reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

@Hmmmm gdzie idziesz w Warszawie na nfz? Bo ja się cały czas zastanawiam czy iść, bo mam super lekarza prywatnego, ale może np. żeby poznać położne albo szpital w którym ewentualnie chciałabym rodzić?

Co do szczepienia na covid to jestem zaszczepiona 2 dawkami, jeśli będę się kwalifikowała na 3 dawkę to się zaszczepię, pewnie i tak wypadnie to w 2 czy 3 trymestrze. A szczepienie na grypę ustalę z lekarzem, bo nigdy się na nią nie szczepiłam, a teraz się zastanawiam.

Ogólnie nie masz musu prowadzenia ciąży w szpitalu w którym chcesz rodzić, ale podobno i nieoficjalnie taki Starynkiewicza w ogóle nie przyjmuje nie swoich pacjentek i zawsze odsyła. Na Żelaznej niby też własna położna za 3 tys. nic nie gwarantuje i jak nie ma miejsc to cię odeślą, ale wiadomo że na ekstra kasie jej zależy więc większość mówi wprost że to się nie zdarza. Podsumowując - zależy gdzie chcesz rodzić
 
reklama
ja non stop czuje jakbym miała jakaś piłkę w środku która się napina. Rzeczywiście bez wiedzy można się wystraszyć dlatego nie wiem jak niektórzy nie zauważają że są w ciąży. Mnie też kłuje ciągnie czasami mam jakby Skórcz i napięcie mięśni Kegla. No dziwne dziwne rzeczy 😂😂😂
Ja też mam takie akcje ...🙈 Tu mnie zakłuje tam zaboli ...za chwilę pachwina tak ciągnie jakbym zrobiła maraton nie mówiąc już o krzyżu bo na dzień dzisiejszy z łóżka wstaje jak połamana...na 3 razy..a co będzie później 🙈😱 chyba przeniose się do salonu na czas ciąży stamtąd mi jakoś prościej wstać 😌
 
Ja też mam takie akcje ...[emoji85] Tu mnie zakłuje tam zaboli ...za chwilę pachwina tak ciągnie jakbym zrobiła maraton nie mówiąc już o krzyżu bo na dzień dzisiejszy z łóżka wstaje jak połamana...na 3 razy..a co będzie później [emoji85][emoji33] chyba przeniose się do salonu na czas ciąży stamtąd mi jakoś prościej wstać [emoji18]
Ja z kolei od 2 dni mam tylko piłeczkę i bolące cyce.. przestało praktycznie kłuć i ciągnąć czy pobolewać. I nie wiem czy się martwić czy cieszyć.. dobrze że wizyta w środę..
 
Ogólnie nie masz musu prowadzenia ciąży w szpitalu w którym chcesz rodzić, ale podobno i nieoficjalnie taki Starynkiewicza w ogóle nie przyjmuje nie swoich pacjentek i zawsze odsyła. Na Żelaznej niby też własna położna za 3 tys. nic nie gwarantuje i jak nie ma miejsc to cię odeślą, ale wiadomo że na ekstra kasie jej zależy więc większość mówi wprost że to się nie zdarza. Podsumowując - zależy gdzie chcesz rodzić
Ja po cichu rozważam żelazna w ramach turystyki porodowej, a gdybym mieszkała w Warszawie to choćby z podziemi, a bym zapłaciła..
 
@olka11135 właśnie w tym problem, że ja jeszcze nie wiem gdzie chcę rodzić. Wiem na pewno, że na Inflanckiej nie chcę, bo 2 razy tam trafiłam z cp i więcej nie zamierzam. Mój lekarz przyjmuje na Karowej, ale ona ma delikatnie mówiąc takie sobie opinie. Niby najlepiej rodzić tam gdzie przyjmuje lekarz, ale jak szpital ma złe opinie to też to nie zachęca. Najbliżej mam na żelazną i zastanawiam się czy po prostu się tam nie przejść i nie zorientować czy mi odpowiada, bo w życiu w tym szpitalu nie byłam. A wy dziewczyny z Warszawy jakie macie doświadczenia ze szpitalami warszawskimi?
 
