reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Dziewczyny byłam jakieś 2 tyg temu na prenatalnych i bardzo martwi mnie niski przepływ w lewej tętnicy...[emoji17] Macie jakieś spostrzeżenia na ten temat ?
Kurde, a ja nie wiedziałam co to za parametr i pomyślałam że ciśnienie a mam tak jak Ty.. Będę 20go na wyzicie to zapytam.

@Navi @zaskoczONA dopiero tworzę listę która wyślę w czwartek, żeby nie pisać z każdą pojedyncza osoba do Ani [emoji4] kiedy zbierałam listę widocznie akurat nie byłyście aktywne i dlatego na nią nie trafiłyście. Wymóg jest 20 postów na naszym forum, a potem myślę, że każda będzie umiała łatwo ocenić osoby duchy na prywatnej grupie i czasem będziemy robić porządki. Na razie wszystkie aktywne [emoji4]
 
Kurde, a ja nie wiedziałam co to za parametr i pomyślałam że ciśnienie a mam tak jak Ty.. Będę 20go na wyzicie to zapytam.

@Navi @zaskoczONA dopiero tworzę listę która wyślę w czwartek, żeby nie pisać z każdą pojedyncza osoba do Ani [emoji4] kiedy zbierałam listę widocznie akurat nie byłyście aktywne i dlatego na nią nie trafiłyście. Wymóg jest 20 postów na naszym forum, a potem myślę, że każda będzie umiała łatwo ocenić osoby duchy na prywatnej grupie i czasem będziemy robić porządki. Na razie wszystkie aktywne [emoji4]
Ok, super. Myślałam że to jest jakoś od razu, ale będę w takim bądź razie cierpliwie czekać 😊
 
Ok, super. Myślałam że to jest jakoś od razu, ale będę w takim bądź razie cierpliwie czekać 😊
No wlasnie wczesniej bylo lepiej bo moglysmy wyslac link i można było się dodać za zgodą administratora. Teraz musi byc wysłana lista do założycielki i trochę to trwa zanim udzieli zgody
 
Powiem Wam, że chyba zaczynam się czuć normalnie w końcu :D Bóle głowy przeszły (nie był to jednak covid, tylko wina anemii), nudności przeszły i powoli mam więcej energii nawet mam ochotę jak spadł śnieg chodzić na dłuższe spacery, także faktycznie nie kłamali z tym dowaleniem energii w II trymestrze. Zaczęłam też ogarniać sprawy wyprawkowe i organizacyjne pokoju, co dodać co wywalić itp.

A tak poza tym to byłam u fizjoterapeutki uroginekologicznej. Super sprawa, polecam każdej się wybrać. Sprawdza mięśnie dna miednicy czy potrafimy zaciskać i rozluźniać i jeśli nie to daje specjalne ćwiczenia. Plus zadawała tudne pytania na które nie wiedziałam co mam odpowiedzieć. A tym trudnym pytaniem było gdzie chce Pani rodzić i jak :D? Czy bez znieczulenia. Ja jej na to powiedziałam, że dopiero przestałam się martwić poronieniem po prenatalnych i zaczęłam cieszyć ciążą i nie w głowie mi było myśleć o porodzie. Co myślicie dziewczyny czy na pierwszy poród można rozważać poród bez znieczulenia? Bo szpital już powoli mi się klaruje, bo albo żelazna albo solec, ale jeszcze nie wiem np. czy w takim pokoju narodzin na żelaznej mogę rodzić ze znieczuleniem? Wiem, że chciałabym mieć swoją położną, nie chcę rodzić na plecach i chciałabym spróbować nie nacinać krocza. A tak poza tym to nie wiem nic.
jestem w tyle strasznie bo czytań wiadomości dopiero z 6.12 przez totalny brak czasu ostatnio. Mój mąż ostatnio od pediatry usłyszał że chyba wiemy że teraz to CC i że przy drugim dziecku już powinnam mieć CC bo duże dzieci rodze i mam szczęście że mnie nie rozerwało ....teraz tylko to mi w głowie siedzi szczerze...pierwsze rodziłam na i nacieki mnie nawet nie wiem kiedy ale on mi później mówił że widział że zaraz strzeli a lepsze równe cięcie. Do tego miałam znieczulenie. Drugie nie nacieli mnie a młoda nie mogła barków przecisnac i patrzyli cały czas w szpitalu czy na pewno nie uszkodzone. Pękłam na 1 szwa tylko to ona śmiała się że kosmetyka żeby mąż pretensji nie miał i on to słyszał bo rodził ze mną i śmiech. Nie miałam znieczulenia i więcej go nie chce. Miałam za drugim razem gaz ale nie wiem czy cos dał. Tyle że miałam gryzak na bóle bo zgryzlam totalnie ten ustnik 😅 ale po 1 ciąży tak mnie bolał kręgosłup i dopiero 2 tyg masaży mnie uratowały i zwalam to na to znieczulenie. No i nie jestem w stanie powiedzieć co mniej bolało czy ze znieczuleniem czy bez. Tu i tu balalo😜 pamiętam za to że po 1 ryczalam przy każdym ruchu tak bolało na dole i usiąść normalnie nie mogłam.meczylam się tydzień aż w końcu mąż powiedział mojej położnej i wycięła mi 1 szew i mogłam siedzieć po turecku nawet!!!! Po drugim czułam się jakbym w ogóle nie rodziła! No i po 1 bóle macicy były większe i to dużo większe jak się obkurczaka. Z ciekawostek to mi nigdy wody nie odchodzą same. Nawet śpię na zabezpieczonym łóżku na koniec ale i tak za każdym razem przepijają mi oni już jak jest duże rozwarcie bo jeszcze nigdy nie odeszły sobie sio same.
 
reklama
Większość kobiet rodzi bez znieczulenia bo w naszym kraju w wielu miejscach przez brak anestezjologa nie ma kto tego znieczulenia podać... Także myślę, że jest to możliwe [emoji5] w tych domach narodzin na Madalińskiego i żelaznej można rodzic w ciazy niepowikłanej i wtedy jest jak najmniej medykalizacji i znieczulenia nie dają. Ale chyba zawsze można zrezygnować jak jest miejsce na porodówce. Też bym chciała na żelaznej, ale boję się, że nie przyjmą mnie bo będzie pełna sala [emoji2]
u mnie w szpitalu dała ale to jest prywatny ale rodzic można na NFZ. Muszą być wyniki krwi i moczu świeże i bez żadnych innych przeciwskazan ważnych i dają. Ja nie miałam tych wyników właśnie za drugim razem i nie zdążyły przyjść nowe bo migiem urodziłam. A rano miałam odebrać wyniki właśnie ale postanowiła wychodzić w nocy hehe ale dobrze bo dzięki temu wiem że więcej nie chcę i mówiłam mężowi że choćbym błagała mają mi nie dać haha
 
Do góry