reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

U mnie wachania nastroju czasami się pokazuja. Zrobilam się czepialska. Nie mogę się skupić,zdarza mi się zapominać. Ale to normalne.
Ja w nocy mialam fochy na męża, teraz się oboje z tego śmiejemy. Mowie do niego, że mam ochotę na pudding smakiji waniliowy, a on, że to kaszka.. nazwałam go nawet niszczycielem marzeń [emoji38] [emoji38]

Co do jedynie podczytywania. Wolna wola, tylko jaki sens być na forum i się nie udzielać? Są u nas mamy, które podczytują, a piszą, kiedy mogą. Ale piszą. Też jestem za prywatnym wątkiem, nie chce, żeby w późniejszym etapie podczytywał mnie ktoś z d. Prywatny wątek nie ma służyć kręgowi wzajemnej adoracji, a kręgowi zaufania. Przecież będziemy si dzieliły również intymnymi sprawami, wizerunkiem.. jakoś nie chciałabym, żeby ktoś później gdzieś udostępniał np moje fotki jak swoje (chociażby chociażby usg). Oczywiście to moje zdanie i nie każdy musi mieć takie. Dlatego jie chcesz, nie musisz, proste. Jednak dla mnie być na forum i jedynie czytać.. jest trochę bez sensu..
 
reklama
Ja w nocy mialam fochy na męża, teraz się oboje z tego śmiejemy. Mowie do niego, że mam ochotę na pudding smakiji waniliowy, a on, że to kaszka.. nazwałam go nawet niszczycielem marzeń [emoji38] [emoji38]

Co do jedynie podczytywania. Wolna wola, tylko jaki sens być na forum i się nie udzielać? Są u nas mamy, które podczytują, a piszą, kiedy mogą. Ale piszą. Też jestem za prywatnym wątkiem, nie chce, żeby w późniejszym etapie podczytywał mnie ktoś z d. Prywatny wątek nie ma służyć kręgowi wzajemnej adoracji, a kręgowi zaufania. Przecież będziemy si dzieliły również intymnymi sprawami, wizerunkiem.. jakoś nie chciałabym, żeby ktoś później gdzieś udostępniał np moje fotki jak swoje (chociażby chociażby usg). Oczywiście to moje zdanie i nie każdy musi mieć takie. Dlatego jie chcesz, nie musisz, proste. Jednak dla mnie być na forum i jedynie czytać.. jest trochę bez sensu..
Biedny ten Twój mąż 😄. Mój narzeczony znosi moje cuda na kiju. Nie żebym była okropna ,ale czasem sama to zauważam. A to dopiero początek. Po 21ej już mnie dopada spanie,a po 22 zaczyna się ,,jestem głodna, coś bym zjadła. Budzę się wcześniej niż zwykle, w tym tygodniu udało mi się 3 razy pospać do 7 a nawet 9. Tak to po 6 siku i pospane 😂

Niektóre wola czytać a później z impetem dołączyć,jak ja. A co do prywatnej grupy uważam że to dobry pomysł. Chociaż szczerze powiem,że się trochę gubię co czytałam i gdzie ,muszę czytać kilka postów i stron wstecz. Nie przeszkadza mi to.
 
Biedny ten Twój mąż [emoji1]. Mój narzeczony znosi moje cuda na kiju. Nie żebym była okropna ,ale czasem sama to zauważam. A to dopiero początek. Po 21ej już mnie dopada spanie,a po 22 zaczyna się ,,jestem głodna, coś bym zjadła. Budzę się wcześniej niż zwykle, w tym tygodniu udało mi się 3 razy pospać do 7 a nawet 9. Tak to po 6 siku i pospane [emoji23]

Niektóre wola czytać a później z impetem dołączyć,jak ja. A co do prywatnej grupy uważam że to dobry pomysł. Chociaż szczerze powiem,że się trochę gubię co czytałam i gdzie ,muszę czytać kilka postów i stron wstecz. Nie przeszkadza mi to.
Moj maz też znosi dzielnie [emoji38] on po prostu myślał, że producent robi same kaszki [emoji38]
Do niedawna zaczynałam ziewac od 18stej..po 20 już spalam, z przerwami co 3 h na siku.. od jakiegos czasu ziewam od 20stej, wytrzymuje do 22.. później ajci nyny [emoji6] za to jak wstanę w nocy do wc (nadal pies idzie ze mną, mąż również [emoji38]) to nie mogę zasnąć, bo mnie mdłości atakują przeokrutne [emoji50]
 
Mnie oczywiście też dopiszcie do prywaty ^^
emoji3.png

Ja mam wizytę 02 listopada, ale dopiero po 18stej, więc chyba oczadzieje do tej godziny
emoji6.png


Zrobilam gołąbki i padam na cyce
emoji38.png
Ja wizyta na 19:20 to dopiero będzie długi stresujący dzień 🙁
 
Moj maz też znosi dzielnie [emoji38] on po prostu myślał, że producent robi same kaszki [emoji38]
Do niedawna zaczynałam ziewac od 18stej..po 20 już spalam, z przerwami co 3 h na siku.. od jakiegos czasu ziewam od 20stej, wytrzymuje do 22.. później ajci nyny [emoji6] za to jak wstanę w nocy do wc (nadal pies idzie ze mną, mąż również [emoji38]) to nie mogę zasnąć, bo mnie mdłości atakują przeokrutne [emoji50]
Początki ciazy wygląda na to,że są ciężkie 😊. U mnie mdłości nie ma, dziś 6+2. Czasami tylko uczucie jakby mi walec po brzuchu przejechał. Rzadko się zdarzy,że zakręci mi się w głowie albo zrobi gorąco. Na razie nie mam co narzekać, tylko się cieszyć.
 
