reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Witajcie!

Mondzi, Megan, Junonko miło, że o mnie pamiętacie. :laugh:
Nie pisałam 2 dni bo pierwszego sprzedawaliśmy nasze stare auto i cały dzień byliśmy u teściów, a wczoraj mąż pracował na rano i mieliśmy gości do późna w nocy, a w takich okolicznościach nawet nie włączaliśmy kompa.

No to biorę się za nadrabianie(jedynych 22 stron ::) )

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARTYNKI, MACIUSIA, SMOKA (TO ZALEGŁE) ORAZ TE NA CZASIE CZYLI DLA WIKUNI, ROBERTA ORAZ MIKOŁAJA!!!
DUŻO UŚMIECHU, SMACZNEGO JEDZONKA I UŚMIECHNIĘTYCH RODZICÓW!!!

Natko nie przejmuj się gadaniem rehabilitanta. Moim zdaniem przesadza. Gratuluję pełzającego Maciusia!

Beatusku wypowiedź Twojego starszego syna bardzo mi się spodobała.
Karmię Szymka ok. 6-7 razy na dobę. Porcje słoiczkowe(bo tak przeliczam robione przez siebie zupki) są 3 w ciągu dnia.
Śniadanie- deserek ok. 150 gram, poprawiony cycem
Obiadek- ok. 180-200 gram zupki(nierozcieńczanej, podanej łyżeczką)
Kolacja- mus owocowy z kaszką lub z kleikiem ok. 150 gram + obydwa cyce przed snem
Pomiędzy tymi trzema posiłkami niemlecznymi jest cycuś.

Beatko gratuluję obrotów Mateusza! Doczekałaś się! Ja czekam nadal.

Mongea u nas spanie wygląda tak:
pobudka ok. 8-9
- jemy śniadanie
1 drzemka po 2,5 godziny od przebudzenia czyli ok. 11(długość od 20-40 minut)
jemy obiadek, idziemy na spacer
2 drzemka ok. 13:30-14 (długość do 1 godziny)
3 drzemka ok. 17:30(długość ok. 30 minut)
jemy kolację, kąpiemy się
sen na noc między 19 a 20

Yariva gratulacje dla Kuby!

Junonko dziękuję za gratulacje dla Szymka.

Minko przytulam i mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Oby to czyszczenie kanalika było już ostatnim. Życzę Wam również byście szybko uporały się z przykurczem mięśnia w szyjce.
U nas było tak samo- Szymek przechylał główkę na jedną stronę, ale po 1 miesiącu masażu i wkładaniu wałeczka między bark, nie ma śladu po przykurczu, ani po asymetrii.

Mondzi cieszę się, że się w końcu odezwałaś! Jeżeli w jakikolwiek sposób pomogłam radą na Wasze nocki to bardzo się cieszę.
Co do zabawek to piankowe książeczki myję codziennie bo są aż posklejane po zabawie.
Miśki piorę raz-2 razy w miesiącu. Jeżeli zabawka spadnie u nas w mieszkaniu na podłogę to nie lecę jej od razu myć, co innego jeśli spadnie u kogoś, albo poza domem- wtedy jest bezwzględnie myta, a nawet wyparzana(jeśli się do tego nadaje rzecz jasna).

Annka nie ma za co! Miłego gotowania.
Piesek Zebuloo jest obecnie ulubioną zabawką do obgryzania i tarmoszenia.
Jak na razie super się sprawdza w podróżach bo wieszam go na foteliku samochodowym i Szymek ma zajęcie.

Naya to super, że zostajecie w domku i szpital nie będzie konieczny!

Agast gratuluję zakupów.

Aletko na zgrzytanie zębami nic nie poradzisz. Pozostaje czekać

Rita trzymam kciuki za kolejne sukcesy bezsmoczkowe.
Co do materaca to my też mamy kokosowo-gryczany i się lekko wygniótł pod główką. Nie wiem od czego to zależy, ale nawet myślałam o podusi, ale wiem, że trochę na nią za w cześnie. ::)

Asiu przychylam się do zdania Mondzi, że dziecko powinno wiedzieć co mu wolno, a czego nie. Nie unikniesz takich sytuacji.

Cayo ???

Świeżynko wydaje mi się, że to normalne jeśli chodzi o kupki. U nas nie było kupki przez 3 dni, za to potem była taka, że szkoda pisać.
Wojtuś super zajada.

Co do prezentów gwiazdkowych to Szymek dostanie "Muzyczny pociąg", a poza tym zastanawiamy się jeszcze nad puzzlami piankowymi, ale nie wiem czy je w końcu kupimy czy nie poszukamy czegoś innego.
Znalazłam u nas na osiedlu bardzo fajny sklep z niedrogimi zabawkami i jak do niego weszłam to nie wiedziałam na co się zdecydować.

