reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Dokladnie okazuje się ze krwi moze wystarczyc dla dziecka o wadze 2kg albo dla osoby doroslej o wadze 100kg i nie ma na to gwarancji. No i jednak jest malo przypadkow kiedy faktycznie moze to uratowac zycie czy zdrowie
Dla mnie za mało jest dowodów naukowych na działanie, gdybym miała gwarancję że jak zachoruje na raka, takie komórki mi pomogą bez wahania bym zainwestowała. A tak 550 zł rocznie wolę wpłacić dziecku na tzw. książeczkę ;) mamy taki plan z mężem, żeby od narodzin założyć konto dla niego i wpłacać nawet nieduże kwoty w miesiącu.
 
reklama
Dla mnie za mało jest dowodów naukowych na działanie, gdybym miała gwarancję że jak zachoruje na raka, takie komórki mi pomogą bez wahania bym zainwestowała. A tak 550 zł rocznie wolę wpłacić dziecku na tzw. książeczkę ;) mamy taki plan z mężem, żeby od narodzin założyć konto dla niego i wpłacać nawet nieduże kwoty w miesiącu.
Genialny plan :)
 
Myślę ze chyba warto zrobic skoro to juz drugi raz was spotkalo [emoji20]moze jeszcze warto mutacje mthfr, poziom kwasu foliowego i homocysteine zbadac ?

Dodałabym jeszcze d3 i b12[emoji6] niektórzy lekarze nie chcą zlecać badań bo niestety nie maja dostatecznej wiedzy☹️ myśle ze warto zrobić takie badania i znaleźć konkretnego lekarza.
 
jak tam u was dziewczyny? Dobrze sie czujecie? Nic nie dolega. Jakie plany na weekend. Ja mam zamiar nic nie robic, mam gdzies, bede sie obijac do woli.
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny. Malo sie odzywam bo u mnie rewolucja. Oczywiscie po krzywej i wynikach mam to cholerstwo. Witaj cukrzyco dawno Cie nie bylo[emoji26][emoji26][emoji26]
Wczoraj mialam wizyte i niestety doszlo nadcisnienie, dostalam dopegyt 1 tabletka dziennie narazie. A zeby tego bylo malo żelazo spadlo mi maksymalnie. W wynikach mam 9g/dl a anemia zaczyna sie juz od 11.Masakra. Moja gin dala mi skierowanie do szpitala na obserwacje, chce mi tam porobic wszystkie badania na bierzaco i obserwowac conajmniej 3 dni. Normalnie az mnie skręca. Odwlekłam ze ide dopiero w pon. Wiem ze to tylko obserwacja ale i tak mam doła i ciesze sie ze jest taka dokladna i zapobiegawcza ale szpital zawsze mnie przerażał. I pewnie położą mnie na patologii ciazy a tam sie naslucham ze ho ho. I to mnie przeraża. Dupiato normalnie. Chodze i mysle tylko o tym.
Dobra koniec narzekania a jak tam u was dziewczyny? Dobrze sie czujecie? Nic nie dolega. Jakie plany na weekend. Ja mam zamiar nic nie robic, mam gdzies, bede sie obijac do woli.

Witaj! Strasznie dużo tego się u Ciebie nazbierało [emoji17][emoji17][emoji17] musisz stawić temu czoła, nie ma innej rady!
Ja weekend spędzam rodzinnie, sobota wieczór z rodzicami, niedziela obiadek rodzinny z okazji 85 urodzin Dziadka, no i przy okazji naszej 2 rocznicy ślubu [emoji4]
 