Mój partner też musi znosić a czasem wręcz uslugiwać :D i o ile na początku widzialam, że sam był przestraszony i martwił się plamieniami o tyle teraz kiedy ja się czuje dobrze to trochę już mu się nie chce :D

Dziś wybieramy się na imieniny i za pewne będzie alkohol. Ja z zasady nie pijąca, ale prY róznych okazajach drinka nie odmawiałam. Dziś muszę. I tak w rozmowie z koleżanką sywierdziłyśmy, że w Polsce to tak dziwnie. Odmówisz alkoholu I odrazu teksty "ze mną sie nie napijesz", " aaa pewnie jesteś w ciązy" itp. Oczywiście nie chce się jeszcze tym faktem dzielić z rodziną, więc pewnie się nasłucham 🤦‍♀️
 
Mój partner wczoraj przed 22 przyszedł z pracy, oglądamy "podróżników" na netflixie (zazwyczaj seriale oglądaliśmy maratonami - po 5-6 odcinków, całą noc prawie) a teraz po jednym mam dosyć... A wczoraj sam stwierdził "na odcinek Netflixa już pewnie dla Ciebie za późno?"...
Ale wie, że miałam stresującą przeprawę z ex mężem i wysłałam dziecko do tatusia (bez oglądania się co jaśnie panu właśnie pasuje i jakie ma plany)...

Mój partner też musi znosić a czasem wręcz uslugiwać :D i o ile na początku widzialam, że sam był przestraszony i martwił się plamieniami o tyle teraz kiedy ja się czuje dobrze to trochę już mu się nie chce :D

Dziś wybieramy się na imieniny i za pewne będzie alkohol. Ja z zasady nie pijąca, ale prY róznych okazajach drinka nie odmawiałam. Dziś muszę. I tak w rozmowie z koleżanką sywierdziłyśmy, że w Polsce to tak dziwnie. Odmówisz alkoholu I odrazu teksty "ze mną sie nie napijesz", " aaa pewnie jesteś w ciązy" itp. Oczywiście nie chce się jeszcze tym faktem dzielić z rodziną, więc pewnie się nasłucham 🤦‍♀️

U nas ucinamy: "musimy najpierw wyjaśnić pewne względy medyczne, dlatego na razie nie mogę pić"
Jeszcze nie spotkałam się dopytywaniem o jakie względy medyczne chodzi
 
Mój partner też musi znosić a czasem wręcz uslugiwać :D i o ile na początku widzialam, że sam był przestraszony i martwił się plamieniami o tyle teraz kiedy ja się czuje dobrze to trochę już mu się nie chce :D

Dziś wybieramy się na imieniny i za pewne będzie alkohol. Ja z zasady nie pijąca, ale prY róznych okazajach drinka nie odmawiałam. Dziś muszę. I tak w rozmowie z koleżanką sywierdziłyśmy, że w Polsce to tak dziwnie. Odmówisz alkoholu I odrazu teksty "ze mną sie nie napijesz", " aaa pewnie jesteś w ciązy" itp. Oczywiście nie chce się jeszcze tym faktem dzielić z rodziną, więc pewnie się nasłucham 🤦‍♀️
taka mentalność,leżałam w szpitalu to jedna z ,koleżanek, z pracy od razu zapytała czy w ciąży jestem... Myślałam,że ze złości się zagotuje. Tym bardziej,że leżałam Z podejrzeniem CP i krew była nieodłącznym elementem dni. U mnie z alkoholem było lekko, piłam czasem okazyjnie lampkę wina,także może w domu być 5 flaszek i nie rusze. Zanim zaszłam w ciążę starałam się rzucić papierosy,nie powiem że się udało bo to 2 miesiące dopiero, nie palę ale mam wrażenie,że jak widzę kogoś kto pali albo leży obok paczka to bym ją z opakowaniem zjadła.
 
Mój jeszcze nie rozumie mojego rozdrażnienia, ale stara się,żebym miała wszystko na co mam ochotę, bo od początku ciąży schudłam 1,5kg - od początku mam całodniowe mdłości, raz mocniejsze raz lżejsze różnie z tym bywa + wszystkie inne dolegliwości 🙂 mam już patent na to, żeby od momentu otworzenia oczu nie było mi niedobrze - jem koło 19 dwie łyżki jogurtu naturalnego z migdałami i rano jest dużo lepiej 😊 może komuś to pomoże 😁 ja dzisiaj kończę 7 TC (6+6) 🥰
 
reklama
Nie tylko ciąża jest wskazaniem do odłożenia alko... Choroby, szczepionki - kumpel miał miesiąc odstępu między szczepionkami na wściekliznę i przez ten miesiąc nie mógł pić... Przyjmowanie niektórych leków i antybiotyków...

Powodzenia z rzucaniem palenia...
 
Do góry