reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Trochę mnie pocieszyłyście, że to różnie u was bywa z tymi partnerami, chociaż większość jednak nie jest tak całkiem na uboczu. Chociaż nadal jakoś tak zazdroszczę. Ja sama czasem coś pokaże, że dziecko ma już rączki i nóżki, albo że powinno mieć teraz tyle wielkości. I tak jestem zaskoczona, że w miarę ogarnia w którym tc jestem. Mam wrażenie, że z tego wszystkiego to bardziej go przeraża aktualnie wizja wydatków w kontekscie pojawienia się nowego członka rodziny, bo jednak ostatnio widzimy, że planowaliśmy kredyt i budowę domu, a zaczyna być to poza naszym zasięgiem.. Ale może faktycznie podejście się zmieni jak brzuch będzie większy, powiemy rodzinie, pojawia się ruchy i jakoś tak wszystko nabierze realnego kształtu. Na razie trochę czuje się z tym sama.
No cóż trzeba przyznać że tych wydatków zwłaszcza na początku jest sporo. Ale w końcu dopniecie swego i uda się z tym domem :) my też mamy w planach kredyt i kupno czegoś większego.

Dokładnie tak samo! Chociaż wolałabym dziewczynkę :)

ale słodko :) my tylko czasem żartujemy np jak się wystraszę, że dzieciowi niezłe rewolucje robię lub że pewnie mu teraz mało serce nie wyskoczy :)

Ja chyba nie czuję się gotowa na pogadanie. Tym bardziej, że sama od siebie też niewiele wspominam o ciąży albo coś planuje.. Dziwne to takie.. Zakładam i czuje, że będzie wszystko ok, a jakoś boję się planować. Np totalnie nie czuję się gotowa, żeby kupić jakiekolwiek ubranko, misia czy coś. Myślenie o imieniu to dla mnie jakaś abstrakcja, chociaż w poprzedniej ciąży obiecywałam sobie, że w kolejnej nie będę tego odwlekać i nawet nie znając płci znajdziemy jakieś propozycje. A tu bęc i samej mi z tym dziwnie, więc też trochę nie czuje się, żeby wymagać zaangażowania od kogoś. Ale jakby było to cóż, no byłoby fajnie, dlatego zazdroszczę i rozczulam się na takich postach jak wyżej napisała @joszka :)
To ja myślę że Ty po prostu musisz dać sobie jeszcze czas :) pewnie jak będziesz w bardziej zaawansowanej ciąży to myślenie i mówienie o dziecku przyjdzie samo i naturalnie. No bo trzeba będzie już wszystko planować i kupować więc tematy same się będą nasuwać :)

Z tym co napisałaś w drugiej cześć-spokojna ale w glowie myśli placza - mam tak samo to ten wewnątrzny strach. Mądrze napisałaś wszystkie dziewczyny super prenatalne- u Was niestety było inaczej - u mojej szwagierki cala ciaza super a chrześniak przy porodzie z trisomia - dlatego myślę że wewnętrznie tak strasznie się boję dlatego że dotknęło to bezpośrednio nas i naszych bliskich. Ale musimy być dobrej myśli że co złego to już za nami ✊✊ i tak jesteś w lepszej sytuacji bo Wy juz w poniedziałek będziecie wszystko wiedzieć, a ja cierpliwie poczekam do czwartku No chyba ze wcześniej już dostanę wyniki nifty ;) od przyszłego tygodnia zaczniemy myśleć tylko pozytywnie i cieszyć się naszymi bombelkami ❤🤗
A i szwagierki w żadnych badaniach nie wykryto niczego co by wskazywalo na trisomię?

Dziewczyny powiedzcie mi mam przeziębienie.. Karat ból gardła i teraz ból mięśni.. Bez gorączki czy kaszlu.. Nie wiem już w sumie czy to przeziębienie czy grypa.. Jak myślicie kiedy udać się do lekarza? Leków i tak mi nie da bo w sumie nic się nie dzieje.. Ale martwi mnie ten ból mięśni..
Ja bym nie szła do lekarza, bo on Ci nic nie zaradzi przecież.
Ewentualnie jakbyś miała katar i kaszel no to można iść się osłuchać ale tak to nie ma sensu raczej ;)
 
Dziś powiedziałam teściowej o ciąży 🙈 była przerażona hahah. Biadoliła że po dwóch cesarkach przecież jestem i co to będzie. To jej mowie że przed zajściem w ciążę konsultowałam to z dwoma ginekologami i nie widzieli przeciwwskazań a ona na to z niedowierzaniem "czyli to było planowane????" 🤣🤣🙈
 
No cóż trzeba przyznać że tych wydatków zwłaszcza na początku jest sporo. Ale w końcu dopniecie swego i uda się z tym domem :) my też mamy w planach kredyt i kupno czegoś większego.