Czesc dziewczyny. Malo sie odzywam bo u mnie rewolucja. Oczywiscie po krzywej i wynikach mam to cholerstwo. Witaj cukrzyco dawno Cie nie bylo[emoji26][emoji26][emoji26]
Wczoraj mialam wizyte i niestety doszlo nadcisnienie, dostalam dopegyt 1 tabletka dziennie narazie. A zeby tego bylo malo żelazo spadlo mi maksymalnie. W wynikach mam 9g/dl a anemia zaczyna sie juz od 11.Masakra. Moja gin dala mi skierowanie do szpitala na obserwacje, chce mi tam porobic wszystkie badania na bierzaco i obserwowac conajmniej 3 dni. Normalnie az mnie skręca. Odwlekłam ze ide dopiero w pon. Wiem ze to tylko obserwacja ale i tak mam doła i ciesze sie ze jest taka dokladna i zapobiegawcza ale szpital zawsze mnie przerażał. I pewnie położą mnie na patologii ciazy a tam sie naslucham ze ho ho. I to mnie przeraża. Dupiato normalnie. Chodze i mysle tylko o tym.
Dobra koniec narzekania a jak tam u was dziewczyny? Dobrze sie czujecie? Nic nie dolega. Jakie plany na weekend. Ja mam zamiar nic nie robic, mam gdzies, bede sie obijac do woli.
Ale się narobiło, bardzo Ci współczuję:( skąd ta anemia? Masz predyspozycje i ten cukier wszystkie plagi. W szpitalu na pewno Cię trochę podszpryzcują i będzie lepiej. :)
Moje plany na weekend to leżeć pod kocem, aura za oknem nie sprzyja, a weekend straszą śniegiem brrr, nie znoszę zimy dla mnie najgorsza pora roku. :mad:
 
Czesc dziewczyny. Malo sie odzywam bo u mnie rewolucja. Oczywiscie po krzywej i wynikach mam to cholerstwo. Witaj cukrzyco dawno Cie nie bylo[emoji26][emoji26][emoji26]
Wczoraj mialam wizyte i niestety doszlo nadcisnienie, dostalam dopegyt 1 tabletka dziennie narazie. A zeby tego bylo malo żelazo spadlo mi maksymalnie. W wynikach mam 9g/dl a anemia zaczyna sie juz od 11.Masakra. Moja gin dala mi skierowanie do szpitala na obserwacje, chce mi tam porobic wszystkie badania na bierzaco i obserwowac conajmniej 3 dni. Normalnie az mnie skręca. Odwlekłam ze ide dopiero w pon. Wiem ze to tylko obserwacja ale i tak mam doła i ciesze sie ze jest taka dokladna i zapobiegawcza ale szpital zawsze mnie przerażał. I pewnie położą mnie na patologii ciazy a tam sie naslucham ze ho ho. I to mnie przeraża. Dupiato normalnie. Chodze i mysle tylko o tym.
Dobra koniec narzekania a jak tam u was dziewczyny? Dobrze sie czujecie? Nic nie dolega. Jakie plany na weekend. Ja mam zamiar nic nie robic, mam gdzies, bede sie obijac do woli.
hej kurcze szkoda ze ta cukrzyca i szpital a e z 2 strony tak jak mowisz doskonale ze sie o Ciebie martwi, bedzie dobrze przetrwasz to :)
 
Hej dziewczyny! Zaglądam tu co jakiś czas ale nie mam czasu pisać na bieżąco.
Poza tym mam ostatnio podły nastrój, po pracy padam na twarz i nie mam na nic siły :( staram się chociaż podczas lunchu iść na krótki spacer, ale to tyle. Poza tym nie wiem czy mam lecieć za dwa tygodnie na otwarcie expo czy nie wiąże się to z calodniowym chodzeniem dwa dni a poza tym wczesny lot i stres. Zaraz zaczynam 12 tydzień.

@Agatki myślę, że to może być bardzo trudne przeżycie, ale sama musisz ocenić jak się czujesz. Nie zmuszaj się.

@Ces kurcze, ale Cię dopadło! Trzy dni szybko miną, chociaż nie zazdroszczę leżenia na patologii Też to miałam w drugiej ciąży niestety.

Witam nowe dziewczyny i wszystkim gratuluję dużych już dzidziusiów :)

Ja dzisiaj byłam u dentysty, wszystko super na szczęście. Po pracy jadę za to do okulisty, też kontrola.
Za to jutro jadę do fryzjera, muszę sobie poprawić humor jakoś.
Ciągle zamartwiam się finansami :/
 
Eh tylko coekawe czy bym podolala :( lubie pewnie duzo niewskazanych rzeczy jesc a w coazy to juz w ogole. Pocieszajace jest to ze bym nie przytyla tyle co ostatnio :)

