Czerwcowe Mamy 2019

[Kaamilaaa]

Spróbuję ja kiedyś miałam infekcje i też mi pomagały nasiadowki z ziół ale teraz nie wiem czy można..Rumianek mam w domu jakiś się będę ratować

Nasaidowki z rumianku i z octu jabłkowego mozna na pewno (oczywiście tez nie za czesto) bo to mi lekarz zlecal w pierwszej ciąży [emoji6]

 

[Kaamilaaa]

A u mnie piersi nie bolesne nadal ale sutki staly sie tak wrażliwe ze masakra[emoji52] wystarczy ze stykaja sie z koszulka i juz swedza i bola okrutnie [emoji52]

 

[Zaskoczona2013]

Hej dziewczyny. Witam się po dość długiej przerwie.
Totalnie nie mam głowy do niczego. Jak na złość latam tylko od lekarza do lekarza
Nerka na razie siedzi cicho, ale po wizycie u urologa mam już zalecenie ze jeżeli będzie często wracał ból lub coś wyjdzie nie prawidłowo w moczu to zakładamy cewnik niestety nasłuchałam się od niego ze nie umila to życia wiec już się boje.
Z ciśnieniem zaczynaja się jazdy. Utrzymuje się w górnej granicy. Wczoraj miałam skoki do 156/94 ale odpoczynek pomógł zbić. We wtorek mam kardiologa i będzie decyzja o holterze. Tydzień temu miałam wizytę u mojej gin i bardzo jej się cukier nie podobał wiec mam skierowanie na krzywa :/ mierze cukier w domu glukometrem i na razie bez tragedii wiec mam nadzieje ze na krzywej tez będzie dobrze. Podglądaliśmy maluszka na wizycie i wszystko było ok. We wtorek miał 5,04cm
Jutro prenatalne wiec mam nadzieje ze będzie dobrze. Moja ginka powiedziała ze na tyle na ile się zna przeziernosc jest ok, ale niech potwierdzi to specjalista wiec jestem trochę spokojniejsza. Mimo ze mam dzisiaj 12+4 mdlosci nadal są i wymioty również się pojawiają. Oby to się wszystko unormowalo...

Gratuluje wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za te które w najbliższych dniach maja prenatalne

 

[Kaamilaaa]

Hej dziewczyny. Witam się po dość długiej przerwie.
Totalnie nie mam głowy do niczego. Jak na złość latam tylko od lekarza do lekarza
Nerka na razie siedzi cicho, ale po wizycie u urologa mam już zalecenie ze jeżeli będzie często wracał ból lub coś wyjdzie nie prawidłowo w moczu to zakładamy cewnik niestety nasłuchałam się od niego ze nie umila to życia wiec już się boje.
Z ciśnieniem zaczynaja się jazdy. Utrzymuje się w górnej granicy. Wczoraj miałam skoki do 156/94 ale odpoczynek pomógł zbić. We wtorek mam kardiologa i będzie decyzja o holterze. Tydzień temu miałam wizytę u mojej gin i bardzo jej się cukier nie podobał wiec mam skierowanie na krzywa :/ mierze cukier w domu glukometrem i na razie bez tragedii wiec mam nadzieje ze na krzywej tez będzie dobrze. Podglądaliśmy maluszka na wizycie i wszystko było ok. We wtorek miał 5,04cm
Jutro prenatalne wiec mam nadzieje ze będzie dobrze. Moja ginka powiedziała ze na tyle na ile się zna przeziernosc jest ok, ale niech potwierdzi to specjalista wiec jestem trochę spokojniejsza. Mimo ze mam dzisiaj 12+4 mdlosci nadal są i wymioty również się pojawiają. Oby to się wszystko unormowalo...

