reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
A ja rano lecę na badania... Glukoza. Na samą myśl mi nie dobrze. Kurcze nie ma teraz takiej gotowej glukozy. I nie wiem w jakiej ilości wody ja rozpuścić
A to sama musisz rozpuszczać? Mi za każdym razem rozpuszczała babeczka z laboratorium. Ja tylko dawałam saszetkę z glukozą...
 
A to sama musisz rozpuszczać? Mi za każdym razem rozpuszczała babeczka z laboratorium. Ja tylko dawałam saszetkę z glukozą...
Zadzwoniłam dzisiaj do punktu pobrań z zapytaniem jak to ma wyglądać i mi powiedziała że muszę rozpuścić w domu i przynieść ze sobą i tyle wiem. W ostatniej ciąży dwa lata temu to kupiłam gotowa w buteleczce do spożycia a teraz podobno już nie ma takiej. A z poprzednich ciąży to nie pamiętam bo dawno były😁 oby wynik był prawidłowy.
 
Zadzwoniłam dzisiaj do punktu pobrań z zapytaniem jak to ma wyglądać i mi powiedziała że muszę rozpuścić w domu i przynieść ze sobą i tyle wiem. W ostatniej ciąży dwa lata temu to kupiłam gotowa w buteleczce do spożycia a teraz podobno już nie ma takiej. A z poprzednich ciąży to nie pamiętam bo dawno były😁 oby wynik był prawidłowy.
Ja zadzwoniłam dzień wcześniej do laboratorium i po prostu zapytałam. Okazało się, że nawet swojej mieć nie muszę, bo mają na miejscu. Więc co placówka, to inaczej.
 
Zadzwoniłam dzisiaj do punktu pobrań z zapytaniem jak to ma wyglądać i mi powiedziała że muszę rozpuścić w domu i przynieść ze sobą i tyle wiem. W ostatniej ciąży dwa lata temu to kupiłam gotowa w buteleczce do spożycia a teraz podobno już nie ma takiej. A z poprzednich ciąży to nie pamiętam bo dawno były😁 oby wynik był prawidłowy.
Ja rozpuszczałam w domu. Wlalam 0,5 litra lekko ciepłej wody do szklanej miarki i potem wsypywałam stopniowo glukozę mieszając. Dodałam sok z 1/2 cytryny. Potem przelałam do butelki po wodzie mineralnej. Na pewno nie wsypuj do butelki z wodą bezpośrednio i nie wstrząsaj. Raz tak zrobiłam i glukoza skamieniała na dnie.
 
A ja rano lecę na badania... Glukoza. Na samą myśl mi nie dobrze. Kurcze nie ma teraz takiej gotowej glukozy. I nie wiem w jakiej ilości wody ja rozpuścić
Mi rozpuszczał lekarz.Aż takie ohydne żeby się nie dało wypić to nie było,ale smaczne też nie 😅jak trzeba to trzeba.też w tym miesiącu robię.Tobędzie 2 raz bo w listopadzie miałam zlecone przez za wysoki cukier Ale już później było bardzo ładnie.
 
reklama
Z drugiej strony siara to podobno to najbardziej wartościowe mleko więc mogłoby tam sobie zostać i poczekać na dzidzie 😄mam nadzieję że dużo nie wyleci A jak wyleci to się uzupełni.Powiem szczerze ,że się troszkę przestraszyłam jak to zobaczyłam 😳.Pytałam mojej mamy to powiedziała,że jej nigdy nie leciało A urodziła 3 dzieci.Widocznie faktycznie każda ma inaczej.Zastanawiam się zatem czemu jednej leci A innej nie ? 🤔🤔
 
Do góry