Mrowienia mam.Dziewczyny czy zdarza się Wam pieczenie w piersiach? Odczuwam od wczoraj pieczenie w jednej i trochę mnie to niepokoi...
Podobne tematy
- Ladycarooo
- Staramy się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mrowienia mam.Dziewczyny czy zdarza się Wam pieczenie w piersiach? Odczuwam od wczoraj pieczenie w jednej i trochę mnie to niepokoi...
Tak, 12ty tydzień, ale lekarze liczą skończone tygodnie... Dlatego ja jak lekarz pyta o "tydzień" odpowiadam w stylu 10+2 (sam wtedy sobie utnie lub zaokrągli)... A potocznie mówię 11ty tydzień...Dokładnie tak. 11+0 zaczynasz 12 tc, skończyłaś 11
Ja chyba nie robię, nie chce mi się biegać i załatwiać... Już mam nifty, a ze względu na wywiad medyczny i gin-polozniczy jestem narażona na poród przedwczesny - więc do tego pappa mi nie potrzebna...Ja dzisiaj miałam pobraną krew do Nifty, oczywiście stresik przed wynikami totalny.
I jeszcze pytanie do dziewczyn, które też robią Nifty - robicie też Pappę? Wiem, że czasami te wyniki mogą być "fałszywie" niepokojące i sama nie wiem czy jest sens to robić. Zapytam się też mojego ginekologa.
Zdrowia dla babci. Dobrze zrobiłaś, że zawiozłam babcie na sor. Trzymajcie sięBoże wizytę mam przełożoną z 17.10 na 18.20. Jakby mało było stresu, to niedawno zawiozlam moja babcie na sor. Coś się z nią stało dziwnego, pół godziny tak jakby pamięć straciła. Nie pamiętała imion i nie wiedziała za bardzo co się dzieje. Później przeszło, ale bałam się ją zostawić , nie wybaczyłabym sobie...
ja mówię, że skończony 9 tydzień (u mnie teraz 9+5 )Ja mam 10+1 i tak przedstawiam lekarzowi, a jak mówię komuś o ciąży, to mówię, że jestem w 11 tygodniu.
A mój liczy, że to 9+2. Pytałam o to w pierwszej ciąży. Różnie to wygląda jedni liczą tak drudzy tak nawet tu na forum można o tym przeczytać.9+2 to 10 tydzien. Moj ginekolog tez tak liczy.