Gratuluje wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za te które w najbliższych dniach maja prenatalne

No hej[emoji257] właśnie Ciebie tu dawno nie bylo [emoji57]
Ale ci sie tego wszystkiego nazbierało [emoji52] wspolczuje [emoji52]

 

[Madelaine701]

A u mnie piersi nie bolesne nadal ale sutki staly sie tak wrażliwe ze masakra[emoji52] wystarczy ze stykaja sie z koszulka i juz swedza i bola okrutnie [emoji52]

Ja mam tak samo, strasznie drażliwe sutki

 

[Madelaine701]

Hej dziewczyny. Witam się po dość długiej przerwie.
Totalnie nie mam głowy do niczego. Jak na złość latam tylko od lekarza do lekarza
Nerka na razie siedzi cicho, ale po wizycie u urologa mam już zalecenie ze jeżeli będzie często wracał ból lub coś wyjdzie nie prawidłowo w moczu to zakładamy cewnik niestety nasłuchałam się od niego ze nie umila to życia wiec już się boje.
Z ciśnieniem zaczynaja się jazdy. Utrzymuje się w górnej granicy. Wczoraj miałam skoki do 156/94 ale odpoczynek pomógł zbić. We wtorek mam kardiologa i będzie decyzja o holterze. Tydzień temu miałam wizytę u mojej gin i bardzo jej się cukier nie podobał wiec mam skierowanie na krzywa :/ mierze cukier w domu glukometrem i na razie bez tragedii wiec mam nadzieje ze na krzywej tez będzie dobrze. Podglądaliśmy maluszka na wizycie i wszystko było ok. We wtorek miał 5,04cm
Jutro prenatalne wiec mam nadzieje ze będzie dobrze. Moja ginka powiedziała ze na tyle na ile się zna przeziernosc jest ok, ale niech potwierdzi to specjalista wiec jestem trochę spokojniejsza. Mimo ze mam dzisiaj 12+4 mdlosci nadal są i wymioty również się pojawiają. Oby to się wszystko unormowalo...

Gratuluje wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za te które w najbliższych dniach maja prenatalne

Hej oby jednak obyło się bez tego cewnika i żeby zdrówko w końcu zaczęło Ci dopisywać. Trzymam kciuki za Twoje prenatalne

 

[turkusova]

Hej dziewczyny. Witam się po dość długiej przerwie.
Totalnie nie mam głowy do niczego. Jak na złość latam tylko od lekarza do lekarza
Nerka na razie siedzi cicho, ale po wizycie u urologa mam już zalecenie ze jeżeli będzie często wracał ból lub coś wyjdzie nie prawidłowo w moczu to zakładamy cewnik niestety nasłuchałam się od niego ze nie umila to życia wiec już się boje.
Z ciśnieniem zaczynaja się jazdy. Utrzymuje się w górnej granicy. Wczoraj miałam skoki do 156/94 ale odpoczynek pomógł zbić. We wtorek mam kardiologa i będzie decyzja o holterze. Tydzień temu miałam wizytę u mojej gin i bardzo jej się cukier nie podobał wiec mam skierowanie na krzywa :/ mierze cukier w domu glukometrem i na razie bez tragedii wiec mam nadzieje ze na krzywej tez będzie dobrze. Podglądaliśmy maluszka na wizycie i wszystko było ok. We wtorek miał 5,04cm
Jutro prenatalne wiec mam nadzieje ze będzie dobrze. Moja ginka powiedziała ze na tyle na ile się zna przeziernosc jest ok, ale niech potwierdzi to specjalista wiec jestem trochę spokojniejsza. Mimo ze mam dzisiaj 12+4 mdlosci nadal są i wymioty również się pojawiają. Oby to się wszystko unormowalo...

Gratuluje wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za te które w najbliższych dniach maja prenatalne

Zdrówka! [emoji253][emoji4]

 

[baby_55]

Dziewczyny powiedzieliśmy liwii o dzieciatku aż się poplakala a potem przytulila sie do brzucha my plakaliśmy razem z nia nigdy nie zapomne jej miny i wielkich oczu i potem ta radość
..

Cudnie, duża dziewczyna to zareagowała jak dorosły, fantastycznie

Wspaniale! moje córki też bardzo się cieszą, wybierają ubranka, zrobiły grafik pomocy w pracach domowych i śmieją się z moich zachcianek

Super

Boże jak ja się wczoraj na tej budowie narobilam... I chyba trochę się podtrulam tym pyłem bo zygalam znowu jak cholera... Natomiast nie pokoi mnie bardziej dzisiejszy sen... Śniło mi się że poszliśmy z tz na usg a tam lekarz mówi że widzi dziecko ale nie widzi bijacego serca... Na to ja mu kazałam coś zrobić żeby biło... A lekarz że nic się nie da że trzeba było nie pracować itp.. Wstałam cała mokra.. I trochę się boję powrotu do pracy...

