reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Juciu zdjęcia super a szczególnie fotka:Nie będę się uśmiechał...wolę się przytulić (siódma z kolei)
FAntastyczna jest !!!!!
Zwłaszcza że tkwi na niej sedno przytualnia,po co,i dlaczego .........................

 
reklama
Asiu - no,no :) Moze w koncu jej tak zostanie??

Dzieki dziewczyny, czekalam, az napiszecie cos takiego :) to nie chodzi o to,ze on go nie przytula,bo przytula, caluje,ale uwaza,ze za kazdym razem jak zaplacze,bo sie przewroci to nie trzeba,bo udaje ::) Albo sie tylko wysraszyl ::) On tez mial taki zimny chow,znaczy byl w takim chowany,tez sie przytulac do mnie nie umie, to straszne,ale my nigdy nie chodzilismy za reke, no chyba,ze na bani ;) pod reke to tak,ale za reke jakos tak nie bardzo, o pocalunku ( nie lizaniu sie!,bo tego nie lubie sama ogladac :)) w miejscu publicznym nie wspomne ::) Ech ciezkie z nim zycie,ale tak go wychowali :mad:

Ide sie myc, a potem spac,
dobranoc
 
Heloł!

Dziecię śpi, zupka na jutro ugoowana, pościel zmieniona, pranie się pierze- czas na forumowanie  ;D

Juciu- no zdjęcia przecudne! Cała rodzinka prezentuje się super!!!

Asiu- no to teściowa miała dzień dobroci widze. Aczkolwiek nie wierze by jej tak zostało  ::)

Aletko- co to za doły?? Zakop je szybko. Nie ma się czym martwić, masz śliczną córę, kochającego męża, i szansę na drugie dzieciątko. Same pozyywne rzeczy  ;) Głowa do góry.

Evik- no super ze udało Wam się urlopik wyrwać! A odnośnie wózka to nic złego nie słyszałam  :)

MagW- no lubie babo czytać te Twoje posty jak nic  :D No i za komplement dziękuję oczywiście  ;)

Paula- Tobie również po raz kolejny dziękuję :) A zdjęcia Szymka rewelka :D

Lila- odnośnie przytulania to mam akie samo zdanie jak pozostałe dziewczyny, ze trzeba przytulać i jest to bardzo ważne ALE ja nie reaguję na każdy płacz Hanki braniem na ręce i całowaniem i przytulaniem! Powiem więcej- jak nie zwróce uwagi na to ze sie np uderzyła to ona nie płacze, a jak powiem "ojej co się stało" to jest dzika hiseria  ::)

A teraz marudzenia ciąg dalszy... Dzisiaj Hanka znowu nic nie chciała jeść  :mad: Przez cały dzień zjadła jeden serek danio, 1 ziemniaka i ćwierć parówki  ::) No siwa się robie normalnie ze złości jak ona nie chce jeść :mad: Mamy niejadków- chylę czoła.
Zasnęła szybciutko ale jaka bedzie noc?? Tego nikt nie wie  ::)

A no i miałam napisać ze moja bliska kolezanka z pracy urodziła dziś rano córeczkę Nastkę ( niespodzianke, bo nie chcieli wiedzieć, ale całą ciąże mówiła ze na pewno chłopak) :D
 
Miąłam isc spac..

Usypiajac Robercika obejrzałam film na tvn7 i poprostu łzy mi ciekną do tej pory.Film był o rodzinie która niemogła miec dzieci i zaadoptowali malusią dziewczynkę,wychowywali ją przez 2 lata widzieli jak rosnie jak zaczyna chodzic i po 2 latach okzazało się ze biologiczna matka chce ją odzyskać.Jejku jak widziałam jak się z nia zegnali jak płakali..Ja wiem ze to tylko film ale ja zawsze tak to odbieram.W takich sytuacjach dopiero docenia się to co się ma jak patrzę na Roberta i Wanmeskę to wiem ze mam wielkie w zyciu szczęscie bo nie kazdemu niestety jest dane miec dzieci.Kiedys Agast napisałas ze napewno zdarza mi się cos dobrego i masz rację moje dzieci są moim największym szczęsciem,dobrem i moim życiem to ajk widze jak dorastają rozwijaja się przytulają mnie one są najwazniejsze.Jestem szczęsliwa ze mam takie dzieci które mnie kochają i to chyba ja bardziej ich potrzebuję niz one mnie.

Napisałam tego posta pod wpływem emocij tym bardziej ze zadzwoniła moja siostra do mnie z przykrą wiadomoscią dzwonili do niej dzisiaj z wynikami z Poznania i niestety ale ..niebędzie mogła miec dzieci ze względu an to ze nierosnie wykryli u niej chorobę ma zespół turnera (chyba tak się pisze) przez co dlatego nigdy nie będzie miała @ i dzieci :(
Tymbardziej ciesze się z tego co mam bo nie kazdy ma takie szczęscie jak my .....
 
;D grzecznie sie przywitam: dzień dobry !!!

