reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Mi na odwót, przestały wypadać włosy. Sprawdź tsh jakie masz, bo może coś się dzieje z tarczycą.
Mnie po covidzie bardzo włosy wypadły, w zasadzie 2/3 z całości.. I gdyby nie to, że naturalne mam mega gęste włosy, byłabym lysa jak kolano.. unormowało się jeszcze przed ciąża, włosy zaczęły odrastać, mam pełno nowych, za to za cholere nie chcą się układać jeszcze i odstają każdy w inna stronę [emoji38]
A od kiedy jestem w ciąży jest ich jeszcze więcej.
 
Kurde, nie do końca jestem przekonana, że jest tak jak mówisz. Mam teraz przyjaciół co mają maleństwo i nie raz wychodziło że jak zjadła np paprykarza to młody biegunki dostawał.. Myślę że jednak są produkty, na które trzeba uważać. Teraz jest na diecie bo mały na rękach ma wysypkę, że aż strupy i sama jestem ciekawa cyz po diecie mu zniknie [emoji4]
na to chyba nie ma reguły. Moją małą karmiłam 14 m-cy, w tym pierwsze 6 była tylko na moim mleku. Miała fazę kolek, ale próby eliminacji różnych produktów istotnej poprawy nie dały, dopiero preparaty zalecane przez lekarza. Ja się przez krótki czas dałam wmanewrować w rady mojej mamy dotyczące eliminacji, produktów lekkostrawnych "no karmisz" (zupelnie bez sensu, nie dało to żadnego efektu poza moją frustracją). Lekarz od razu powiedziała, że to bez sensu w tym przypadku i miała rację, bo po zaleconych preparatach efekty były niemal z dnia na dzień widoczne. Oboje dzieci mojej siostry natomiast to alergicy, wszelkie próby eliminacji z jej diety różnych produktów też nie dały efektu i ostatecznie były karmione specjalnym mlekiem dostępnym na receptę w aptece (wyrosły fajnych mądrych ludzi, siostrzenica już na studiach).
Ale chyba za wcześnie na takie tematy 😉
 
Chodzi mi o to żeby nie rezygnować ze wszystkiego w ciemno. Mój syn dostawał wysypki jak wypiłam kakao lub zjadłam czekoladę więc odstawiłam na początku, bo miałam wyraźny sygnał, że nie toleruje. Potem co jakiś czas próbowałam zjeść i obserwowałam reakcję. Jak miał 3 miesiące już nie było problemu z tolerancją kakao. Tak samo jak dostał rozwolnienie to analizowałam od czego mogło być i odstawiłam potencjalnego winowajcę. Ale nigdy na stałe, zawsze po jakimś czasie próbowałam znów zjeść to coś i obserwowałam reakcję.
Po prostu we wszystkim trzeba znaleźć umiar. Nie opychać się bez opamiętania tym co może uczulać, ale też nie eliminować wszystkiego na starcie. I dużo obserwować reakcję maluszka.
No i chodzi mi też o to żeby nie wierzyć w te zabobony że od kapusty i smażonego coś się dziecku stanie (kolki, gazy itp. itd.)
Kurde, nie do końca jestem przekonana, że jest tak jak mówisz. Mam teraz przyjaciół co mają maleństwo i nie raz wychodziło że jak zjadła np paprykarza to młody biegunki dostawał.. Myślę że jednak są produkty, na które trzeba uważać. Teraz jest na diecie bo mały na rękach ma wysypkę, że aż strupy i sama jestem ciekawa cyz po diecie mu zniknie [emoji4]
 
Pomidory często uczulają. Tak jak już pisałam chodzi mi o niektóre mity, a nie o potencjalne alergeny.
I masz rację obserwacja dziecka najważniejsza jest w tym wszystkim.
Oj może dostać kolki.... Moja młoda miała problemy z brzuszkiem jak zjadłam pomidory... Więc to nie tak do końca...
Trzeba uważać i obserwować dziecko i zwracać uwagę co się zjadło...
Moje doświadczenie...

Ps. Młoda pomidorów nie lubi do dzisiaj [emoji13]
 
Ja nie mam kompletnie pomysłu na prezent dla męża i córki.. dla reszty wiem [emoji38]
Chociaż w sumie to mąż w tym roku zasłużył na Mega rózgę [emoji38] więc chyba zetnę jakieś drzewo i zatacham do domu, zawiąże kokardkę i włala [emoji38]
 
Dziewczyny czy każda z Was robi USG prenatalne plus test pappa ? Czy są takie co będą robić samo USG ? I jeszcze chciałam zapytać czy szukacie sobie jakiegoś konkretnego specjalistę czy jeśli wasz też robi to robici u niego ? :)
Ja robiłam prenatalne u randomowego lekarza + nifty, pappa odpuściłam kompletnie.
 
reklama
Do góry