reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Obudziłam się 3 minuty przed 8 i oczy w słup bo wiem że moja przyjaciółka czeka na odbiór moich wyników i już pospane.. I są!!! Mamo, jak się cholernie cieszę z tych wyników!!! [emoji24][emoji3590][emoji24][emoji3590] Emocje jak w najlepszym thrillerze ale film musi być z happy endem! [emoji7]

Tak super wyników się nie spodziewalam [emoji3064][emoji3064] więc w temacie.. Pewnie lada moment powiemy rodzicom [emoji7][emoji3059]Zobacz załącznik 1345476
Faktycznie świetne wyniki 🤩 w sumie myślałam że Cię przeora statystyka po tej poprzedniej ciąży, a nawet te podstawowe ryzyko miałaś dość niskie. A skorygowane to już w ogóle bajka ☺ gratuluję i zazdroszczę, możesz odetchnąć z ulgą 😊
Cześć dziewczyny 😊jestem po wizycie i lekarz mówi ze albo amniopunkcja genetyczna lub nifti. Miała któraś robiona aminopunkcje?
Nifty to koszt 2tys w górę, jeśli Was stać to myślę że bezpieczniej w to zainwestować. Amniopunckja ma naprawdę minimalne ryzyko powikłań, jestem na grupie gdzie dziewczyny często decydują się a tą metodę i rzadko zdarza się że dochodzi do jakichś komplikacji. Ale jednak ryzyko jest, trzeba mieć tego świadomość. Jedynie co to amniopunkcja daje 100% pewności, chyba nie było przypadku że to badanie się pomyliło 🤷‍♀️
 
Dziewczyny a tak z ciekawości jakie były wasze wyniki pappy i wolnej bety? Wiem że mam nie interpretować wyników przed USG i że to się przelicza ale jakoś zaczynam szukać informacji.
 
A ja już kończę Śląską potrawę wigilijną zwaną "moczka". Mało wdzięczna nazwa... Żeby było smiesznie to wygląda to jak rozmoczona 💩💩💩 ale w smaku jest przepyszne! 😁
Chciałam żeby wyszło tego mało, tak na sprobowanje tylko a na zdjęciu jest pełny 5 litrowy gar 🤦‍♀️🤷‍♀️
 

Załączniki

  • Screenshot_2021-12-10-13-13-29-891_com.facebook.orca.jpg
    Screenshot_2021-12-10-13-13-29-891_com.facebook.orca.jpg
    297,6 KB · Wyświetleń: 75
A ja już kończę Śląską potrawę wigilijną zwaną "moczka". Mało wdzięczna nazwa... Żeby było smiesznie to wygląda to jak rozmoczona 💩💩💩 ale w smaku jest przepyszne! 😁
Chciałam żeby wyszło tego mało, tak na sprobowanje tylko a na zdjęciu jest pełny 5 litrowy gar 🤦‍♀️🤷‍♀️
Z czego ta zupa? No faktycznie wygląd ma dziwny 😅
 
Faktycznie świetne wyniki [emoji2956] w sumie myślałam że Cię przeora statystyka po tej poprzedniej ciąży, a nawet te podstawowe ryzyko miałaś dość niskie. A skorygowane to już w ogóle bajka [emoji5] gratuluję i zazdroszczę, możesz odetchnąć z ulgą [emoji4]

Nifty to koszt 2tys w górę, jeśli Was stać to myślę że bezpieczniej w to zainwestować. Amniopunckja ma naprawdę minimalne ryzyko powikłań, jestem na grupie gdzie dziewczyny często decydują się a tą metodę i rzadko zdarza się że dochodzi do jakichś komplikacji. Ale jednak ryzyko jest, trzeba mieć tego świadomość. Jedynie co to amniopunkcja daje 100% pewności, chyba nie było przypadku że to badanie się pomyliło [emoji2368]
Właśnie dokładnie tak samo myślałam i nawet się nastawiałam że raczej powyżej 1000 to w żadnym wyniku nie zobaczę, a tu takie kosmiczne dla mnie wartości! Spodziewałam się np 1:700 itd, a tu wszystko po prostu idealnie [emoji3059] wszystkim życzę takich wyników [emoji3590] a Ty @Stelle będziesz miała krew pobierana w dniu usg czy przed?
 
A ja już kończę Śląską potrawę wigilijną zwaną "moczka". Mało wdzięczna nazwa... Żeby było smiesznie to wygląda to jak rozmoczona [emoji90][emoji90][emoji90] ale w smaku jest przepyszne! [emoji16]
Chciałam żeby wyszło tego mało, tak na sprobowanje tylko a na zdjęciu jest pełny 5 litrowy gar [emoji2356][emoji2368]
Omg, nie byłabym pierwsza w kolejce do spróbowania [emoji16]
I jeszcze jedno.. Do 24go daleko jeszcze [emoji16] ona tyle ma czekać czy to tak na test robiłaś?
 
reklama
Boże, co za akcja dzisiaj 😱 Wstałam w dobrym humorze, bo się dobrze czułam i się zaczęłam kręcić po kuchni. Mąż pojechał do pracy, a mnie nawet naszło, żeby chleb upiec 😅 Więc tak sobie coś tam robiłam i nagle czuję, jak mi słabo (a chwilę wcześniej wypiłam kawę - pierwszy raz w tej ciąży od kilku tygodni). Położyłam się, mierzę ciśnienie - niby niskie, ale jeszcze w normie, chyba 105/75. Zmierzyłam też cukier i był 82, ale czułam, jak mnie trzęsie, więc zjadłam kostkę gorzkiej czekolady i normalnie łyżeczkę cukru. Za 5 minut mierzę ciśnienie i już 95/65. Dzwonię do gina, a on że mam sobie kawę wypić i zjeść coś słodkiego, a jakby się utrzymywało to jechać do rodzinnego na ekg. Wstałam, żeby zrobić kawę, ale czuję, że jest tylko gorzej, więc pilny telefon do męża, niech przyjeżdża. Mierzę znowu ciśnienie (niecałe 5 minut od poprzedniego), a tam 80/51 😱 Więc prosto kierunek do przychodni, jeszcze w aucie zmierzyłam cukier i był 74. Tam już górne ciśnienie się normowało, ale to drugie ciągle niskie. Cukier 85. Zrobili EKG, przyjęła mnie lekarka i mówi, że wszystko ok, tylko mam poczekać tutaj godzinę i znowu mi zrobią EKG. Teraz już się lepiej czuję, ale co się strachu najadłam... Mam nadzieję, że z dzidziulem wszystko dobrze. Całe szczęście, że we wtorek prenatalne, bo tak to już bym pewnie jechała na IP, a wolę się tam teraz nie pchać.
 
Do góry