reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

O nie, ja chyba zaraz oszaleje, babcia już zaczęła gotować, tak pięknie pachnie w całym domu że mmmmmmmmm aż ślinka leci.
Zapomniałam napisać, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i usg :)

Dziewczyny, które mają psa/psy. Czy wasze zaczęły się inaczej zachowywać? Mojemu odbiło całkiem, łazi za mną, cały czas mnie pilnuje, zrobil się jakby zazdrosny o mnie i odpycha nosem mojego męża, nie pozwala mu nawet brzucha dotykać [emoji50] i nie wiem czy on czuje i wie czy po prostu taki się zrobił. Jest z nami od kilku lat i wcześniej nigdy taki nie był.
Ponoć psy i koty tak mają, wyczuwają ciążę... Mało tego ponoć jak jest coś bardziej niehalo to stają się wobec kobiety agresywne jakby chciały pozbyć się intruza...
 
reklama
O nie, ja chyba zaraz oszaleje, babcia już zaczęła gotować, tak pięknie pachnie w całym domu że mmmmmmmmm aż ślinka leci.
Zapomniałam napisać, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i usg :)

Dziewczyny, które mają psa/psy. Czy wasze zaczęły się inaczej zachowywać? Mojemu odbiło całkiem, łazi za mną, cały czas mnie pilnuje, zrobil się jakby zazdrosny o mnie i odpycha nosem mojego męża, nie pozwala mu nawet brzucha dotykać [emoji50] i nie wiem czy on czuje i wie czy po prostu taki się zrobił. Jest z nami od kilku lat i wcześniej nigdy taki nie był.
Mój jak mnie ignorował, tak ignoruje dalej 😂
 
Ja nawet w spokoju siku iść nie mogę [emoji38] I dziad łazi tylko za mną [emoji38] jak mąż idzie to pies nawet oka nie otworzy, a ja tylko się ruszę i już pies w trybie "pańcia ja z tobą"
U nas pies tak chodzi za facetem :p ale tak było od początku i mimo że to ja psa przygarnęłam, karmiłam, to wybrał sobie innego kumpla :p już z tym nawet nie walczę 😂
 
U nas pies tak chodzi za facetem [emoji14] ale tak było od początku i mimo że to ja psa przygarnęłam, karmiłam, to wybrał sobie innego kumpla [emoji14] już z tym nawet nie walczę [emoji23]
U nas to głównie z panem na spacerek itd. Do pańcia po prośbie za smakersami. A od kiedy jestem w ciąży (nawet zanim test zrobilam) pies przeytegował się do mnie i jest jak mój cień. I ma +100 do czujności [emoji6]
 
Czytam wasz wpisy o psiakach i buzia się cieszy 😊 ja swoją psinę w sierpniu pochowałam, a tak bardzo liczyłam, że jeszcze trochę ze mną zostanie i dożyje do tego momentu, że jeszcze razem z małym bejbe się pobawi 😔 ale 13 lat na karku to już sporo. Piszcie piszcie jak to psiaki się wami opiekują 😊😊
 
Czytam wasz wpisy o psiakach i buzia się cieszy [emoji4] ja swoją psinę w sierpniu pochowałam, a tak bardzo liczyłam, że jeszcze trochę ze mną zostanie i dożyje do tego momentu, że jeszcze razem z małym bejbe się pobawi [emoji17] ale 13 lat na karku to już sporo. Piszcie piszcie jak to psiaki się wami opiekują [emoji4][emoji4]
Mój elegancik jest już sędziwym 14latkiem, który łyka tyle tabletek na serce, wątrobę i tarczycę co moi 70letni rodzice i właśnie cały czas mu powtarzam, że ma z nami zostać, bo musi poznać maluszka [emoji3590] więc walczę o niego jak lwica [emoji3590]
 
Ja mam psa i królika miniaturę. Jedno i drugie przygarnęłam. Królik tak jak bawił się że mną to tak mnie nie lubi 😅 od kad wiem o ciąży.. Fuczy na mnie 😅 a pies tak śpi że mną. Chodzi za mną. Leży na brzuchu. Pies chyba zadowolony a królik wkurzony 😅 ale tak samo jak u nas działo się coś złego.. Ktoś chory. Albo ktoś zmarł. To pies nas nie opuszczał.. Potrafiła patrzeć na łóżko gdzie syn śpi jak był chory.. Albo jak zmarła mama mojego męża.. To pies ciągle na nim spal
 
O nie, ja chyba zaraz oszaleje, babcia już zaczęła gotować, tak pięknie pachnie w całym domu że mmmmmmmmm aż ślinka leci.
Zapomniałam napisać, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i usg :)

Dziewczyny, które mają psa/psy. Czy wasze zaczęły się inaczej zachowywać? Mojemu odbiło całkiem, łazi za mną, cały czas mnie pilnuje, zrobil się jakby zazdrosny o mnie i odpycha nosem mojego męża, nie pozwala mu nawet brzucha dotykać [emoji50] i nie wiem czy on czuje i wie czy po prostu taki się zrobił. Jest z nami od kilku lat i wcześniej nigdy taki nie był.
U mnie narazie nie ma różnicy z psiakiem. Ona mnie pilnuje cały czas, zwłaszcza jak mam popołudniówki bo wie że zostanie sama w domu [emoji1745]
 
reklama
Czytam wasz wpisy o psiakach i buzia się cieszy [emoji4] ja swoją psinę w sierpniu pochowałam, a tak bardzo liczyłam, że jeszcze trochę ze mną zostanie i dożyje do tego momentu, że jeszcze razem z małym bejbe się pobawi [emoji17] ale 13 lat na karku to już sporo. Piszcie piszcie jak to psiaki się wami opiekują [emoji4][emoji4]
My też w wakacje pożegnaliśmy naszego staruszka :( . Drugi psiak został sam. Miał być już tylko on. Yhy.. no i mamy znowu 2, tyle, że drugi to jeszcze dzieciak. Najlepiej jak się bawią, duży leci jak koń i wydaje dźwięki jak dinozaur a przynajmniej lew, a mały za nim i tak śmiesznie sapie takie eheheheheh [emoji38]
 
Do góry