Asia24- ja tez tak reaguje jak oglądam tego typu fimy. No i niech teściowa sie już nie zmienia wtedy wszystkim byłby łatwiej ::)

Jucia - kurczę i jak ja mam pracować widząc tak piękne zdjęcia, bardzo ładnie wyglądasz i nie widać,ze Ty niedawno w ciązy byłaś - super. A Julek po prostu cud, mód tylko całowac i całowac. ;D ;D ;D

Aletko - jak sie masz dzisiaj?mam nadzieję,że juz ochłonęłaś i wszystko wygląda dzisiaj inaczej  ::)

Agast - jak minęła nocka?

Lila - Roberto mój należy do tych co bardzo lubią sie tulić, potrafi bawic sie w drugim pokoju i za chwilkę przyczworakowac do mnie do kuchni aby sie poprzytulac. I nie ograniczam mu tego. Chcę aby wyrósł na delikatnego, czułego mężczyznę jak np mój mąż ::) zgadzam sie z dziweczynami ;)

Beatko - nie może Cię tutaj zabraknąć i trzymam kciuki aby udąło sie znlęśc rozwiązanie z tym netem. Sytuacji rodzinnej współczuję i wiem co przechodzisz u mnie było prawie to samo tzn moja siostra była zawsze na pierwszym miejscu. Przytulam mocno
 
Aletko -ja tez nie ale usypiałam Roberta i tak sobie obejrzałam...A co do siostry to wiesz ona ma 13lat i narazie jakos specjalnie się tą wiadomoscią nie przejęła uwazam ze jak podrosnie i np w wieku 20 lat zrozumie :( A Tobie lepiej juz dzisiaj?

A ja kurcze nie spie od 5 :mad: Robert mi taką pobudke zrobił.Zaraz ide się uszykowac (czyt.malować,ubierac ;D) i jazda do Konina tylko szkoda ze akurat leje ..chciałam załozyc sukienke :p a tak w porach pojade ;D i jeszcze musze posprzatac bo tesciowa zaraz do dzieci przyjdzie i trzeba ogarnąc chałupe coby nie pomyslała ze bałagan mam :p
 
Ale piękne zdjęcia!!!
Juciu Katujesz mnie tymi fotkami znad morza ;) Ale Julek nabrał ciałka, a ty piękna mamusia jesteś! :)
Asiu Bardzo mi przykro z powodu choroby siostry :(
Powodzenia w Koninie :)
Lileczko Przytulanie jest jak najbardziej na miejscu, ja sobie nie wyobrażam nie przytulac Wiki, jakbym miała synka byłoby to samo.
Beatko Poszukaj jak radzi Paula osiedlowych sieci netowych, my taka mamy i płacimy coś koło 40 zł na miesiąc.
Mag Towje posty takie wypracowane, fajnie piszesz :)

Kiedy jest to spotkanie w Piwnicznej, bo oczywiście nie pamiętam :-[ Podejrzewam, że mąż nie będzie mógł nas zawieźć, ale może coś pokombinujemy ;)
 
WITAM

Ja tylko przeciągiem ,napiszę później bo Oliwia wlaśnie wstała i muszę ją przebrać i nakarmić i takie tam inne  ::) ::) teraz wpadlam by napisac
Aletce by odrzucila precz doły ,i wróciła tu do nas z taka energią i nastrojem jak zawsze  ;)
Jucia ale ładne zdjęcia-super naprawdę!!
I chciałam się pochwalić ,żeby nie było ,ze tylko jeczę o tym remoncie to pokazać jego efekty  ;D ;D ;D na razie tylko kibelek.
Nie są za dokładne ,ale nie mialąm jak stanąć by dobrze "efekt" uchwycić.
kibelek004pl7.jpg


kibelek006tx3.jpg


kibelek007ps8.jpg
 
reklama
Hejka,

Aletko - to sie ciesze,ze masz sie juz lepiej :):) Milo sie czytalo Twoja wypowiedz do mnie :)
Agast - robie dokladnie to co Ty, ale w momencie,kiedy nie widze jak upadl,a placze to podchodze do niego,bo moze akurat wbil mu sie klocek w nozke i go boli :)
Zawadko, Minko - dzieki - dzieki!
Asiu - tak mi przykro!!To jest straszne!Wlasnie, ona jest za mloda by to zrozumiec, pewnie cieszy sie,ze nie bedzie miala okresu i narazie takie rzeczy widzi. Ja o chorobie Twojej siostry wiedzialam juz wczesniej, ale nie przypuszczalam,ze do czegos takiego dojdzie :( Powodzenia w Koninie :)
Junoko - no kochana!!Kibel git!!


Co do nocki to jakas masakra, czuje sie jak za czasow noworodkowych. Ale to jeszcze nic,bo jak juz wstane do niego to nie chce ani smoka,ani wody, co to moze byc???Ryk taki,ze szkoda gadac, na zeby dzieci tez tak rycza???A moze to dlatego,ze wychodzimy na moment w deszczu zreszta i zaraz pedzimy do domu,bo leje???

Na szczescie ladnie mi je, takze Agast wspolczuje :(,bo tez to przerabialam. Ktoras z Was pisala mi kiedys czy daje manne z deserkiem, napisalam,ze dawalam i nie chcial. Ale ja dawalam z soczkiem, dzemem, owocami z soku, bananem, a wczoraj dalam z deserkiem kupnym. I wtrabil  ;D !90 g deserku i 200 ml manny ;D

No i wlasnieAgast jak nocka??
 
Do góry