@olka11135 właśnie w tym problem, że ja jeszcze nie wiem gdzie chcę rodzić. Wiem na pewno, że na Inflanckiej nie chcę, bo 2 razy tam trafiłam z cp i więcej nie zamierzam. Mój lekarz przyjmuje na Karowej, ale ona ma delikatnie mówiąc takie sobie opinie. Niby najlepiej rodzić tam gdzie przyjmuje lekarz, ale jak szpital ma złe opinie to też to nie zachęca. Najbliżej mam na żelazną i zastanawiam się czy po prostu się tam nie przejść i nie zorientować czy mi odpowiada, bo w życiu w tym szpitalu nie byłam. A wy dziewczyny z Warszawy jakie macie doświadczenia ze szpitalami warszawskimi?
Ja nie mam bo to moja pierwsza ciąża ale chętnie poczytam opinie innych dziewczyn;). Rzeczywiście z uczkin jest taki problem ,że jak nie prowadzisz tam ciąży to Cie mogą odsesłac? 😯😯
 
Ja nie mam bo to moja pierwsza ciąża ale chętnie poczytam opinie innych dziewczyn;). Rzeczywiście z uczkin jest taki problem ,że jak nie prowadzisz tam ciąży to Cie mogą odsesłac? 😯😯

Na fb jest grupa halo gdzie rodzić? warszawa i tam dziewczyny ostatnio o tym pisały.
Oficjalnie nie mogą, w praktyce podobno tylko dla swoich trzymają miejsca.

Ja znam historie koleżanek z Żelaznej gdzie dziewczyny rodziły tam z tzw ulicy ale głównie w domu narodzin. Reszta albo prowadziła tam ciąże, albo miała stamtąd lekarza itd. Ważne też jest że oni już w 28tc kwalifikują na cc planowe więc jak coś się wydarzy później to już u nich odpada :/

Ja nie mam jakiś super doświadczeń z Bielańskim mam tragiczne pierwsze cc, vbac miałam w Orłowskim ale tam jest jak w PRL jeżeli chodzi o wygląd i nadal nie przywrócili odwiedzin. U mnie kolejny poród o ile nie wydarzy się coś złego przed 32tc to Medicover bo przy kolejnym dziecku interesuje mnie przede wszystkim święty spokój i mąż nocujący w szpitalu (ja nie wstaje w nocy do dzieci bo lubię spać :D )

Gdybym miała rodzić na NFZ chyba wybrałabym Żelazną po pierwsze dlatego, że mi psychicznie ciężko wybrać szpital z niższym stopniem referencyjności niż III, po drugie jednak są dobrze nastawieni do sn i pro kp co dla mnie jest ważne, mają dietę wegańską i w miarę ładne sale, można u nich wynająć jedynkę i są odwiedziny (kiedyś ojciec też mógł w niej nocować może w przyszłe wakacje to wróci), ewentualnie Madalińskiego ale oni mają II stopień o ile dobrze pamiętam i nie ma odwiedzin ale znowu mają więcej jedynek w których już dzisiaj tata może nocować

Ogólnie nie ma szpitala idealnego, w każdym jest coś na minus nawet Medicover za 20 tys. W każdym może się zdarzyć coś złego i w każdym możemy trafić na niefajny zespół lekarzy. Każda opinia o szpitalu będzie też subiektywna bo dla innego ważne będzie coś innego niż dla drugiej strony. Przykładowo dla mnie ten Bielański to był dramat i porażka - w tym samym czasie rodziła tam moja przyjaciółka i była zachwycona i rodziła tam potem wszystkie kolejne dzieci
 
Ja sama nie mam pojęcia gdzie rodzic.. Mam CC na bank.. Ale w szpitalu gdzie rodzilam i im ufałam cesarkę cito zrobili mi po9godz.. Bo lekarz musiał się wyspać.. Zamknęli w tym szpitalu oddział ginekologiczny i jest covidowy.. A do tego szpitala miałam 15min.. Kolejny szpital mam 30min.. Ale z tego szpitala co rodzilam lekarze pracują w tym szpitalu oddalonym 30min.. Ale nie jestem w stanie tam rodzic i widzieć tych lekarzy co zajebali że tak brzydko powiem. Bo mój Stam i komfort psychiczny by szlag trafil
 
reklama
@Hmmmm gdzie idziesz w Warszawie na nfz? Bo ja się cały czas zastanawiam czy iść, bo mam super lekarza prywatnego, ale może np. żeby poznać położne albo szpital w którym ewentualnie chciałabym rodzić?

Co do szczepienia na covid to jestem zaszczepiona 2 dawkami, jeśli będę się kwalifikowała na 3 dawkę to się zaszczepię, pewnie i tak wypadnie to w 2 czy 3 trymestrze. A szczepienie na grypę ustalę z lekarzem, bo nigdy się na nią nie szczepiłam, a teraz się zastanawiam.
Właśnie chcę się na żelazną zgłosić. Starynkiewicza mi odradzała przyjaciółka, poza tym byłam tam kiedyś (przy pustym jaju płodowym) na IP... Wyglądało alla głęboki PRL... Budynek zresztą odstrasza z zewnątrz...

Pierwszą ciążę miałam na Madalińskiego, tylko na żelazną mam bliżej i jednak zależałoby mi na 3 stopniu referencyjnosci (na Madalińskiego mają tylko 2)
 
Do góry