reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Mam łóżeczko z biegunami po młodej. Trochę pogryzione, ale może je odmaluję kiedyś ;) Tylko materac nowy dokupię i pościele.
Turystycznego wyrka nie potrzebowaliśmy
 
reklama
Czy macie moze ataki paniki pt. “Boze, po co mi to bylo? Nie nadaje sie na matke, nie dam rady. Cale zycie sie zmieni, co ja zrobilam.“?
Nie wiem o co chodzi, Wy szczesliwe piszecie o ubrankach i koszach a mi sie chce ryczec.
Mam nadzieje, ze to tylko hormony.
 
Czy macie moze ataki paniki pt. “Boze, po co mi to bylo? Nie nadaje sie na matke, nie dam rady. Cale zycie sie zmieni, co ja zrobilam.“?
Nie wiem o co chodzi, Wy szczesliwe piszecie o ubrankach i koszach a mi sie chce ryczec.
Mam nadzieje, ze to tylko hormony.
To na pewno hormony i strach przed nieznanym. ;) Sama czasem mam mieszane uczucia. Szybko mijają, ale pojawiają się co jakiś czas.
 
Czy macie moze ataki paniki pt. “Boze, po co mi to bylo? Nie nadaje sie na matke, nie dam rady. Cale zycie sie zmieni, co ja zrobilam.“?
Nie wiem o co chodzi, Wy szczesliwe piszecie o ubrankach i koszach a mi sie chce ryczec.
Mam nadzieje, ze to tylko hormony.
Nie martw sie nie jesteś sama. Ja czasami tez tak mam. Np. Dzisiaj jak jestem strasznie słaba i zmeczona do tego syn i corka mieli gorsze humory, to tez myślę sobie czy dobrą decyzję podjelismy. Ale nie martw sie po gorszym dniu zawsze wychodzi słońce. Wiadomo zawsze beda jakies watpliwosci ale damy sobie rade.
 
Czy macie moze ataki paniki pt. “Boze, po co mi to bylo? Nie nadaje sie na matke, nie dam rady. Cale zycie sie zmieni, co ja zrobilam.“?
Nie wiem o co chodzi, Wy szczesliwe piszecie o ubrankach i koszach a mi sie chce ryczec.
Mam nadzieje, ze to tylko hormony.
Nie martw się, mam podobnie. Może nie chce mi się płakać, ale tez nie potrafię sie tym cieszyc... Przeraza mnie to wszystko
 
Kokon muszę kupić.
Małą często brałam w nocy między nas do łóżka. Ciągle się bałam, że ją przygniotę, albo mąż.
Wtedy nie wiedziałam o czymś takim jak kokon, teraz muszę to mieć :)
20181106_205313.jpg

Chociaż teraz czytam, że to się nie nadaje do spania
No nic, i tak by się przydał, żeby mi młoda nie wskoczyła na nowe dziecko w dzień w zabawie
 

Załączniki

  • 20181106_205313.jpg
    20181106_205313.jpg
    80,4 KB · Wyświetleń: 211
Ostatnia edycja:
Czy macie moze ataki paniki pt. “Boze, po co mi to bylo? Nie nadaje sie na matke, nie dam rady. Cale zycie sie zmieni, co ja zrobilam.“?
Nie wiem o co chodzi, Wy szczesliwe piszecie o ubrankach i koszach a mi sie chce ryczec.
Mam nadzieje, ze to tylko hormony.
Mam to codziennie. Dzisiaj do męża wykrzyczałam po co mi to. Zobacz jaka cisza w domu, leżymy pod kocykiem nikt się nie drze nikt nic nie chce. Mamy tylko pieska który z nami pod tym kocem leży. Po co nam płacz, ryk i pieluchy. No i jak ją znajdę czas dla siebie, ze mnie taki narcyz. I wiesz co chyba będę do końca tak płakać, albo do momentu aż nie poczuje że tego właśnie chciałam ;)
 
reklama
Czy macie moze ataki paniki pt. “Boze, po co mi to bylo? Nie nadaje sie na matke, nie dam rady. Cale zycie sie zmieni, co ja zrobilam.“?
Nie wiem o co chodzi, Wy szczesliwe piszecie o ubrankach i koszach a mi sie chce ryczec.
Mam nadzieje, ze to tylko hormony.
Oczywiście, miewam takie dni! Poukładane życie, kariera, odchowane córki, czas i pieniądze na podróże, hobby a tu nagle wszystko wywrócone do góry nogami! W dodatku będziemy musieli kupić większy dom, bo tu się nie pomiescimy, kiedy bobo urośnie. Czasem na myśl o nocniku czy przedszkolu robi mi się słabo o_O
 
Do góry