reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

U mnie mąż o oczadział całkiem, jak nie mam ochoty na jedzenie to wymyślą co może iść mi kupić [emoji50] ostatnio robil kanapki z kajzerek. Mowie, zjem max dwie kajzerki, zrobil 3.. zjadłam ledwo 2.. wczoraj był w sklepie, kupił mi principolo, zawsze lubiłam, ale teraz mnie odrzuciło.. coś czuję, że następny raz kupi ogórki kiszone [emoji38]
U nas ogórki kiszone też są zapowiedziane chociaż ja w sklepach widziałam tylko korniszone lub kwaszone, ale to jednak nie kiszone... Gdzie można kupić kiszone?
(Tak, wiem, zawsze mogę zadzwonić do rodziców i przywiozą - bo oni co roku robią z własnych/działkowych ogródków)
 
reklama
U nas ogórki kiszone też są zapowiedziane chociaż ja w sklepach widziałam tylko korniszone lub kwaszone, ale to jednak nie kiszone... Gdzie można kupić kiszone?
(Tak, wiem, zawsze mogę zadzwonić do rodziców i przywiozą - bo oni co roku robią z własnych/działkowych ogródków)
Ja mam mega warzywniak na dole, najlepsze kiszone ever. A ostatnio widziałam w Lidlu. Całkiem spoko, ale te z warzywniaka mmmmmmm, czysta poezja [emoji173]
 
Ja w pracy warczę :D w domu jestem potulna :D libido teraz różnie, we wcześniejszym etapie było lepiej. Teraz jak mi jest niedobrze, to ciężko znaleźć chęci.

W Poznaniu za wizytę, USG i cytologię powinnam płacić u mojego lekarza 350 zł. Ale mam pakiet PZU, za który miesięcznie place 40 i na szczęście wchodzi mi to w pakiet i ten lekarz na PZU przyjmuje.
 
[MBQUOTE=post,21770173] Wiesz, dla mnie najważniejsze jest zaufanie do lekarza i takie poczucie bezpieczeństwa w gabinecie, także za to też płacę. Kiedyś (3lata temu) za wizytę i USG płaciłam 250zl, teraz jest już 350zl, cytologia 70zl
 
Ja w pracy warczę :D w domu jestem potulna :D libido teraz różnie, we wcześniejszym etapie było lepiej. Teraz jak mi jest niedobrze, to ciężko znaleźć chęci.

W Poznaniu za wizytę, USG i cytologię powinnam płacić u mojego lekarza 350 zł. Ale mam pakiet PZU, za który miesięcznie place 40 i na szczęście wchodzi mi to w pakiet i ten lekarz na PZU przyjmuje.
Do kogo w Poznaniu chodzisz? Ja do Rajewskiego
 
[MBQUOTE=post,21770092] My się nie oszczędzamy 🙈 lekarz nie widział przeciwskazań, także korzystamy, ale pierwsze razy po pozytywnym teście były takie ostrożne ze strony narzeczonego, że aż się śmiałam i powiedziałam mu wprost, że nie musi się ze mną obchodzić jak z jajkiem 🙈
Przed ciążą miałam dużo większe libido, teraz też jest dość wysokie, ale nie aż tak. Dopóki nie ma przeciwwskazań i jak są chwile gdzie dobrze się czuje to wykorzystujemy to 😊
 
Tak właśnie stwierdził krwiaka.
Według USG jest dziś 5.6tc pęcherzyk ma 1.6 cm ciałko zoltkowe ma 0.3 i powiedział że lada dzień powinno pojawić się serduszko.
Jestem trochę spokojniejsza.
Teraz byle do poniedziałku
Nie dziwie sie że miałaś stresa :/ jeszcze to plamienie dodało Ci stresu.. Robił USG?
 
reklama
Do góry