reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2025

Swoją drogą, ja nie mam za sobą żadnych strat a i tak gdzieś z tyłu głowy czasem mam myśli „a co jeśli coś jest nie tak”? Ja od wczoraj wieczorem oprócz zmęczenia też nie mam żadnych objawów i też sporo dziś od rana rozmyślam, szczególnie że tyle dziewczyn od nas z grupy czerwcowych już odeszło przez straty lub zatrzymanie ciąży - ciężko czasem o tym nie myśleć. A jednocześnie tak mi przykro że dziewczyny przez to przeszły :(
Tak, te myśli są straszne i zadne logiczne wytłumaczenia nie są wystarczające 🙈
Też mi zal dziewczyn bardzo.
 
reklama
Swoją drogą, ja nie mam za sobą żadnych strat a i tak gdzieś z tyłu głowy czasem mam myśli „a co jeśli coś jest nie tak”? Ja od wczoraj wieczorem oprócz zmęczenia też nie mam żadnych objawów i też sporo dziś od rana rozmyślam, szczególnie że tyle dziewczyn od nas z grupy czerwcowych już odeszło przez straty lub zatrzymanie ciąży - ciężko czasem o tym nie myśleć. A jednocześnie tak mi przykro że dziewczyny przez to przeszły :(
No jasne, że stres jest nawet jak się wcześniej nie przeszło takich ciężkich doswiadczeń, myślę, że to normalne. I oczywiście każdy przypadek straty będzie nas nastrajał negatywnie, ale mamy też dużo Dziewczyn, u których krok po kroku wszystko idzie pozytywnie☺️ Musimy się bardzo starać myśleć właśnie o nich😁

Super, że udało się z grupą prywatną. I absolutnie nie mam nic przeciwko, byście nami moderowały 😉
 
Ja też się stresuję czy wszystko ok. Zwłaszcza, przez te jelitka ale moja położna konsultowała wyniki USG z panią robiąca prenatalne i ponoć na tym etapie ciąży to normalne, i że mam się nie martwić. Przeszukałam internet i znalazłam, że według badan nawet 100% płodów tak ma w 9-10 tygodniu ciąży. Pewnie o tym lekarze nawet nie informują.


IMG_20241115_125717.jpg
 
Ja też się stresuję czy wszystko ok. Zwłaszcza, przez te jelitka ale moja położna konsultowała wyniki USG z panią robiąca prenatalne i ponoć na tym etapie ciąży to normalne, i że mam się nie martwić. Przeszukałam internet i znalazłam, że według badan nawet 100% płodów tak ma w 9-10 tygodniu ciąży. Pewnie o tym lekarze nawet nie informują.


Zobacz załącznik 1672712
Na pewno będzie dobrze ale rozumiem stres. szczerze mówiąc dziwię się że w ogóle o tym wspomnieli skoro do 12 tygodnia jest to normalne. Niepotrzebny stres moim zdaniem dla Ciebie ♥️
 
nie chodzi mi o dokladne adresy i miejscowości bardziej okolice. Bo narazie jakoś tak bezosobowo na tym wątku jest 🙈 chciałam trochę rozruszać towarzystwo, a jak ktoś nie chce to nie musi pisać.
Ja w Polsce z Lublina, ale od 11 już w Irlandii :) a więcej faktycznie napiszę chętnie na zamkniętym 😄
 
reklama
Do góry