- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2016
- Postów
- 9 677
U mnie bylo widac 6+219:20 a już od rana cała w stresie w sumie nie wiem czego się spodziewać dzisiaj 6 tydzień skończony równo mam. Chciałabym zobaczyć serduszko ale wiem, że czasami widać je później
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie bylo widac 6+219:20 a już od rana cała w stresie w sumie nie wiem czego się spodziewać dzisiaj 6 tydzień skończony równo mam. Chciałabym zobaczyć serduszko ale wiem, że czasami widać je później
Rzeczy dla dzieci w ogóle mają ceny że szok, jakieś leżanki, bujaki etc...Tylko te kosze maja takie ceny ze szok
Na to nie zwróciłam nigdy uwagi, dzięki!mi właśnie Pepco kompletnie nie odpowiada... Ubrania mają piękne, ale te materiały... Matko, sztywne jak kartki.
W Warszawie kosz Mojżesza jest w wyprawce od miasta. Tyle bez stelaża.Tylko te kosze maja takie ceny ze szok
Ja dużo mam dostać po znajomych - nawet chustę do noszenia. Więc najpierw objadę te, które się zadeklarowały, że podziela się dobrociami, a potem będę dokupować. Ale ze mnie skąpy Poznaniak, więc wiecieRzeczy dla dzieci w ogóle mają ceny że szok, jakieś leżanki, bujaki etc...
Jestem mega ciekawa ile rzeczy zostało mi po córce na działce rodziców, a co udało im się wydać... Hmmm już żałuje, że w tym roku(w te wakacje) sprzedali rowerek młodej - był fajny, bo najpierw biegowy a później dokręcalo się pedały i był rowerek... Młodej służył od 3 do 7 lat...
A kupiłam w Tesco w promocji za 150pln... Teraz mogę pomarzyć że takie coś w tej cenie znajdę (zwłaszcza za te 3 lata) przy obecnej inflacji...
To moje drugie! Z pierwszym uważałam, że ubranka to po co, i miałam za mało i nie takie...a ja wogole na luzie jakoś... Kompletnie mnie tonie rusza. Chociaż też Cię rozumiem, bo przy pierwszym dziecku po serduszku poleciałam kupić pierwszego bodziaka
a widzisz, ja znowu mam przy drugim tak terazTo moje drugie! Z pierwszym uważałam, że ubranka to po co, i miałam za mało i nie takie...
na bogatoNa to nie zwróciłam nigdy uwagi, dzięki!
W Warszawie kosz Mojżesza jest w wyprawce od miasta. Tyle bez stelaża.
Ja tylko oglądam reklamy. Nie klikam, chociaż korci przynajmniej do końca roku nie bawię się w zakupy, ale mieszkanie chyba powoli zaczniemy ogarniać. Robiliśmy generalny remont w zeszłym roku, ale musimy dodać parę elementów, żeby z maluchem było bardziej funkcjonalnie.Ja jeszcze nie mam odwagi oglądać a co dopiero kupować rzeczy. Siostra moja po 3 dzieciaczkach wszystko poodawała, bo stwierdziła, że na mnie sie nie doczeka ;D natomiast przyjaciólka już odkłada dla naszego malucha rzeczy po swojej córci ale już ją uprzedziłam, że bedą u niej do oporu.
Mnie piersi tez przestały boleć, ale mdli za to cały czas... i sama nie wiem co gorsze. A najgorszej, że czlowiek odrazu sie doszukuje w tym czegoś złego.