reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

A ja jestem wkurzona, jutro rano muszę jeszcze raz jechać na badanie glukozy. Wczwartek robiłam badanie pobrali mi masę probówek , dziś pojechałam po wyniki i wszystko jest książkowo oprucz braku jednego badania czyli glukozy, bo coś im się narobiło z probówka i nie zrobili ...
KrzaTwarz nie mogli zadzwonić piątek lub sobotę że sie coś zepsuło żeby pobrać jeszcze raz.
Jutro mam wizytę u lekarza z wynikami a nagle nie mam kompletu, muszę rano jeszcze raz jechać zrobić i mieć nadzieję że do 16;30 będę miała wyniki.
Mam mega zły dzień dziś bo jak byłam w tym laboratorium odebrać wyniki 2razy mega słabo mi się zrobiło i prawie zemdlałam , zamieszania trochę narobiłam , a jak się okazało że badania brakuje to już mi ciśnienie podskoczyło na maxa ,,,
[emoji2959][emoji2959][emoji2959][emoji2959][emoji2959]
 
reklama
A ja jestem wkurzona, jutro rano muszę jeszcze raz jechać na badanie glukozy. Wczwartek robiłam badanie pobrali mi masę probówek , dziś pojechałam po wyniki i wszystko jest książkowo oprucz braku jednego badania czyli glukozy, bo coś im się narobiło z probówka i nie zrobili ...
KrzaTwarz nie mogli zadzwonić piątek lub sobotę że sie coś zepsuło żeby pobrać jeszcze raz.
Jutro mam wizytę u lekarza z wynikami a nagle nie mam kompletu, muszę rano jeszcze raz jechać zrobić i mieć nadzieję że do 16;30 będę miała wyniki.
Mam mega zły dzień dziś bo jak byłam w tym laboratorium odebrać wyniki 2razy mega słabo mi się zrobiło i prawie zemdlałam , zamieszania trochę narobiłam , a jak się okazało że badania brakuje to już mi ciśnienie podskoczyło na maxa ,,,
[emoji2959][emoji2959][emoji2959][emoji2959][emoji2959]
Ktoś tu klasycznie dal ciała [emoji849] współczuje męczarni i tego, że się musisz jeszcze raz fatygować..
 
toksoplazmoze przechodziłaś i masz nabytą odporność, a różyczki masz Igm?
Niestety niee... Ale teraz sprawdziłam moje wyniki różyczki, które robilam pół roku temu i igg miałam 104, a igm 0,23. Czy to możliwe,że po takim czasie igg wzrosło prawie 4 krotnie?
 
Nooo nerwy mam nieziemskie i muszę 15 km jechać do laboratorium na rano na 7 , potem do domu znów i na 16;30 znów do lekarza , wesoły dzień się zapowiada , aż mnie skręca , aż brzuch z nerwowo boli.
Gdyby mi się słabo nie robiło było by jeszcze w miarę ok, a tak to muszę m ciągnąć żeby ze mną jechał
Ktoś tu klasycznie dal ciała [emoji849] współczuje męczarni i tego, że się musisz jeszcze raz fatygować..
 
Lozko dostawne na kółkach bardzo dobra rzecz :) już pisałam wcześniej że ja miałam kołyskę na kółkach i bardzo mi się sprawdziła. Dla mnie łóżeczko/kołyska są lepsze od wózka czy kosza Mojżesz pod tym względem, że mają szczebelki i dziecko odwróci główkę i może obserwować. Dlatego ja żadnych ochraniaczy nie zakładałam tam. A wózek jednak ten bok ma z materiału.

Odnośnie zakupów to ja tam radzę jednak trochę wcześniej zacząć. Bywa tfu tfu że coś się dzieje z ciążą i trzeba wcześniej się do szpitala położyć. Ja w pierwszej ciąży leżałam 2 razy (nic poważnego, ale kontrolnie lekarz prowadzący wolał mnie położyć) i się stresowałam ile będę leżeć i jak ja teraz wszystko kupię. Bo rodziłam w lipcu a w maju się przeprowadziliśmy więc do maja kupowaliśmy rzeczy tylko do mieszkania i w tym miałam głowę a nie w wyprawce dla dziecka :)
Na szczęście leżałam na każdym razem tylko tydzień więc ze wszystkim zdążyłam.

A teraz to ja w ogóle nie wiem czy coś dla dziecka będę kupować bo mam już i córkę i synka więc wszystko po nich mam. Chyba tylko ręczniki będę musiała kupić i koniec wyprawki 😁 no i kosmetyki i pieluchy oczywiście.
Dokładnie ja przy córce wyleżałam się miesiąc przed porodem ...jakoś intuicyjnie od 7 msca miałam już wszystko kupione i gotowe 🙈 dzięki Bogu bo jak poszłam do szpitala w Boże Narodzenie to wyszłam z małą 26 stycznia 😜
 
Dokładnie ja przy córce wyleżałam się miesiąc przed porodem ...jakoś intuicyjnie od 7 msca miałam już wszystko kupione i gotowe [emoji85] dzięki Bogu bo jak poszłam do szpitala w Boże Narodzenie to wyszłam z małą 26 stycznia [emoji12]
Dużo takich sytuacji było na mojej poprzedniej grupie [emoji28]

@Mayred91 zapowiada się ciężko ale dasz radę [emoji3590]
 
reklama
Do góry