reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

niestety poprawy nie ma :-(
w czwartek prawdopodobnie pójdę do szpitala na kilka dni, maja mi dac sterydy na rozówj pęcherzyków:-:)-:)-(

a ja i tak wiem, że junior urodzi sie w terminie, i niepotrzebnie stresuje się tymi wizytami. W następnej ciąży zgłoszę się do lekarza dopiero w 37 tygodniu;-):-D
 
reklama
Czekam na dobre wieści...

niestety dobrych nie mam:-(
ale dziękuję za kciuki:tak:

Martwię się Stasiem:-( tak jakby wyczuwał, że ze mną coś nie tak. Nie odstępuje mnie na krok, cały czas całuje i przytula się (co jest akurat mega słodkie i strasznie mnie rozczula), ale nie chce jeść, bo mama ma karmić, a niestety mama ma leżeć plackiem, trudno w takiej pozycji karmić:-(
Dzisiaj zrobił też histerię bo on sie kąpać nie będzie bez mamy, krzyczał na cały blok: CHCĘ BYĆ BRUDASEM :-D Do taty mówi idź sobie, ja chce tylko mamusię itd.
Az sie boję pomyśleć co to będzie jak junior się pojawi:dry:

No i strasznie mi przykro, że te ostatnie tygodnie jak jest tylko Stasinek i chciałabym spędzić z nim jeszcze fajnie czas, póki mam go tylko wyłącznie dla niego, muszę leżeć, a w najgorszym wypadku leżęć w szpitalu:-:)-:)-(
 
Ostatnia edycja:
a tak może głupio spytam, bo czasem nie jestem w temacie, nie mogą założyć Ci kilku szwów na szyjkę? Wiem, że to pomaga przy mocno skróconej.

kurczę, nie mam czasu pisać, czasem tylko coś podczytam :-/ przepraszam...
 
o szwie nic mi doktorek nie wspominał:dry: ale wydaje mi się, że zakłada sie go jak jest krótka szyjka+rozwarcie, a ja mam tylko krótką szyjkę. Zastanawiał się nad pessarem - tak to się chyba nazywa - ale stwierdził, że na to szyjka już jest za krótka:baffled:
Ze Stasiem też miałam krótką szyjkę i też leżałam w domu od 27 do 36 tygodnia, a mały urodził się dzień przed terminem.

Muszę się spytać dlaczego wtedy nie dał mi tych sterydów:confused:

Teraz będę Was męczyć serialem pt:"Historia krótkiej szyjki" odcinek 1034 :-D:-D:-D:zawstydzona/y:
 
toska no żesz przykro mi :-( Wiem jakie to paskudne - wizja szpitala, gdy chciałoby się całkowicie poświęcić dopieszczaniu Starszaka :-( Mam nadzieję, że jednak szybciutko poprawa będzie... Mi tak jak niuni świta, że na krótką szyjkę zakłada się szew lub pessar (więc zamiennie). No ale może coś pomyliłam... :zawstydzona/y: Na pewno Twój dok wie co mówi :tak:
Ależ Ci współczuję... No tulam i trzymam kciuki za błyskawiczną poprawę!!!
 
podpytaj Tośka na wszelki wypadek, bo z tego co mi moja gin mówiła z rok temu, to zakłada się go przy skracającej się szyjce aby utrzymać ciążę. niekoniecznie rozwierającej się.

tak akurat ten temat w moim miasteczku jest na topie, bo znajoma w dużej ciąży niestety jej nie tak dawno nie donosiła i środowisko ginekologów jednogłośnie orzekło, że gdyby był pessar to by urodziła w terminie... :-( a tak lekarz zaniedbał :no::wściekła/y:
 
Toska Myszolku kochany,przykro mi :(
Przykro ze plackujsz bo nie mam watpliwoci ze wszystko bedze dobrze :)))
Stasinek malypsycholog ,buziak od tesciowki :*

Kataru ciag dalszy,Melka tez posmarkuje od rana,no nerwa juz mam.

Na dworze ciemno jak w nosie a my juz po mleczku i kawie :/Kury jeszcze spia a my nie :///
 
reklama
W następnej ciąży zgłoszę się do lekarza dopiero w 37 tygodniu;-):-D

to się na becikowe nie załapiesz:dry:;-)
oj, żeby ta poprawa do następnej wizyty była:tak: też właśnie o szwach słyszałam (bez rozwarcia, właśnie żeby rozwarcia nie było)
a Staś pewnie i wyczuwa:-( szczerze nie zazdroszczę ani tobie ani jemu, ale trzymam kciuki, żeby się poukładało jak najlepiej:tak: chociaż ja w ciąży nie jestem a Michał też takie cyrki urządza:dry:
aniajw karpatkę spróbowałam:sorry2: w ilości za dużej chyba, bo jak dzisiaj otworzyłam lodówkę i poczułam krem, to mnie odrzuciło:baffled: więc reszta dla małża:sorry2:;-) no i dobrze... zasłodziłam się chyba na cały rok z góry:baffled:;-)
za to jaki porządek mam w kuchni:szok::baffled: jakby coś przez kuchnię przeleciało:baffled:

śnieg pada:dry: a mi się wiosna marzy!!! bleee

aaaa... podeślijcie jakąś fajną niedrogą dietkę:tak: ale tak, żebym nie musiała dla siebie osobno gotować:sorry2: no i nie muszę zrzucić 20kg w tydzień:dry: może być w 2 tyg;-) i bez efektu jojo:dry:
 
Do góry