Te krople tez popijam , dropsy muszę spróbowaćMi pomogły krople anake...ton.. i dropsy orbit do ssania![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Te krople tez popijam , dropsy muszę spróbowaćMi pomogły krople anake...ton.. i dropsy orbit do ssania![]()
Pod objawami podpisuje sieChwilę temu czułam się podobnie, bo objawy marne, a na wizytę chciałam iść dopiero 6+4 że y było serduszko [emoji4] na spokojnie, na wszystko przyjdzie czas [emoji4] a objawów życzę tych najmniejszych dla świętego spokoju, bo jednak mdłości mocno uprzykrzają życie [emoji4]
Ja w tej tylko raz, chcialam sprawdzic czy jest w normie, ale w sumie miałam jeszcze sprawdzic przyrost po dwoch dniach i juz nie poszlam.troche ze stresu, bo pewnie bym swirowala, czy nie za duzy lub maly. Chyba wolalam poczekac kilka dni na wizytę u gina.Ja w każdej robiłam, inaczej niepewność by mnie zjadła na śniadanie![]()
To ja pewnie po 5.11 dowiem się czy serduszko bije.No u mnie potwierdzona była dzidzia 7+5... A dopiero 5.11 dowiem się czy udało jej się urosnąć 10+0...
Hej z mojej strony jestem wspomnianą "podglądaczka" i trochę nie rozumiem negowania takiej postawy, po 1 nie nadążam z czytaniem każdego posta których umówmy się jest sporo, a po 2 jestem w ciąży zagrożonej, i na ten moment wolę pozostać cichym obserwatorem raczej kibicując Wam i czekając na mój dalszy ciąg zdarzeń niż nakręcając się na moją ciążę, stąd postów też mało. Trochę tej formy weryfikacji nie rozumiem bo dlaczego też mam się super udzielać sama będąc w pierwszej nieksiazkowej ciąży więc nie mogąc np służyć radą. Jeżeli ta grupa ma wyglądać tak że jest jakiś przymus wypowiadania się i pisania 50?? postów to można mnie z góry wykreślićJestem zdania, że nie ma co na razie szaleć z prywatna, bo dużo osób się jeszcze przybłąka [emoji4] na mojej poprzedniej grupie przechodziłyśmy gdzieś dopiero w okolicy 8-11 tc na prywatne, dziewczyny się zgłaszały a warunkiem przyjęcia było posiadanie aktywnego konta minimum 2 tyg i posiadanie minimum 20 albo 50 napisanych postów na forum (już nie pamiętam) ale dyskwalifikowało to podglądaczki, które nie dawały nic od siebie a tylko czytały (a takich przecież nie chcemy) [emoji4] i myślę, że to było super rozwiązanie. Potem i tak po dodaniu do prywatnej część osób trzeba było jeszcze wyrzucić, bo jednak stały się wyłącznie obserwatorami. Co myślicie o tym rozwiązaniu?
A tak jak któraś pisała - o utworzenie grupy prywatnej pisze się do Aniaslu [emoji4] ale to jesCze nie teraz.. Tu jeszcze nie ma nie wiadomo jakich treści a jak przejdziemy na prywatny to tu dużo osób przyjdzie i poczuje się bez wsparcia, a my nie będziemy miały szansy poznać wielu osób, które byłyby super w grupie.
Ta grupa nie zniknie, tylko będzie utworzona nowa, jak dziewczyny się zdecydują, więc luz. Myślę, że tutaj dalej będzie toczyć się zycie forumHej z mojej strony jestem wspomnianą "podglądaczka" i trochę nie rozumiem negowania takiej postawy, po 1 nie nadążam z czytaniem każdego posta których umówmy się jest sporo, a po 2 jestem w ciąży zagrożonej, i na ten moment wolę pozostać cichym obserwatorem raczej kibicując Wam i czekając na mój dalszy ciąg zdarzeń niż nakręcając się na moją ciążę, stąd postów też mało. Trochę tej formy weryfikacji nie rozumiem bo dlaczego też mam się super udzielać sama będąc w pierwszej nieksiazkowej ciąży więc nie mogąc np służyć radą. Jeżeli ta grupa ma wyglądać tak że jest jakiś przymus wypowiadania się i pisania 50?? postów to można mnie z góry wykreślić.
a ja nie rozumiem właśnie takiego cichego podczytywania. Bo jaki w tym jest sens? Nie mamy okazji Cię poznać, kiedy kompletnie nic o Tobie nie wiemy, nawet dwóch zdań który to tc itd, a Ty czytasz o naszych troskach i bolączkach i tu nie mogę zrozumieć co to da... Przepraszam, po prostu napisz co Ci daje takie podczytywanie żebym zrozumiała. Ja jestem na wątku z 2019 roku i do tej pory mamy zamkniętą grupę, jest nas niedużo ale są tylko te, które się odzywały i które chociaż kojarzylysmy wzajemnie. Ja się czułam niekomfortowo jak przy okazji rozmów na temat prywatnej grupy nagle odzywała się masa dziewczyn, których nicków nie kojarzyłam w ogóleHej z mojej strony jestem wspomnianą "podglądaczka" i trochę nie rozumiem negowania takiej postawy, po 1 nie nadążam z czytaniem każdego posta których umówmy się jest sporo, a po 2 jestem w ciąży zagrożonej, i na ten moment wolę pozostać cichym obserwatorem raczej kibicując Wam i czekając na mój dalszy ciąg zdarzeń niż nakręcając się na moją ciążę, stąd postów też mało. Trochę tej formy weryfikacji nie rozumiem bo dlaczego też mam się super udzielać sama będąc w pierwszej nieksiazkowej ciąży więc nie mogąc np służyć radą. Jeżeli ta grupa ma wyglądać tak że jest jakiś przymus wypowiadania się i pisania 50?? postów to można mnie z góry wykreślić.