:))) miałam w pierwszej ciąży ten sam dylemat :) na początku jest najgorzej, później to nawet polubiłam:) tęskniłam tylko za plackami ziemniaczanymi, babka ziemniaczana :)
 
reklama
Porod porodem dla mnie najgorszy jest ten czas w szpitalu [emoji57] ja bylam przyjeta w srode wieczorem, w czwartek popoludniu urodzilam ale wyszlam dopiero w poniedziałek popołudniu[emoji58]
Oj tak pobyt najgorszy, z najmłodszym z zoltaczka leżałam ponad tydzień, prawie nie spałam bo on pod lampami i musiałam pilnować, żeby okularkow ochronnych nie ściągał, masakra, nigdy więcej

Witam się po dlugim dniu, Dzidziolek zaliczył pierwszy, bardzo udany występ publiczny [emoji41] a ja "cierpiałam dla sztuki" bo pokłułam sobie rano palec glukometrem i bolało podczas grania. Widział ktoś mój mózg może? [emoji849][emoji849][emoji849]
A o 15.00 byłam na wizycie, Pchełka ma 4.26 cm, serducho 168 uderzeń na minutę, fikanie raczkami i nózkami też zaliczone podczas badania :)
A oto i ta Pchła!! [emoji7]Zobacz załącznik 916854
Slodzina, jak dla mnie dziewucha jak się patrzy :)

Cześć dziewczyny nie było mnie 2 dni a to ponad 300 postów.. Nie wiem kiedy nadrobię.. Wszytsko wizytujacym gratuluję i cieszę się że wszytsko ok..
Pisalyscie o wadze dzieci :) mój był prawie jak mamusia bo ja miałam 49cm i 2600g a mój w terminie też miał 2600g i 50 cm :)
U mnie waga leci w dół ale z synkiem też leciała.. A mam pytanie do mam które będą miały już kolejne dzieciątko.. Czy wasze ciążę różniły się od siebie i moglyscie z tego wnioskowac że będzie inna płeć??
Nie było,takich konkretnych różnic, nawet brzuchy przed porodem porównywałem i zawsze takie same okrągłe a mam dwóch chłopaków i córkę,

Potrzebuję waszej porady, w sobotę jest pogrzeb maleńkiej Anastazji i teraz mam wątpliwości czy powinnam iść. Nie wierzę w żadne zabobony, w ogóle nie jestem z osób wierzących. Czujję potrzebę pójścia, w końcu to bliska rodzina . Co myślicie?
Jeśli czujesz potrzebę to idź, w razie bardzo złego samopoczucia, osłabienia, możesz po prostu wyjść z kościoła, czy odejść dalej, to jednak bardzo trudna sytuacja będzie, wiec na pewno każdy zrozumie, że musisz na siebie uważać

Ja mialam pierwszy cc bo nie było postępu porodu 27 godzin bóli krzyżowych i 5 cm. A drugi udalo się naturalnie i nie chcieli cc robic.
Który twoim zdaniem lepszy, tzn lepiej wspominasz, w kwestii samopoczucia, dochodzenia do siebie itp

Właśnie pytam bo moja już się różni, od bólu i wyglądu piersi przez smaki i ilość śluzu.. Tyle że mi nie zależy jakoś na płci :) wszyscy mi się dziwią [emoji3][emoji23]
Wogole coś wam opowiem bo dziś to mi ręce opadły i łzy stanęły w oczach... Od 5 tyg mój synek kaszle... Byliśmy u lekarza już miesiąc temu diagnoza : zdrowy kazali odstawić lek na odporność no to ok.. Kaszle dalej... Przed wszystkimi świętymi nie wytrzymałem pojechaliśmy na izbę.. Wybrali stwierdzili wirusowe zapalenie jamy ustnej...dostal leki leki się skończyły on dalej kaszle... Mówię do męża że już nie mogę i jadę do lekarza bo ile to dziecko będzie kaszlec.. Siostry stwierdzily że przesadzam... Ale pojechałam do lekarza do którego moja siostra chodzi.. Wybadala wyogladala dobre 45 minut i wiecie co...PRZEWLEKŁE ZAPALENIE PŁUC...
Co za lekarze, porażka...

