkładka nie wiem czy jest konieczna  : Buciki bardzo mi się podobają - pójdę obejrzeć do naszego CCC Mówisz, że brązowe?? Aż tak by Ci aparat przekłamywał? A kurteczka w takim razie też brązowa ?
Co do nieszczęsnej wątróbki - porcja była eksperymentalna - i słusznie bo koniec końców skończyła w koszu koło 100 g, jabłka dałam pół...źle? i pewnie ma rację Paula, że za wcześnie posoliłam i ją niepotrzebnie skamienieliło  :
Mam pytanko co do jajeczek przepiórczych - pisałaś kiedyś, że lekarka te zezwoliła codziennie...i co ja mam niby z nimi robić - takie maniunie są, no! Help! Help!
Mamomisi - fakt, wspaniali teściowie to skarby w przyrodzie rzadkie jak cholera
Paula - muszę przyznać, że postępy Szymek robi w iście ekspresowym tempie, co dzień jakiś przełom ! Super chłopczyk!
Lila - Bardzo dziękuję!!! no proszę 3 córy! To jak u nas i u Minki chyba Tymbardziej fajnie, że akurat u Was pojawił się mały mężczyzna. Ja oczywiście drugiego chcę chłopczyka! Co do paluchów - to Ci się przyznam - ja też tak mam i to nawet jak się nie uczę ( Katastrofa
Za Nenyah też tęsknię! i za Asioczkiem z jej Mają - wieki ich nie było!

 

[mamamisi]

Pytanko mam - nie wiecie ile nabiału na dzień mogą spożywać nasze dzieciaki? Emilka po prostu uwielbia wszystko, co na mleku: grysik, kaszkę, owsiankę, budyń, mleko z butelki, no i nie wiem ile jej mogę tego zapodawać, coby nie przeszarżować ....

 

[agast22]

Heloł!

Lila- gratki z okazji rozpoczęcia starań. Trzymam kciuki zeby tym razem było szybciej

MagW- mnie tez się wydaje ze posoliłas za wczesnie tą wątróbkę. Mama moja zawsze mówiła ze soli sie na talerzu. Trzymam kciuki ze Maja się w wątróbce rozsmakuje. A z jajeczek przepiórczych można robic wszystko to co z kurzych tylko trzba ich więcej zużyć. Ja ostatnio kupuję jajka z gospodarstwa ekologicznego i napisane na ich opakowaniu ze mozna je spokojnie spozywac na surowo 8)

Mondzi- widziałam te buciki na zywo i są baaardzo ładne. I faktycznie są ciemno brazowe i w rzeczywistości wyglądają duuuzo ładniej niz na zdjęciu Oczywiście nie umniejszam Twoich zdolności fotograficznych No i super ze na takie zakupki się wybraliscie Ja mam zamiar dzisiaj wyłudzić buciki dla mnie ;D

Mamomisi- Hanka tez uwielbia wszystko co mleczne i najchętniej tylko to by jadła. W ciągu dnia zawsze wypija 330ml + 300ml mleka modyfikowanego+ 150gram serka homogenizowanego+ 2 monte a i jeszcze co 2 dzień je jajecznice. Nic jej nie jest, więc uwazam ze jest ok.

NIe umiem sobie po prostu wyobrazic siebie w roli mamy chłopca.

mam identyczne odczucia

Jucia- a moze byś tak napisała co u Was?? olice: babo jedna! Wpadasz jak po ogień i zaraz zmykasz! Nieładnie!!!
A Asioczek to chyba już o nas zupełnie zapomniała

Paula- hmm.. no to chyba zle odczytałąm ten suwaczek. Ale skoro sie nie pomyliłam i było miło to chyba ok, niee?
To tyle na razie, bom w pracy :

 

[mamamisi]

Dzięki za odpowiedzi "mleczne". Na razie wyjeżdżam w góry. Miejsca pobytu nad morzem dalej nie ustaliliśmy Papa
Szkoda, że się nie dowiedziałam, co u Czarnulki

 

[agast22]

Aletko- a jakich szukasz bucików? Elaganckie czy sportowe ?? Bo ja akurat chciałabym eleganckie ;D Juz sobie nawet upatrzyłam je w zeszłym tygodniu tylko była ostatnia para w moim rozmiarze i nie wiem czy jeszcze bedą

 

[Mondzi]

Paula, to chyba tak jak w realu, raz jest o czym mówić, innym razem nie. No a u nas z zasypianiem nadal bez zmian. Czasem jest tak zmęczony, że się kładzie na podłodze i do niej się przytula. Próba włożenia wtedy do łóżeczka okazuje się jednak chybiona.

A tak przy okazji zapytam o Tilli, chyba już skończyła te kursy, bo strasznie długo to już trwa?

