reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Ja podobnie. Tylko euthyrox i witaminy.
Jak ciąża nie jest w żaden sposób zagrożona, brak plamien itp. to raczej nie ma konieczności.
No tak.
Ja co prawda jedna ciążę straciłam ale u mnie to raczej byl kompletny przypadek i nawet leki jak duphaston by nie pomogly bo po prostu serduszko przestalo bic. I teraz żadnych takich tez nie biore

Co do brania witamin kazdy robi jak uwaza ale jednak po cos te zalecenia są [emoji6] witamina d, kw.foliowy i jod powinno sie przyjmować. Reszta suplementów to wiadomo zaleznie od przypadku.
Ja biore suplementy z wit.d, dha, magnez, żelazo, jod, witamina b6, b12, kw.foliowy.
 
No tak.
Ja co prawda jedna ciążę straciłam ale u mnie to raczej byl kompletny przypadek i nawet leki jak duphaston by nie pomogly bo po prostu serduszko przestalo bic. I teraz żadnych takich tez nie biore

Co do brania witamin kazdy robi jak uwaza ale jednak po cos te zalecenia są [emoji6] witamina d, kw.foliowy i jod powinno sie przyjmować. Reszta suplementów to wiadomo zaleznie od przypadku.
Ja biore suplementy z wit.d, dha, magnez, żelazo, jod, witamina b6, b12, kw.foliowy.
Dokładnie :) dlatego dopóki lekarz nie zaleci mi konkretnych tabletek sama nie zamierzam sobie teraz nic aplikować.. eksperymentować mogę jak już urodzę :p
 
Ja biore kwas foliowy i magnez dodatkowo ald z nadmiarem sie nie spotkałam. Od trzech dni boli mnie glowa, gardlo i prawe ucho. Macie na to jakieś sposoby?.[emoji21]
Ucho zalać kilka razy wodą utlenioną. Zalać, odczekać z pół minuty, wylać i znowu zalać.
Tylko wodę potrzymaj w ciepłym, bo od temperatury pokojowej może się zakręcić w głowie, bo za zimna taka. Ja trzymam wieczorem na brzuchu pod kołdrą z 15 minut i jest akuratna.
Na koniec zalać spirytusem i wylać, albo psiuknąć kodanem, octeniseptem albo czym masz odkażającym.
Na drugi dzień nie powinno boleć

Na gardło kilka herbat z miodem, cytryną i sokiem malinowym.
 
Dziewczyny same sobie witamin nie wymyślajcie, już o tym pisałam niedobry jest niedobór, ale również szkodliwy może być nadmiar są witaminy które się nie wydalaja jak są w nadmiarze, a są toksyczne. Także bierzcie to co zaleci lekarz nic na własną rękę
Link do: Nadmiar tych witamin w czasie ciąży osiemnastokrotnie zwiększa ryzyko autyzmu! Przełomowe wyniki badań | MamaDu.pl
I jest jeszcze kwestia: nadmiar jednej witaminy/pierwiastka może upośledzać wchłanianie innego.
Jod mam naturalny-mieszkam 1 km od morza, wit d w sezonie jesienno-zimowym, wit b12 w pewnych okresach (ale ja mam konkretne wskazania i kontroluje jej poziom w krwi żeby nie mieć za dużo). Kwas foliowy lykam bo widzę jaką mam marną dietę ;-) I wsio :-) Właśnie sobie uswiadomilam, że chyba jeszcze nie zaczęłam jeść wit d, a mąż z dziećmi już tak. Ach...ten mózg w ciąży :-D :-D :-D
 
Muszę się pochwalić. Miałam dziś od rana zdrową dietę (a nie tylko kanapki z suszonymi pomidorami;-) ): sałatka jarzynowa (dziś mniej smierdziala :-D ) i razowy chleb, fasolka po bretońsku, kotlety z selera(+ziemniaki, sałata lodowa). Zaczynam jeść jak człowiek. Ale to dlatego że mąż stał w kuchni, a ja przyszłam na gotowe :-D
 
reklama
Do góry