- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2016
- Postów
- 9 677
Ze co prosze??Dziękuję . Jutro ok 12ej wyniki. Na zwolnienieniu lekarskim mam diagnozę ciąży zagrażającej poronieniem i niewyjaśnione plamienia z dróg rodnych. Ta pani DOKTÓR pytała czy jestem na zwolnieniu, jestem do 26.10, od przyszlej środy do soboty powinnam iść do pracy (po 10 do 12h dziennie), a później 2 tygodnie urlopu. No to mówi, niech pani spokojnie sobie pracuje i przyjdzie do mnie za 2 tygodnie . Prawie spadłam z fotela. Pracuje w handlu, dzwigam, rozkładam i przyjmuję towar. Schylam się co chwilę. Będę musiała iść do lekarza domowego po zwolnienie na te kilka dni... Bo nie mogę jeszcze powiedzieć, że jestem w ciąży? No bo czym udowodnie? I te milion pytań mnie stresuje. Żadnej odpowiedzi . Nie wiem jak to rozgryźć.
Dzwon do rodzinnego, powiedz na czym sprawa stoi, popros o l4. Tez pracuje w handlu i wiem co to znaczy