Czesc dziewczyny :) staram się czytać Was na bieżąco ale nie zawsze się udaje, czasu tez brakuje. Dziś byłam na wizycie dzieciaczki rosną jak na drożdżach 4,5cm i 4,1cm :) dziś mam 11+2, czyli kończę powoli pierwszy trymestr. Za 2 tygodnie jestem umówiona na prenatalne, już się nie mogę doczekać kiedy poznam płeć :) lekarka dziś powiedziała, ze ciąża będzie prawdopodobnie rozwiązana w 36 tygodniu, podobno w jednojajowych to jest zawsze wcześniej, czyli pewnie około 10 maja
Cudnie, że zdrowo rosną, może jednak uda się dociągnąć do 38 tygodnia

Dziewczyny boli mnie brzuch i plecy jak na @...[emoji20] myslicie ze powinnam panikowac ?[emoji20]
Spokojnie, po nospie powinno być lepiej, jeśli tak to nie ma co panikować, wszystko się rozciąga

A ze tak zapytam jaki to jest wzorcowy obraz dziewczynki???
Wyrostek płciowy równoległy do kręgosłupa u chłopca sterczy w górę

Ja po śniadaniu chyba pójdę na spacer na plażę polazic .
Zazdroszczę :)

czesc wszystkim! Czy można się dołączyć ?
I mi się wreszcie udało:) termin mam na 19.06❤️ Póki co u nas 10 tydz zaczęty. Jestem po dwóch stratach, dletego w tej ciąży strasznie się zamartwiam, wierze, że tym razem wszytko będzie dobrze i w końcu przytule upragnione maleństwo ❤️ Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy
A tu nasza kruszyna
Witaj, słodkie maleństwo, mamy podobny termin, ja na 21.06

Mi tam pasuje ze tz nie kreci mi sie po kuchni [emoji12] ja uwielbiam gotowac wiec on nie musi[emoji6]

Dziewczyny czy ktoras z was przy wczesniejszych ciazach decydowala sie na oddanie krwi pepowinowej ?
Nie zdecydowałam się po rozmowie z przedstawicielem, uznałam, że zwykle jest tej krwi zbyt mało a na razie nie ma metod które pozwolą ją wykorzystać w małych ilościach, wiec wolę odkładać dzieciom pieniądze niż za to płacić

Czesc dziewczyny. Malo sie odzywam bo u mnie rewolucja. Oczywiscie po krzywej i wynikach mam to cholerstwo. Witaj cukrzyco dawno Cie nie bylo[emoji26][emoji26][emoji26]
Wczoraj mialam wizyte i niestety doszlo nadcisnienie, dostalam dopegyt 1 tabletka dziennie narazie. A zeby tego bylo malo żelazo spadlo mi maksymalnie. W wynikach mam 9g/dl a anemia zaczyna sie juz od 11.Masakra. Moja gin dala mi skierowanie do szpitala na obserwacje, chce mi tam porobic wszystkie badania na bierzaco i obserwowac conajmniej 3 dni. Normalnie az mnie skręca. Odwlekłam ze ide dopiero w pon. Wiem ze to tylko obserwacja ale i tak mam doła i ciesze sie ze jest taka dokladna i zapobiegawcza ale szpital zawsze mnie przerażał. I pewnie położą mnie na patologii ciazy a tam sie naslucham ze ho ho. I to mnie przeraża. Dupiato normalnie. Chodze i mysle tylko o tym.
Dobra koniec narzekania a jak tam u was dziewczyny? Dobrze sie czujecie? Nic nie dolega. Jakie plany na weekend. Ja mam zamiar nic nie robic, mam gdzies, bede sie obijac do woli.
Białko, wiem, że szpital nic fajnego, bądź dobrej myśli, wszystko Ci podreguluja i będziesz jak nowa ;)

Witaj! Strasznie dużo tego się u Ciebie nazbierało [emoji17][emoji17][emoji17] musisz stawić temu czoła, nie ma innej rady!
Ja weekend spędzam rodzinnie, sobota wieczór z rodzicami, niedziela obiadek rodzinny z okazji 85 urodzin Dziadka, no i przy okazji naszej 2 rocznicy ślubu [emoji4]
Gratuluję rocznicy ślubu

Ja idę odstawić auto do mechanika, potem wracam i biorę się za obiad, robię bigos, miałam zacząć wczoraj ale tak się źle czułam, że odłożyłam to, za to dzisiaj już na pewno zrobię i jeszcze mi się zachciało tarty porowej, mmmmm juz mi slinka cieknie :)
 
Do góry