Wracając do kleszczy to położna nie wykluczała tego typu porodu ale nie ma odpowiedniej ilości lekarzy którzy potrafią je zakładać. Mówiła też o jakimś zasysaczu na główkę ale po co się na zapas nakręcać jestem teraz jakaś spokojniejsza i te wątki o jakiś komplikacjach na mnie nie działają tzn. współczuję tym mamom które to przeżyły, ale staram się myśleć optymistycznie najważniejsze, zeby maleństwo donosić i urodzić zdrowe:-)
reklama
A ja kupiłam ostatnio dwa do karmienia 85 E bo D jakis taki mały był a pokarmu trochę będzie więc lepiej mieć zapas w miseczce :-) oba bawełniane bo koronka mnie drażni ostatnio to tylko bawełna i bluzki i majtki, nie wiem jakaś taka ta skóra wrażliwa hihi
Dziękuję kochane moje .......ale coś mi dzisiaj pozytywne myslenie nie wychodzi.....z tego wszystkiego brzuch mam napięty ...do tej pory spałam to tego nie czułam ale teraz czuję go jak kamień. Idę zjeśc kolację z młodym ....tymczasem. Buziaczki
izkabellka
Początkująca w BB
Zassyczacz na glowke to vacum lub inaczej proznociag polozniczy.A kleszcze w woli wyjasnienia zaklada polozna a nie lekarz.To polozna odbiera porod!
No to na szkole rodzenia poinformowano nas, że takie zabiegi wykonuje lekarz natomiast położna asystuje, może w każdym szpitalu jest inaczej, nie wiem i tak nie będe sie nakręcać i martwić na zapas wiem tylko, że kleszcze sa lepsze bo nie zostawiają krwiaka na główce, który i tak sie wchłania ale trzeba jeszcze robic dodatkowe USG główki po jakimś czasie
Zmieniając temat:
mam pytanie: czy kupujecie jakiś specjalny preparat do mycia krocza po porodzie? może możecie coś polecić (zapomniałam się zapytac na szkółce) licze na doświadczenie mamusiek
Zmieniając temat:
mam pytanie: czy kupujecie jakiś specjalny preparat do mycia krocza po porodzie? może możecie coś polecić (zapomniałam się zapytac na szkółce) licze na doświadczenie mamusiek
reklama
Podziel się: