Czerwcowe Mamy 2019

[Grabcia123]

Ogromnie ci współczuję tych bóli i przeżyć po morfinie, ale dobrze, że chociaż już w domu. Może zastrzyki pomogą.
Mały fantastyczny

Ja również dalej w dwupaku. Nogi mam jak banie, na brzuchu mi już skóry brakuje, mała rozpycha się potwornie. Jakieś bóle w dole się pojawiły, chwytają co pewien czas, czy to skurcze przepowiadające, nie mam pojęcia W czw ktg i usg to zobaczymy, jak się sytuacja rozwija. Do tego czyści mnie okropnie, co chwila w toalecie Kiepska ta końcóweczka.

Moze sie organizm oczyszcza czyli porod blisko

 

[Ithi]

Moze sie organizm oczyszcza czyli porod blisko

No właśnie nie chcę sobie na razie niczego wmawiać Ale małą to czuję, jakby mi się chciała główka "wwiercić" w podbrzusze. W nocy się przebudziłam, bo mała się wierciła niemożliwie, poczułam potworny głód. Zjadłam coś i po chwili myślałam, że wszystko zwrócę Zobaczymy co przyniosą kolejne dni. Do tp jeszcze daleko
Chociaż pogoda się poprawiła i u nas po ciągłych deszczach i chłodzie, wreszcie słonecznie i cieplutko

 

[Ithi]

Jak tam mamusie?? Zadna nie urodzila?

A jak u Ciebie?
Udała się wycieczka z okazji dnia dziecka?

 

[Ithi]

@AasiaI trzymaj sie! Nawet nie wiesz jak Ci współczuję i łącze się w bólu z tymi bolącymi nogami.

U mnie 16 dni pozostało. Do najbliższej wizyty cale 10 dni, bo wg. mojej gin wcześniej nie ma sensu. Imię jeszcze nie wybrane, a ja się po prostu toczę.

Ostatnio zastanawiałam się czy ta 3 ciąża w jakikolwiek sposób zmieniła mój "normalny " dzień. I uważam, że chyba nic a nic. Poza tym, że mniej noszę 3 latka na rękach, nie jeżdżę na rowerze no i muszę nosić te okropne pończochy przeciwzakrzepowe.

Super, że poza problemami z żylakami tak świetnie znosisz ciążę i do tego będąc już mamą 3 i 6 latka!
Pozazdrościć i oby poszło wszystko tak sprawnie do samego końca

 

[Grabcia123]

A jak u Ciebie?
Udała się wycieczka z okazji dnia dziecka?

U nas sie uspokoilo wiec jeszcze pewnie dalekoooo dzis mamy 37+1 tc...ja mowie byleby dotrzymać wizyty...
A wycieczka megaa w zyciu nie widziałam tak zafascynowanego i szczesliwego 2-latka

 

[Nataśka]

Jak dostałam morfinę to mi ciśnienie spadło do 70/40 ehh myślałam że umieram. Teraz w domu mam czopki przeciwbólowe. I dzięki nim nogę chodzić przy małym który dużo płacze

Współczuję Ci, ale pociesz się, że z każdym dniem będzie coraz lepiej

 

[Nataśka]

Już w sobotę nas wypuścili i nie wypisali żadnych leków przeciwzakrzepowych :/ bola mnie nogi mąż dziś poszedł do rodzinnego po zastrzyki

Słodziak oby szybko doszedł do siebie i nie plakusial tyle a czemu Ci nie wypisali?

 

[Nataśka]

No właśnie nie chcę sobie na razie niczego wmawiać Ale małą to czuję, jakby mi się chciała główka "wwiercić" w podbrzusze. W nocy się przebudziłam, bo mała się wierciła niemożliwie, poczułam potworny głód. Zjadłam coś i po chwili myślałam, że wszystko zwrócę Zobaczymy co przyniosą kolejne dni. Do tp jeszcze daleko
Chociaż pogoda się poprawiła i u nas po ciągłych deszczach i chłodzie, wreszcie słonecznie i cieplutko

Faktycznie wygląda to na czyszczenie oby oby

 

[Nataśka]

A ja dzisiaj też miałam przeboje, rano wstałam i tak mnie ten brzuch rwal (pisałam ostatnio o tym) ledwo chodziłam, ból okropny, pojechalam na ktg, zaczęły się pisać skurcze, więc odrazu na IP, tam dojechałem i cisza tylko nawet mnie nie zbadali... Dobrze ze jutro mam swojego lekarza... To wszystko sprawdzi..

 

[madan]

Hejka, później napiszę więcej...

Termin mam na środę, czyli 5.06...