reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Zawadko - ja nie kupowałam, ale widziałam w aptekach.

Frotko - niestety nie poczytam dzisiaj nic o chicco, bo strona ma przerwę techniczną. Może to i dobrze po położę się o przyzwoitej godzinie  :)

Dobranoc
 
reklama
najsampierw :D pochwalę zdjęcia: magw, lileczki, natki, frotki wszystkie cudne bez wyjątku. tylko mało.

przeczytałam wszystko dokładniutko. nowa fala upałów nie oszczędziła bb, jak widzę. ale tak to już jest w tym naszym niestabilnym klimacie.
z rzeczy konstruktywnych odniosę się tylko do pytania mondzi. w końcu dawno do jej pytań się nie odnosiłam. :D

mondzi, pytałaś o przesypianie nocy. u nas wygląda to tak, że około 3.00 olka budzi się w celu włożenia smoka z powrotem do dzioba i szczęśliwa z powrotem zasypia. czasami obudzi się jeszcze około 5-6.00, czy nawet 6.30 (co jest porą wysoce niestosowną na zakończenie snu nocnego) i wtedy - nie ma bata - zabieram ją do małżeńskiej alkowy, gdzie szczęśliwa trójca dosypia sobie jakiejś cywilizowanej 8.00 - 8.30. no dobrze. przesadziłam. tata wstaje wcześniej. 8)


a my w poniedziałek byłyśmy u pani alergolog. dostałyśmy 8 tygodniową kurację wstrętnym syropem, który ma wzmocnić kwiatkową odporność na alergeny a także zielone światło na ostrożne próby z glutenem, żótkiem przepiórczym i masłem. krótko mówiąć: mamy plan!! i następna kontrolę za 2,5 miesiąca (a wtedy może już nawet pozwolenie na jogurty i serki).
 
Agast - beznadzieja z tym stypendium. Rektoraty i dziekanaty nadają się do wysadzenia w powietrze i jest tak niezależnie od profilu uczelni... ::) Ale luz moja droga za 8 dni jedziemy nad morze...szkoda, że osobno...ale w tym samym czasie ;D

Easy - Samertajm...nie zawiodłaś mnie, bo generalnie jestem za wolnością słowa ;D

MagW - mnie skoczyło z A do D i to naprawdę jest ból.

Beatko25 - teraz tak się cenią...jak pogoda się zrąbie w sierpniu nagle okaże się, że 15 sierpnia to już grubo po sezonie. Z tego co wiem, to "wysoki sezon" że się fachowo wyrażę jest od 15 lipca do 15 sierpnia ;D
 
natka1977 - dziękujeza odpowiedż w sparwie hippa.

Jeśli chodzi o wózek to jeździmy w tzw zimowym, a to dlatego,że nabyliśmy spacerówke graco, która poprostu sie rozpadła bo ja nie potrafie spacerować jak na spacerówke przystało tylko ja wszędzie biegam no i wózio nie wytrzymał :(.Po za tym miał wąskie siedzisko i dziecko skrępowane było w nim. Odradzam graco stanowczo - sam plastik. Ten nasz zimowy/terenowy ma szerokie siedzisko, przekładaną raczkę co jest jak dla mnie rewelacyjna sprawą na to słońce no i zaletą jest to ze spuszczam go ze schodów i nic mu sie nie dzieje czyli nei musze go dzwigac ;) A tak wcześniej na niego psioczyłam i ile to mój mąz sie nasłuchał o tym wózku złego a teraz jest już CACY.

Dziewczyny czy tez zwracacie tak mocno uwagę aby dziecko nie było wystawiane na słońce? Bo ja jak widze matkę z maluśkim dzieciątkiem, które jest wystawione na słońce, bez zadnego daszku, zasłonięcia, bez żadnej czapeczki/hustki - mam ochote nagadać takiej matce.Ja sobie nie wyobrażam wystawic dziecko na takie słońce - chyba jakas przwwrażliwiona jestem ale boję sie jakis udarów słonecznych i różnych wysypek a poza tym to straszna męczarnia na takim słońcu spac.

mad - trzymamy kciuki aby ta kuracja dała zamierzony efekt. A na co maluszek jest uczulony i czy sie to objawia?


No i sie pochwaliłam wczoraj ze nei musimy nastawiac budzika bo dziecko o 5 rano na s budzi heheh a tu dzisiaj zasadzka.Dziecko pospało do godz 6.30 i nie miał kto mnie obudzic a spało mi sie super i troszkę sie spóźniłam ::)

buziaczki i miłego dzioneczka
 
Natko A ja polecam wózek Graco Ultima Plus, tyle, że uz go nie prdukują, bo to model z roku 2005 :) Zresztą prawie wszyscy moi znajomi mają Graco, różne modele i wszyscy bardzo zadowoleni. Ja tez długo nie mogłam sie przyzwyczaić do lżejszego i mniej stabilnego wózka, ale takie spacerówki są, teraz nie wyobrażam sobie prowadzenia poprzedniego kolosa i braku skrętnych przednich kół :)
Ja kupiłam swój na Allegro, może jeszcze są.
Zawadko Ja smaruję WIki kremem z filtrem 30 i staram się spacerować w cieniu, no i mamy parasolkę do wózka, polecam, tez nie wyorażam sobie wystawiania maluszka prosto na słońce. Ostatnio słyszałam od znajomej historię o miesięcnym dziecku, które zmarło na skutek najprawdopodobniej przegrzania, bo matka zostawiła je w wózku niby w cieniu, ale potem przyszło słońce i dziecko kilka godzin spało w takim ukropie :(
 
