reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Hej Ciotki, macham do Was! :D
Ja już po wizycie:) dziecko rośnie jak szalone, ma już 5,9cm i tyłkiem cały czas było odwrócone, wg OM 11+4, wg USG 12+3.
Przełożyłam na wszelki wypadek prenatalne z 30.11 na ten piątek. No i mam w końcu termin porodu wyznaczony na 10.06 chociaż myślalam, że będzie wcześniej :) a i Pani dr zrobiła mi zjęcie stópki na pamiątke, już jestem w niej zakochana!
20211123_182852.jpg
20211123_182936.jpg
 

Załączniki

  • 20211123_182936.jpg
    20211123_182936.jpg
    32 KB · Wyświetleń: 54
reklama
Hej Ciotki, macham do Was! :D
Ja już po wizycie:) dziecko rośnie jak szalone, ma już 5,9cm i tyłkiem cały czas było odwrócone, wg OM 11+4, wg USG 12+3.
Przełożyłam na wszelki wypadek prenatalne z 30.11 na ten piątek. No i mam w końcu termin porodu wyznaczony na 10.06 chociaż myślalam, że będzie wcześniej :) a i Pani dr zrobiła mi zjęcie stópki na pamiątke, już jestem w niej zakochana!Zobacz załącznik 1339757Zobacz załącznik 1339758
O rajuśku jaka stopeczka malusia [emoji173] gratuluję [emoji173]
 
Jeśli chodzi o kp to miałam udane i powiem jedno. Nie walić sobie na łeb że masz za mało pokarmu, albo zły i dziecko ma kolki. Nie stosować żadnych diet matki karmiącej, bo umrzesz z głodu. Nie słuchać nikogo ze starszego pokolenia i nie dać się namówić na podanie mm. Chyba że jest bardzo źle.
Po pierwsze mleka masz tyle ile trzeba i jest ono idealne dla malucha, nie dostanie od niego kolki. Kolki dostanie bo dopiero uczy się trawić, albo tak reaguje na nadmiar bodźców z otoczenia, więc jeśli jesteś nerwowa w trakcie karmienia i jeszcze kilka osób stoi nad Tobą i Cię poucza to dziecku się udziela. I nieszczęście gotowe. Dodatkowo stres związany z tym może trochę przyhamować laktację. Więc najlepiej zamknij się z maluszkiem w sypialni, nikogo nie wpuszczaj i w spokoju ciesz się karmieniem póki możesz - bo to szybko mija.
Po drugie dieta matki karmiącej... Mnie przy pierwszym dziecku tak pilnowali że dwa tygodnie po porodzie ważyłam 47kg. A w dniu porodu 61kg. A dziecko i tak płakało. Przy drugim sobie nie dałam i dzięki temu nie chodziłam wiecznie głodna i zestresowana, a dziecko spokojnie jadło i nie było żadnych kolek.
Co do mm lekarze kazali mi podać jak syn miał dwa tygodnie, bo podobno nie mam pokarmu, bo akurat na wizycie kontrolnej byłam świeżo po karmieniu i piersi faktycznie były puste. A mały się denerwował bo był w obcym miejscu, a ponieważ był bezsmoczkowy to pierś była jego smoczkiem. Jako jeszcze wtedy niedoświadczona mama i pod presją otoczenia raz próbowałam podać mm. Dzięki Bogu syn nie umiał w smoczek i nic nie zjadł, a ja miałam argument żeby tego więcej nie robić.

Takie są moje doświadczenia o. Może komuś się to przyda. [emoji16]
Presja jest, a ja mam tego świadomość, a mimo wszystko czuje, że się w nią łapie. Mam nadzieję, że jeśli mi się nie uda SN i KP to nie walnie mi to na łeb [emoji4]
 