U nas nocka dziwna, w ogóle przez te ostatnie rozstrojone dwa dni Szymek trochę się marudny stał, ale wcale mu się nie dziwię bo jest przyzwyczjony do harmonogramu dnia.
Miałam zatem dwie pobudki w nocy, ale spaliśmy do 8 więc nie narzekam.

No to wyprodukowałam tasiemca jak na mnie przystało ;)
 
reklama
To jeszcze coś na monotonię dnia.
Mój mąż jeździł w sierpniu na TIR-ach i mówił, że większość kierowców boi się jechać na Wschód z powodu kradzieży, łapówek, niebezpieczeństwa, strachu przed napadami i rosyjską mafią.
Na dowód tego wkleję Wam powrót TIR-a z Białorusi ;)

tir0oe.gif


 
Paula C hahahaha no to dobre z tą ciężaróką :D

DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA  ;D

A JA SKŁADAM NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA ROBERCIKA Asi24  DUŻO PREZENCIKÓW I ZDRÓWKA PRZEDEWSZYSTKIM :D
 
Ślicznie dziękujemy wszystkim za zyczenia :-*

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ KOCHANEJ WIKUSI DUZO ZDRÓWECZKA DUZO PREZENTÓW I ŚLICZNYCH UŚMIESZKÓW W ŻYCIU ŻYCZY CIOCIA ASIA

myślałam że dzisiaj chociaż ktoś przyjdzie do Robercika na półrocznice a tu nawet żadne dziadki nie zadzwonili nawet :mad:
ale i tak zaraz za to mamy gości nowi sąsiedzi się wprowadzili młoda dziewczyna z chłopakiem i zaprosiliśmy ich na kawke trzeba się wkońcu zapoznać,tylko chociaż troszkę się głupio czuję bo ona na taką "damę" wygląda ale pozory mylą zobaczymy jak będzie mam nadzieje że milutko ;)
a wiecie dzisiaj dałam Robertowi pierwszy raz zupke od 7 miesiąca gerbera jarzynki z królikiem i z koperkiem tak się zajadał że w ciągu minutki poszło 1,5 słoiczka i kupiłam mu dzisiaj tez z gerbera danie z podwójną porcją mięsa-indyk w pomidorach z warzywami i jakies danie z szynką ciekawe jak na te pomidory zareaguje troche się cykam czy mu dać ale może tak ciut na próbowanie ::)
 
Zdrówka, uśmiechu i rodzinnego ciepła życzymy Wiktorii i Robertowi z okazji ukończenia pierwszego pół roku życia!

Dziękuję Wam za odpowiedzi w sprawie mycia zabawek. Tak więc zgodnie z własnymi przypuszczeniami trochę przesadzam i przez najbliższy czas tak pewnie będzie. Jak będziemy już na górze problem pewnie sam się rozwiąże.

Paula, cieszę się, że te dni były dla Was inne, nawet jeżeli Szymon rozdrażniony, to wiem, że Tobie taka zmiana jest potrzebna. A Synek szybko wróci do ustalonego rytmu.

A my, czyli Tymcio, dzisiaj w doskonałym humorze. On to jednak niezwykle towarzyska bestia, strasznie lubi jak jest więcej ludzi wokół, mam nadzieję, że nie dlatego, że nasze kontakty ostatnio bardzo zubożały. Byliśmy na obiedzie u teściowej i wieści donoszą, że kupi nam stół i krzesła do salonu. Miło z jej strony, bo narazie byśmy go nie mieli, aczkolwiek dopóki go nie zobaczę, to nie będę się cieszyć, bo wiele już miała kupić... np. sanki dla Tymcia na Mikołaja... Tak więc zobaczymy... Stare przysłowie mówi: "Kuj żelazo, póki gorące", więc trzeba się tym niebawem zająć. No a z gorszych wieści, to Tymcio załapał katarek i pokaszluje. W domu wszyscy chorzy, więc i tak uważam, że trzymał się dobrze. Kupiliśmy Pulmex Baby, mamy krople do noska jeszcze z poprzedniego katarku, no i odciągnęłąm trochę mleka - będziemy zakrapiać. Narazie nie jest jakoś bardzo źle, ale trzeba zadziałać zanim się to wszystko rozwinie. A mówiąc szczerze, to mam nadzieję, że się nie rozwinie... No i z powodu tego wszystkiego dzisiaj kąpania nie będzie - szkoda trochę, bo on to bardzo lubi. No i muszę Wam powiedzieć, że mam przekochane dziecko - on prawie wogóle nie płacze. Czasami jak widzę, ze już ledwo patrzy, bo taki zmęczony, a jeszcze się uśmiecha, to jestem pod wrażeniem. Po mamusi - oczywiście :laugh: No dobra, bo się rozpisałam, a Tymi śpi i możnaby jakąś kolacyjkę zjeść.
Miłego wieczoru!
 