Jeśli podświadomie boisz się powrotu to nie wracaj, bo może Cię to stresowac, ale jeśli czujesz ze jest ok, to wróć a w razie gdybyś nie dawała rady to pójdziesz znowu na L4

Planuję od grudnia do pracy wrócić bo już szaleje w domu a nie ukrywam że też szkoda mi trochę kasy która mi ucieka bo handlowiec przeceiz na prowizji... Ale po tym śnie to naprawdę się boję... Zjadłam śniadanie i jakoś tak myślę że może źle robię wracając .

Handel to stres a stres dla malucha niewskazany, więc przemyśl to spokojnie , zresztą kilka godzin w samochodzie też pewnie obciąży twój organizm, także masz nad czym się zastanawiać, ważne, żebyś była pewna tego co robisz

Ale super [emoji7][emoji7]
My mlodemu powiedzieliśmy po pierwszym usg, teraz chodzi i powtarza ze jest nas 4 a nie 3 [emoji14] pyta co dzidzius teraz robi w brzuszku, czy rosnie itd [emoji7]Moze cie to ominie [emoji6] ja w pierwszej ciąży nie mialam takich szaleństw hormonów, bylam raczej oazą spokoju [emoji14]Ale sen [emoji52] dobrze ze to tylko sen [emoji8]


Cześć dziewczyny [emoji257] ale dzisiaj wszyscy pospalismy [emoji14] o 9 dopiero wstalismy całą 3, jak nigdy [emoji14]

Aaa Ces sie odezwie do nas za kilka dni.

Jakies plany na niedzielę macie ? Co dzis na obiadek ? Ja mam dzis ochote na karkowke zapiekana z pieczarkami w slodkim sosie pomidorowym [emoji39]

Ty to mi zawsze smaka narobisz
U mnie dzisiaj gołąbki bez zawijania

Witajcie [emoji4] z durnymi, stresującymi snami łączę się w bólu. Mi się dzisiaj snil jakiś naćpany koleś, który cały czas zaczepiał mnie na ulicy i uderzał w brzuch. Im bardziej prosiłam go żeby mnie zostawił tym bardziej był natrętny i agresywny. W końcu weszłam do pobliskiego kościoła (?) i poprosiłam jakiegoś nieznajomego gościa żeby odwiózł mnie do domu bo nie dam sobie rady z tym świrem. [emoji849][emoji849][emoji849][emoji849][emoji849][emoji849]
Pospałam za to o wiele dłużej niż zwykle. Dziewczyny, staracie się już spać na lewym boku? Wiem, że na tym etapie może nie jest to takie istotne, ale ja próbuje sie już przyzwyczajać, bo lewy bok to póki co mój wróg.

Ja śpię jak mi pasuje w danym momencie póki co można jeszcze spokojnie na brzuchu dopóki nie przeszkadza nam jego wielkość, pod koniec zwykle odruchowo przekrecalam się na lewy bok

Gotowałam wczoraj cały wieczór fasolkę po bretońsku (mąż uwielbia [emoji39]) - jedzenia na co najmniej dwa dni [emoji4] mało niedzielny obiad, ale smakiem się obroni [emoji39]

No jak to tak bez rosołu i schabowych

Witam w niedzielę [emoji4]
Dzisiaj wracamy z Zuzią do domu.
Jutro młoda wraca do przedszkola po prawie miesiącu siedzenia w domu. Zgadnijcie kto się bardziej cieszy [emoji48] ha ha

Hahahahah chyba wiem

Mi trochę pomaga jak sobie taką małą poduszkę włożę między nogi, ale i tak jest średnio. Mam problemy z biodrami i bolą mnie rano po takim spaniu. [emoji852] czasem jeszcze śpię na brzuchu bo jest to wygodne, ale podświadomie załącza mi się, że jest to coraz bardziej niewłaściwe. [emoji53]

Organizm da ci znać kiedy zmienić pozycję spania

U mnie tez ciezko na lewym boku. Najgorsze jest to, ze teraz najwygodniej mi na brzuchu. Ja oprocz zmuszenia sie na spanie na lewym boku to musze sy ka z lozka eksmitowac to bedzie znacznie trudniejsze. Czuje ze po porodzie dalej bedzie spal u nas. Pewnie skonczy sie na spaniu w 4