MagW, kurteczka jest... popielata, tak fajna, jasna, pastelowa Nie wiem ile to jest 10 dkg wątróbki, ale my na niewielką porcję mięska dajemy trzy małe jabłuszka A co do soli... Mama nauczona tym, że dla TYmka się nie soli, wątróbki również nie soliła. Tymek tez już nie chce wątóbki, całe szczęście, że nie jest już konieczna, bo wszelkie brokułowe, szpinakowe sprawy też już dawno przestał jeść. Jeżeli mogę coś zaproponować, mam nadzieję, że jednak nie w zamian za wątróbkę, a oprócz niej, to ładuj w Majkę mięsko, wszelkiego typu, byle codziennie. Jak zje cielęcinę, to ona jest najlepsza, a jak nie to cokolwiek, byle by się mięsem nazywało. Co do przepiórczych jajek, to ja dawałam do zup, codziennie po jednym,, a jak w jakiś dzień nie dałam, to na następny były dwa. Możesz je również dawać na kanapki - my teraz jajko mamy w tej formie, już nie przepiórcze, a kurze. No i w tych jajkach, to chodzi głównie o żółtko.

Mamomisi, nie wiem ile nabiału mogą dzieci jeść, ale ja się staram nie dawać za dużo. Tak dwa razy w tygodniu jogurt, dwa-trzy ser biały, no i cyc (2-3 razy dziennie). Jakie są normy, to ja nie wiem.

z cała pewnoscia bycie mama chłopca jest sprawą rownie fantastyczna co bycie mama córeczki ) tylko ze ja nie umiem sobie tego na razie wyobrazic
a co przyniesie zycie to zobaczymy

ja też nie mogłam chociaż podświadomie chyba chciałam spróbować.

Agast, Ty pisałaś o butach z ccc, ale nie pamiętam w końcu czy je kupiłaś czy tylko oglądałaś. Mam wrażenie, że i w Dischmanie i w CCC te buty nie mają tak sztywnej pięty, jak nasze z Baty. Co o tym myślisz? No i cieszę się, że buciki w rzeczywistości Ci się podobały, a co do moich zdolności fotograficznych, są na pewno mizerne No i jak wezmę pierwszą wypłatę, czyli chyba 1 października, to... Chyba przez pół roku nic nie odłożymy taki mam zakupowy głód.

Mamomisi, a w jakie góry się wybieracie? Miłego odpoczynku!

No i się wkurzyłam strasznie wyłączyłam kompa, że na spacer pójdziemy, patrzę deszcz No żeby co chwilę lało : W sierpniu... Zakupy muszę zrobić, bo owocków nie mam. A nasza spacerowa folia jest kichowata

 

[PaulaC]

Agast mój suwaczek liczy najpierw dni do owu(jak teraz), a potem ile dni mieneło po owu. No pewnie, że ok, w seksiku o to w końcu chodzi, żeby było przyjemnie  ;D
Życzę Ci by upatrzone buty w Twoim rozmiarze jeszcze były!

Aletko no ja sobie nie wyobrażam siebie w roli mamy córeczki  

Mamomisi ja też slyszałam o 600ml, a jak się Emisi nic nie dzieje to dawaj ile chce, nie wiem czy z nabiałem mozna przesadzić. Ważne by były też inne składniki poza białkiem i wapniem czyli węglowodany, tłuszcze i minerały.

Lila może tym razem nam się szybciej uda? Widzisz my czekaliśmy 10 miesięcy przy Szymku. Tym razem liczę na to, że uda się szybciej niż wtedy.

Mag następnym razem wątróbka na pewno Ci wyjdzie.
Faktycznie Szymek ostatnio zalicza jakiś skok rozwojowy. Bardzo szybko się uczy, naśladuje nas i sprawia mu to olbrzymią frajdę to chyba przez to.  
Dziękuję za komplement  

Mondzi nie wiem jak jest z wkładkami do butów. W naszych nie ma.
A Tymek w końcu się wyrobi z zasypianiem, pamiętasz o czym ostatnio mówiłaś? to etap przejściowy i tego się trzeba trzymać.
Nas właśnie ten deszcz przegnał do domu. Szymek suchutki bo folię akurat mamy super przy tym wózku, za to ja przemoczona zupełnie przyszłam.
Za to szczęśliwa bo z kompletem narzędzi do majsterkowania dla Szymka.

Mnie bardzo brakuje postówTilli, Megan i Świeżynki....

A z Asioczkiem jeszcze wczoraj pisałam maile  
Pewnie do nas zaglądnie wywołana przez tyle tęskniących osób.  

 

[agast22]

mondzi- ja ogladałam tylko te buciki i uwazam ze spełniają wymagania Po za tym jesli dziecko nie ma zadnych wad nóżek to dużo wazniejsze od zapiętka jest to zeby podeszwa była elastyczna.