A, Agast, ja daję różnie zupy, raz słoikowe, raz nasze, wczoraj wszamała pomidorową z ryżem, naszą, aż się trzęsła ;D
 
Minka1 - ja tez bez smarowania dziecka kremem z filtrem 50 nie wypuszczam na dwór. brak słów na zachowanie takiej matki co dzieciątko na słońcu zostawia. :(
 
easy1978 pisze:
, bo tak naprawdę nie przywiązuję dużej wagi do tego co piszesz. A jeśli sądzisz, że to TOBIE wyrządzono przykrość to jesteś w dużym błedzie

No to widac że jestesmy bardzo zżyte niema co.Skoro nieczytasz tego co piszę to niewiem o co całe halo,i po co Cię interesował mój post.I uwazam że w błędzie niejestem to nie o Tobie mówiono nic złego...To tak dla wyjasnienia.No widzę ze coraz bardziej szczerze zaczynam y rozmawiać..no czas najwyższy

Jednak nie jestem tu "tak mile widziana" jak mysl;ałam
 
reklama
hej,

U nas dzis spadl deszcz, ale i tak ukrop,ze szok. Tak w ogole to cos z moim dzieckiem znow nie tak, w nocy ryki, konczy sie to tak,ze go do lozka biore( dzis np zwymiotowal w nocy i nie wiem dlaczego), rano wczesnie wstaje ( jak dla mnie),bo o 8, ech...Dzis jedziemydo siostry, polazimy tam na basen czy zalew, bo u nas zalew remontuja( nie mieli kiedy ::)), na Slupie kapac sie nie wolno,  mandaty wala, rzeki powysychane wiec wszyscy wala na basen. Jest tam tlum!! W skutek czego ostatnio dziecko wpadlo do basenu i nikt tego nie zauwazyl :( 6 latek. Dziecko roslina, zastanawiaja sie czy odlaczyc :( A wujek z ktorym byl wolal pic piwo niz zajac sie dzieckiem, ech... :(

Beatko - tak sobie pomyslalam,ze chyba chcesz prawde o zlobkach wiec pisze( znam to z doswiadczenia, bo mialam tam praktyki przez 4 lata,mialam nie pisac,ale co tam i tak tam wiecej zalet jest):
- tak jak dziewczyny pisza - samodzielnosc w:
* siusianiu na nocnik,
* jedzeniu,
*myciu sie,
*zabawie,
- dzielenie sie zabawkami( bo trzeba, a jak nie to dziecko dziecku pokaze jaka kara je czeka za samolubnosc ::) - no wyrwie, pacnie i juz,
- jedzenie fajnych, urozmaiconych posilkow ( w domu nie zawsze mamy na to czas)

No jesli chodzi o wady takiego zlobka:
- choroby( choc one tez uodparniaja),
- niestety panie maja swoje ulubione dzieci( to one najczesciej siedza na kolanach, to one sa pierwsze do wszystkiego - niestety, ale tak jest wszedzie, nawet juz pozniej w szkole, wiadomo,ze nauczycielka jednych lubi bardziej innych mniej ::)
- slaba reakcja na poplakiwanie( na placz wielki reaguja na ogol, albo jesli dziecko cos drugiemu zrobi ( mocniej przywali) wiesz kawa, ploty, a jak dziecko poplacze nic mu nie bedzie,
- obgadywanie - ten taki, ten taki( po rodzicach tez jada ::)).
ALE!!!
Jesli bym szla do pracy tylko zlobek!!!! NIc wiecej!!!Takze jak widzisz napatrzylam sie, a  i tak jestem za zlobkiem,bo to dobra rzecz, tylko nie wszystkie panie sa tam fajne,ale to jak wszedzie.

Dobrze,ze nie musialam pisac jak bylo w Domu Dziecka ::)

Agast - najbardziej lubi rosol, pomidorowa. Gotujemy jeszcze:pieczarkowa( to od dawna juz!!)grochowa, fasolowa( szparagowa fasolka), kapusniak, kalafiorowa, brukselkowa, barszcz( czerwony, bialy),krupnik, ryzowa itp,itd - wszystkie je. On ogolnie woli zupy niz drugie dania.
Rito - nie mam pojecia, ja nie smaruje ::)
Mag - Szkrabik jakies fotki rozsylala, dostalas??
Annka - zdrowka dla Bartka!
Easy - ja tyz za wolnoscia slowo, a jeszcze jak ktos pisze co mu naprawde na serduchu lezy to juz dla mnie Wielki Czlowiek!!
Ifa - buziaki!!
Mad - no to bardzo sie ciesze, probujcie!!
Zawadko - tez jestem przerwazliwiona na te lyse glowki na sloncu. wryy!!
Natko - my mamy nadal tego deltima i spacerowke,ale co jak,jakiej firmy nie wiem,bo my tego nie kupujemy,a dostajemy, zreszta jak wiekszosc rzeczy od kuzyna Mikiego,a ona fajne rzeczy ma ;D
Asiu - powiem Ci,ze i tak do calkowitej szczerosci nigdy tu nie dojdzie, dam sobie reke obciac!!Tylko nie wiem dlaczego wlasnie ::)

Ide na jakies sniadanko,bo ja ostatnio bez kolacji :)
 
Do góry