reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ja uważam ze przede wszystkim kp jest zdrowe dla dziecka. Ale nie neguję Matek które nie chca kp. Dla mnie to jest niesamowite uczucie karmić takiego babelka piersią. Z synkiem miałam niesamowita wiez. Uwielbiałam go karmić jak tam cudownie się wtulal we mnie. I teraz też bardzo chciałabym karmić :)
 
reklama
I taka moja myśl. W pierwszej ciąży myślałam że jak chce się KP to poprostu się daje dziecko do cycka i gotowe. W życiu się nie spodziewałam takich rzeczy jak zastoje, mleko kapiące z piersi, obolały biust... Myślałam że to musi być proste, jakie było zdziwienie jak życie zweryfikowało co nieco
 
Dla mnie nie do pojecia żeby w szpitalu KAZALI tak a nie inaczej.
Niestety teraz weszly nowe standardy opieki okoloporodowej i wychodzi na to ze ma byc jeszcze wiekszy nacisk na kp...
Dobrze dla tych ktore chca kp[emoji6] bo ma byc wiekszy dostep do doradców laktacyjnych, do laktatorow itd..
Ale jak ktos nie chce to pewnie bedzie jeszcze ciężej...
O oł... to ja spakuje sobie hippa i butle na wszelki wypadek :)
 
Ja uważam ze przede wszystkim kp jest zdrowe dla dziecka. Ale nie neguję Matek które nie chca kp. Dla mnie to jest niesamowite uczucie karmić takiego babelka piersią. Z synkiem miałam niesamowita wiez. Uwielbiałam go karmić jak tam cudownie się wtulal we mnie. I teraz też bardzo chciałabym karmić :)
Mam tak samo :)
Teraz gdyby nie ciaza byloby mi ciężko rozstac sie z kp synka. Ma 1,5 roczku i teraz jeszcze raz na jakis czas dostaje. Nawet jesli nie to zawsze juz zasypia ze na moim brzuchu.
Niestety ja nie jestem konsekwentna mama i moj synek ciagle spi z nami w lozku :) my to lubimy i juz :) chociaz teraz po malutku go z lozka bedziemy eksmitowsc
 
Mam tak samo :)
Teraz gdyby nie ciaza byloby mi ciężko rozstac sie z kp synka. Ma 1,5 roczku i teraz jeszcze raz na jakis czas dostaje. Nawet jesli nie to zawsze juz zasypia ze na moim brzuchu.
Niestety ja nie jestem konsekwentna mama i moj synek ciagle spi z nami w lozku :) my to lubimy i juz :) chociaz teraz po malutku go z lozka bedziemy eksmitowsc
Nasz też spał z Nami do 1-5 roku życia. Do dziś uwielbiam jak czasem do Nas przyjdzie i się tak fajnie przytuli:)
 
Bigos pyszotka! [emoji173]️ :D
Spacer był, teraz drzemka a potem do znajomej która na dniach urodzi :)

Ja też wózki wolę z dobrą amortyzacją i spore, ale też nie muszę ich nigdzie nosić, mam dom z ogrodem i park nieopodal, byle do samochodu się zmieścił.
Ostatnio rozważam taki:
Link do: METRO² Pushchair

Nie słyszałam o nim, a powiem, ze spacerówka wyglada niezłe:) ja wózek narazie po młodym. Także xlander xmove zostaje. A już korci np na bugaboo :) no ale rozsądek musi wygrać:)
 
Laski mam takie pytanie, może któraś orientuję się jak to jest. No bo po jakimś czasie na chorobowym przejmuję Cię ZUS i teraz moje pytanie brzmi. Czy pieniądze będzie przelewał mi bezpośrednio ZUS czy firma a ZUS zwraca firmie kase?

Mi przelewała firma, zawsze wypłatę dostawałam od pracodawcy, faktem jest, ze na zwolnienie trafiłam w 7 msc, przez pierwsze 33 dni za l4 płaci pracodawca, potem ZUS, ale na koncie miałam dane od swego pracodawcy. Także pewnie ZUS im oddawał lub jakoś tak.
 
My dla dziewczynki juz mamy wybrane Dagmara (mysle nad daniem tez drugiego imienia Honorata) a dla chlopca ciężko... co mi sie podoba to tz nie i na odwrót [emoji58] mi sie podoba Eryk i wstepnie tztowi tez no ale nie jest to pewne... tym bardziej ze on z mlodym wymyslil ostatnio Andrzeja[emoji58] strasznie mi sie to imie nie podoba [emoji58]
Podoba mi sie jeszcze Jakub ale ostatnio dosc modne sie stalo..

Od kulki lat na fali, to prawda. Z góry uprzedzam, ze w mojej najbliższa rodzinie i otoczeniu jest dwóch małych Jakubow, straszne rozrabiaki i rodzice mówią, ze dają się we znaki. Powiedziałam o tym mojej przyjaciółce, która tez rodziła akurat synka i wybrała imię Kubą, nie posłuchała się i śmiała z moich opowieści :))) Teraz jej Kubą ma prawie 2 lata, a kilka dni temu moja przyjaciółka zapytała czy dla dziewczynek tez znam takie imiona( gdzie są wymagające, ze tak delikatnie określę, bo oba w kwietniu rodzi córeczkę), bo teraz już by posłuchała:) także usmialysmy się przy tym nieziemsko:). Oczywiście to takie głupotki tylko:)
 
reklama
W domu mamy Zuzię. Jeśli będzie synuś to córcia wybrała imię Wojtuś [emoji6] na szczęście akceptujemy to imię [emoji6] w grę wchodzi jeszcze Mikołaj i Jan.
Dla dziewczynki Michalinka, Paulinka albo Martynka. Mi się jeszcze podoba Ula (chyba najbardziej), ale nie mogę przekonać męża i córki [emoji23]
 
Do góry