Świeżynko, ja jeszcze o kupce, bo to ostatnio mój koronny temat :) My jak zaczęliśmy rozszerzać dietę, no kupa była chyba po pięciu dniach, ale to pewnie dlatego, że wtedy miałam tylko kleik ryżowy. Potem kupka była przy każdym jedzeniu. A dzisiaj widzę, że trochę się uspokoiło i za cały dzień były dwie. No i pytałam lekarki - normalne.
 
Ależ Wy produkujecie tych stron...na potęgę ;) Nie było mnie od poniedziałku i nie mogę nadrobić zaległości.
Aletko - Śpiworek świetny. Ze zgrzytania zębami serdecznie się uśmiałam - jest ciekawa Świata i swoich możlwiości i musi doświadczyć, co jej tam ciekawego urosło :D
Agast - zakupy na allegro bardzo fajne, a cena jeszcze fajniejsza ;)
Sto lat dla Smoka! Kolejny prawie dorosły facet wśród czerwcowych dzieci! 8)
 
Świezynko - u Wojtka z kupkami po rozszerzenui diety też się odmieniło. Wcześniej wypróżniał się regularnie a teraz to różnie. pewnie zalezy od tego co jest w słoiczku. Wczoraj np. dostał śliwki gerbera i dzisij było 5 kup (2 gigantyczne i 3 małe). Ale za to przez ostatnie 3 czy 4 dni to tylko sisiu było. Pediatra mówiła, ze to normale. Wojtek się specjalnie przy kupkaniu nie męczy, no stęka sobie może czasem trochę mocniej. Jeśli natomiast są problemy typu bolesne wypróżnianie to najlepiej zwiększyć ilość podawanych płynów i podawać portawy rozluźniające. u nas np. śliwki działają cuda. Nie wiem czy twój Wojtuś może jeść śliwki??? I ponoć kaszka ryżowa działa zaparciowo a kukurydziana odwrotnie. A dodawanie do potraw oleju rzepakowego tez ponoć pomaga w pracy jelit i działa antyzaparciowo. jak jest bardzo źle to mozna dziecku pomóc czopkiem glicerynowym lub termometrem ( z tym drugim ja bym była ostrożna). No i nie przesadzać z ta pomocą przy kupie bo się dziecko może przyzwyczaić i samo nie będzie chciało załatwiać.

U nas w nocy był godzinny seans wrzaskowy- po czy Wojtek zasnął jakby nigdy nic. Karmiłam go o 23 z minutami, obudził się o 2 żeby sobie pokrzyczeć, ze chce smoka. zasnął o 3 i myślałam, ze o 4 obudzi się znowu na cyca a on spał do 6!!!! W szoku jestem bo jeszcze nigdy takiej długiej przerwy między karmieniami nie było. Do południa też jakiś marudny był i nie poszliśmy na spacer. za to przed snem wytrąbił z butelki 150 ml kaszki. I teraz sobie słodko spi.

Emiliana, Naya - z moich domysłów wynika, ze znacie się na aparatach fotograficznych. Zastanawiamy się nad kupnem nowej cyfrówki, jeśli możecie coś doradzić. Mamy ma na oku takie dwa:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74626102
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74826178
Chodzi o aparat dla laików, który będzie robił piękne zdjęcia, nalepiej jedno za drugim. teraz musimy chwilę odczekać między zdjęciami aż zrobiona fotka się wgra. i taki żeby można było samodzielnie coś poustawiać a nie typowa "malpka". A może wiecie gdzie w POznaniu można kupić aparaty w dobej cenie?

Robert i Wiktoria obchodzą dziś półrocznice!!! To wielkie święto. Niech wam zdrowie dopisuje i mleczko smakuje. Wszystkiego co najlepsze życzy ciotka Rita i Wojtek
 
MOC ŻYCZEŃ PÓŁROCZUSIOWYCH DLA WIKUNI I ROBERCIKA!!!

wróciłam do pracy i nie jestem w stanie nadrobić tyyyyyyyyluuu stronek ;)


normalnie jestem w szoku...za 12 dni wigilia :)
kartki macie powysyłane?
ja muszę jutro się za wziąć
prezenty macie kupione?
ja niestety nie :(
 
reklama
Witam was

Ja niestety wpadłam tylko na chwilkę się przywitać, no i złożyć życzonka dzisiejszym solenizantom którzy tak jak mój Mikołaj obchodzą dziś pół roczku ;D
DLA WIKI I ROBERCIKA MOC NAJSERDECZNIEJSZYCH ŻYCZEŃ,PRZEDE WSZYSTKIM ZDRÓWKA,DUUŻO USMIECHU NA CODZIEŃ,WÓR PREZENTÓW ;) CIERPLIWYCH I WYPOCZĘTYCH MAMUŚ I MNÓSTWA RADOŚCI W ŻYCIU OD CIOTKI TILLI I MIKIEGO :laugh:
 
Do góry