To ja myślę że Ty po prostu musisz dać sobie jeszcze czas :) pewnie jak będziesz w bardziej zaawansowanej ciąży to myślenie i mówienie o dziecku przyjdzie samo i naturalnie. No bo trzeba będzie już wszystko planować i kupować więc tematy same się będą nasuwać :)


A i szwagierki w żadnych badaniach nie wykryto niczego co by wskazywalo na trisomię?


Ja bym nie szła do lekarza, bo on Ci nic nie zaradzi przecież.
Ewentualnie jakbyś miała katar i kaszel no to można iść się osłuchać ale tak to nie ma sensu raczej ;)
Wiem, ale troszkę się boję.. Wiesz jak to.. Żadna nie chce być chora w ciąży.. A jeszczę są takie czasy a nie inne..
 
Dziś powiedziałam teściowej o ciąży 🙈 była przerażona hahah. Biadoliła że po dwóch cesarkach przecież jestem i co to będzie. To jej mowie że przed zajściem w ciążę konsultowałam to z dwoma ginekologami i nie widzieli przeciwwskazań a ona na to z niedowierzaniem "czyli to było planowane????" 🤣🤣🙈
Mówiłam, że 3 i więcej dzieci to na pewno wpadka i patologia 🤣
 
Dziś powiedziałam teściowej o ciąży [emoji85] była przerażona hahah. Biadoliła że po dwóch cesarkach przecież jestem i co to będzie. To jej mowie że przed zajściem w ciążę konsultowałam to z dwoma ginekologami i nie widzieli przeciwwskazań a ona na to z niedowierzaniem "czyli to było planowane????" [emoji1787][emoji1787][emoji85]
Ja się spodziewam od mojej teściowej jakiegoś suchara w kierunku mojego męża [emoji38] ostatnio tak było.. także [emoji38]
Co do dziwnych smaków.. wyczaiłam w biedrze kiełbaski z szynki i cielęciny, myslalam ze będą takie meh, a okazały się całkiem smaczne.
Potwierdziło się, ze mdłości łapią mnie tylko jak jestem głodna (nawet jak nie czuje glodu)- wystarczy, że coś zjem i jest ok.
W zasadzie więcej dziubię niż jem, no ale [emoji6] przynajmniej staram się regularnie.
 
Dziś powiedziałam teściowej o ciąży 🙈 była przerażona hahah. Biadoliła że po dwóch cesarkach przecież jestem i co to będzie. To jej mowie że przed zajściem w ciążę konsultowałam to z dwoma ginekologami i nie widzieli przeciwwskazań a ona na to z niedowierzaniem "czyli to było planowane????" 🤣🤣🙈
Ah ta tesciowa 😂
 
Dziś powiedziałam teściowej o ciąży 🙈 była przerażona hahah. Biadoliła że po dwóch cesarkach przecież jestem i co to będzie. To jej mowie że przed zajściem w ciążę konsultowałam to z dwoma ginekologami i nie widzieli przeciwwskazań a ona na to z niedowierzaniem "czyli to było planowane????" 🤣🤣🙈
Trzeba było powiedziec "nie, bocian nam w prezencie przyniósł te dzieciatko" 🤣 Jezu, można po 2 cesarkach miec 3 dziecko, nie widzę sensu.sie tłumaczenia nawet. Wiem ze juz 4 cc moze byc wątpliwa, bo lekarze sie wtedy boją ale są ludzie którzy jednak wpadają i mają tą 4 i żyją...
 
reklama
Moja cudowna teściowa, jak leżałam na podtrzymaniu z najmłodszym z synów, stwierdziła, ze powinnam wyjąc na własne zadanie, bo i tak nic z tego nie będzie …. O
Ciąży z córka dowiedziała się chyba w 8 mcu 😁. Teraz tez nie spieszę się z informacja ;)
Optymizm rodziny potrafi być powalający...
 
Do góry