reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Moim zdaniem również nie ma co porównywać czy któraś ma dziecko, czy któraś nie ma i kto bardziej przeżywa tę ciążę... Każda z nas ma swój krzyż.. I dla jednej jedna strata jest ponad siły a dla innej 10ta strata jest ponad siły.. Ale nie ma co się nakręcać bo po co? Ciąża to trudny okres czasu.. I wymaga od nas realnego myślenia.. A nie stresowania się na wzajem.. Oczywiście grupa jest aby każda pisała swoje objawy i obawy.. Ale nie w kółko te źle przeczucia.. Itp..


Ja jutro wizytuje i naprawdę sama się stresuje.. Ale staram się nie zarażać zła energia Was.. Już bardziej na odwrót.. Inaczej jak np faktycznie będzie że coś nie tak z ciąża czy coś to w tedy otrzyma osoba tu wsparcie .. Ale takie myślenie że nie ma objawów się to na bank coś źle z ciąża.. Nie jest to niczym udokumentowane to po co siac strach
Tez mam jutro wizytę. Trzymam kciuki za ciebie i siebie żeby było wszystko dobrze 🙂
 
Ja rano jadę zbadać tsh i freet4, pojutrze usg tarczycy . Oby poziom spadł . Tak mi się nie chce gdziekolwiek wychodzić z domu 🙈, zwłaszcza, ze pół miasta mam do przejechania komunikacja miejska, a mam mocne mdłości . Chyba woreczki psa wezmę 🤣🤣🤣🤣
 
reklama
Tak, każda z nas czeka tak samo, ale każda inaczej to przeżywa. U mnie z każdą kolejną ciąża stres jest nieporownywalnie większy. Przy pierwszej ciaży specjalnie spotykalismy sie z rodziną na obiadki, zeby sie pochwalic ze jestem w ciązy. Teraz sytuacja akurat była taka ze bylismy zmuszeni powiedziec rodzicom o ciązy, jednak byl to wrecz przykry oboiwazek, nie chciałam o tym mówic i za każdym razem powtarzalam, zeby nikomu nie mówili. I tak jest do tej pory, w pracy wiedza tylko Ci co maja przejac moje obowiazki, rozsyłam maile z informacja do Klientow, ze od grudnia mnie nie ma w pracy cały czas drżąc, ze przeciez nie wiadomo co będzie. Nie jest to takie proste.
ja w pracy siedzę cicho. Mam 6 grudnia prenatalne i pappa i jak będzie ok to już powiem i będę miała spokój. Póki co czuje się lepiej jak nie muszę tego dzielić
 
Do góry