Czerwcowe mamy 2022

[MamaLama]

Miałam w piątek na obiad do rybki [emoji39][emoji39][emoji39]


Bardzo lubię taką surówkę [emoji6]

Ja dziś ugotowałam pomidorową i miałam jej dziś nie jeść ale nie wytrzymałam, normalnie ślinotok [emoji1786] [emoji1787]

Pomidorowa i ogórkowa tez za mną chodzą. Jutro suróweczkę pyknę do ziemniaczków, mam rybkę w zamrażalniku, więc obiadek będzie prima sort mmmmmm <3 a pojutrze nagotuje zupy [emoji3]

 

[Hankaa]

Pomidorowa i ogórkowa tez za mną chodzą. Jutro suróweczkę pyknę do ziemniaczków, mam rybkę w zamrażalniku, więc obiadek będzie prima sort mmmmmm <3 a pojutrze nagotuje zupy [emoji3]

Ja jutro leczo

 

[joszka]

Ja jutro leczo [emoji108]

Uwielbiam leczo [emoji7]

 

[Jetkaa]

Ja robiłam łazanki.. Właśnie skończyłam.. I kurcze te łazanki były z boczkiem i kiełbasa.. I tak mi dziwnie zalatuje łojem.. Takim czymś tłustym.. Kurde.. Mam zbyt wyczulony zapach i nie zjem...
Ostatnio po wielu dniach nie jedzenia, bądź jedzenia na siłę weszło mi super barszczyk z paczki z uszkami z mięsem.. Ten Barszczyk zrobiłam taki ostry. Kurde dawno nie jadłam coś z takim smakiem

 

[katee1992]

Ja tu późno dołączyłam, bo miałam być czerwcowka 21, potem grudniowką 21….chwytam się nadzieji, ze tym razem się uda i dotrwamy w zdrowiu do czerwca

też miałam być czerwcówką '21 ale poroniłam w 7tc... Oby teraz wszystko było dobrze

 

[Mamamonia88]

Powiem tylko tyle....ogórki kiszone + woda prosto ze słoika....

 

[joszka]

też miałam być czerwcówką '21 ale poroniłam w 7tc... Oby teraz wszystko było dobrze

to było nas wiecej z terminem na czerwiec 21, ja poroniłam na przełomie października/ listopada .

 

[Passtelova]

Ja od tygodnia miałam ochotę na sałatkę jarzynową. Zrobiłam w końcu wielką michę. I jak ją zrobiłam, spojrzałam na nią i ochota mi przeszła

 

[paxi_ab]

Oo ja też jutro będę robić jarzynową, a dziś... Żurek na jutro ale oczywiście przed chwilą zjadłam jedna porcję i zaspokoil moje pragnienie na coś co za mną chodziło xd

 

[Stelle]

Wam też się tak ciągle odbija i męczy Was przy tym zgaga? bo ja po dzisiejszym mam już dość...