Dzagud no tak - to współczuję, bo też Cię to wszystko czeka ![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
toska niestety, nikogo nie mogę polecić, bo sama zbieram się do pójścia
Piotrek też ma kiepski zgryz (po mnie
) i powinnam się tym zając...
Co do zasypiania. U nas pewne rzeczy ulegają eskalacji cyklicznie i jedyną metodą jest ostre cięcie. Tak było z wieczornym wołaniem (skończyło się, gdy totalnie przestaliśmy reagować) i zabawianiem przy jedzeniu. No i u nas totalne nie reagowanie (poza płaczem oczywiście - wtedy lecimy natychmiast) sprawdza się idealnie![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
toska niestety, nikogo nie mogę polecić, bo sama zbieram się do pójścia
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Piotrek też ma kiepski zgryz (po mnie
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Co do zasypiania. U nas pewne rzeczy ulegają eskalacji cyklicznie i jedyną metodą jest ostre cięcie. Tak było z wieczornym wołaniem (skończyło się, gdy totalnie przestaliśmy reagować) i zabawianiem przy jedzeniu. No i u nas totalne nie reagowanie (poza płaczem oczywiście - wtedy lecimy natychmiast) sprawdza się idealnie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)