My śpimy pół nocy w 5osób , potem pewnie będzie 6

mnie nadal pobolewa ząb który kiedyś leczylam kanałowo jutro zadzwonię do mojej gin co myśli o leczeniu w 1 trymestrze i o RTG muszę iść koniecznie jak najszybciej do dentysty bo się boję o dziecko że jest Już stan zapalny że dziecko ma zakazona krew...Ehhh

Rtg jest wykonywane tylko w wyjątkowych przypadkach i tylko pod koniec ciąży, jak miałam skrecona kostkę 2mies temu a było podejrzenie ciąży to powiedzieli, że się nie robi bo to zbyt szkodliwe dla dziecka

Dziewczyny, a ja czuję że łapie mnie jakaś infekcja tam na dole trochę mnie piecze szczególnie po przytulankach. Lekarz dopiero za tydzień co robić? Czy jakoś mogę sobie już pomóc?

Mnie pomaga laktacyd przeciwgrzybiczy, podmywam się w takiej sytuacji kilka razy dziennie i szybko przechodzi

Wczoraj zaczęło mi się kręcić w głowie i było mi słabo, położyłam się i zasnęłam na 2 godziny mimo spania 10 godzin w nocy :O
Za to dzisiaj trochę mi lepiej to nadrabiam i prasowalam bo mi się zebrało z kilku prań

 

[guest-1704238530]

To nie taki typowy bol tylko takie cmienie / swędzenie od środka. Dlatego myślę że bez rtg się nie obejdzie tym bardziej że to już leczona kanalowka

Ja w piątek byłam u nowego dentysty i mi powiedziała ze rtg w ciąż unikać i podobno nawet ściąganie kamienia ultradzwiekami nie jest wskazane? Sciagalam kamień na początku sierpnia ostatnio.
Nie wiem komu uwierzyć bo w sierpniu byłam jeszcze u poprzedniego stomatologa i powiedział ze w trakcie ciąży 2-3 razy trzeba będzie ściągać kamień a ta nowa powiedziała że jak myje zęby szczoteczka elektryczna to nie powinno być potrzeby ściągania i mam przyjść do kontroli w 30 tc.

 

[Kaamilaaa]

Cudnie, duża dziewczyna to zareagowała jak dorosły, fantastycznie


Super


Jeśli podświadomie boisz się powrotu to nie wracaj, bo może Cię to stresowac, ale jeśli czujesz ze jest ok, to wróć a w razie gdybyś nie dawała rady to pójdziesz znowu na L4


Handel to stres a stres dla malucha niewskazany, więc przemyśl to spokojnie , zresztą kilka godzin w samochodzie też pewnie obciąży twój organizm, także masz nad czym się zastanawiać, ważne, żebyś była pewna tego co robisz


Ty to mi zawsze smaka narobisz
U mnie dzisiaj gołąbki bez zawijania


Ja śpię jak mi pasuje w danym momencie póki co można jeszcze spokojnie na brzuchu dopóki nie przeszkadza nam jego wielkość, pod koniec zwykle odruchowo przekrecalam się na lewy bok


No jak to tak bez rosołu i schabowych


Hahahahah chyba wiem


Organizm da ci znać kiedy zmienić pozycję spania


My śpimy pół nocy w 5osób , potem pewnie będzie 6


Rtg jest wykonywane tylko w wyjątkowych przypadkach i tylko pod koniec ciąży, jak miałam skrecona kostkę 2mies temu a było podejrzenie ciąży to powiedzieli, że się nie robi bo to zbyt szkodliwe dla dziecka


Mnie pomaga laktacyd przeciwgrzybiczy, podmywam się w takiej sytuacji kilka razy dziennie i szybko przechodzi

Wczoraj zaczęło mi się kręcić w głowie i było mi słabo, położyłam się i zasnęłam na 2 godziny mimo spania 10 godzin w nocy :O
Za to dzisiaj trochę mi lepiej to nadrabiam i prasowalam bo mi się zebrało z kilku prań

Haha [emoji14] a wiesz jakiego ja sama sobie smaka narobilam na taki obiadek ? [emoji14] niestety robic mi sie nie chce, do sklepu iść po potrzebne rzeczy tez nie no i do tego zgubilam przepis a nie chce dzis przeszkadzac tesciowej i dzwonic zeby mi napisała [emoji14] takze musze zadowolic sie czyms innym [emoji14]