Jeśli chodzi o kp to miałam udane i powiem jedno. Nie walić sobie na łeb że masz za mało pokarmu, albo zły i dziecko ma kolki. Nie stosować żadnych diet matki karmiącej, bo umrzesz z głodu. Nie słuchać nikogo ze starszego pokolenia i nie dać się namówić na podanie mm. Chyba że jest bardzo źle.
Po pierwsze mleka masz tyle ile trzeba i jest ono idealne dla malucha, nie dostanie od niego kolki. Kolki dostanie bo dopiero uczy się trawić, albo tak reaguje na nadmiar bodźców z otoczenia, więc jeśli jesteś nerwowa w trakcie karmienia i jeszcze kilka osób stoi nad Tobą i Cię poucza to dziecku się udziela. I nieszczęście gotowe. Dodatkowo stres związany z tym może trochę przyhamować laktację. Więc najlepiej zamknij się z maluszkiem w sypialni, nikogo nie wpuszczaj i w spokoju ciesz się karmieniem póki możesz - bo to szybko mija.
Po drugie dieta matki karmiącej... Mnie przy pierwszym dziecku tak pilnowali że dwa tygodnie po porodzie ważyłam 47kg. A w dniu porodu 61kg. A dziecko i tak płakało. Przy drugim sobie nie dałam i dzięki temu nie chodziłam wiecznie głodna i zestresowana, a dziecko spokojnie jadło i nie było żadnych kolek.
Co do mm lekarze kazali mi podać jak syn miał dwa tygodnie, bo podobno nie mam pokarmu, bo akurat na wizycie kontrolnej byłam świeżo po karmieniu i piersi faktycznie były puste. A mały się denerwował bo był w obcym miejscu, a ponieważ był bezsmoczkowy to pierś była jego smoczkiem. Jako jeszcze wtedy niedoświadczona mama i pod presją otoczenia raz próbowałam podać mm. Dzięki Bogu syn nie umiał w smoczek i nic nie zjadł, a ja miałam argument żeby tego więcej nie robić.

Takie są moje doświadczenia o. Może komuś się to przyda. [emoji16]
Oj może dostać kolki.... Moja młoda miała problemy z brzuszkiem jak zjadłam pomidory... Więc to nie tak do końca...
Trzeba uważać i obserwować dziecko i zwracać uwagę co się zjadło...
Moje doświadczenie...

Ps. Młoda pomidorów nie lubi do dzisiaj 😝
 
Właśnie ja z tych co prezenty mają zaplanowane już w sierpniu, a w tym roku mam taki brak mocy na święta 🥺 to wszystko przez to zmęczenie, nie mam siły o tym nawet myśleć co komu kupić 🥺 a o robieniu ciasteczek nie wspomnę... Mam nadzieję że mi się jeszcze włączy świąteczny szał :(
Jak zaczniesz planować to poczujesz ten szał 🙂 no tak jest, że pierwszy trymestr jest dla nas intensywny 🙂
 
Do męża przyszła dzisiaj paczka 🤔 nie otwierałam ale na etykiecie z adresem było coś o drobnej elektronice OralB a w uwagach napisane jest "słuchawki" 🙈 dzwonię do niego i pytam czy coś zamawiał a on "no mówiłem ci przecież że jeszcze przyjdzie paczka ze słuchawkami" 🤔 wszystko fajnie, tylko ze mi pod choinkę marzyła się szczoteczka z oral B 😅 i albo to faktycznie jakieś słuchawki albo znowu zepsułam mu niespodziankę 🙉 dwa lata temu przechowywał u dziadka ogromny karton z lidlomixem i raz czegoś szukałam i akurat wpadłam na ten karton 😅 musiałam robić z siebie głupia ze nie zauważyłam co było na obrazkach 😁
 
Też gratuluje wizyt 😍😍😍 dla mnie to jest niepojęte... Jak te maleństwa mają na prenatalnych około 6cm i tak wyraźnie widać nosek zarysowany itd 🙉
 
Do męża przyszła dzisiaj paczka 🤔 nie otwierałam ale na etykiecie z adresem było coś o drobnej elektronice OralB a w uwagach napisane jest "słuchawki" 🙈 dzwonię do niego i pytam czy coś zamawiał a on "no mówiłem ci przecież że jeszcze przyjdzie paczka ze słuchawkami" 🤔 wszystko fajnie, tylko ze mi pod choinkę marzyła się szczoteczka z oral B 😅 i albo to faktycznie jakieś słuchawki albo znowu zepsułam mu niespodziankę 🙉 dwa lata temu przechowywał u dziadka ogromny karton z lidlomixem i raz czegoś szukałam i akurat wpadłam na ten karton 😅 musiałam robić z siebie głupia ze nie zauważyłam co było na obrazkach 😁
U nas my z góry wiemy co dla siebie zamawiamy 8-)
 
reklama
Dziewczyny widziałyście to? To się już nie mieści w głowie... Wyobraźcie sobie, że tracicie ciążę, na wczesnym etapie, a prokuratura wiedząc teraz o tym, może węszyć, czy to aby nie aborcja...

Jeśli to wejdzie, moje dziecko chyba zostanie jedynakiem, albo na okres drugiej ciąży wprowadzimy się z Polski.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry