Silje1008
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 8 236
Ja mam w piątek i też przebieram nogami, ale tylko dlatego, że chce wiedzieć co z torbielą w pochwie i czy mam iść do diabetyka z tym cukrem.. Ja jestem inna ale mnie USG strasznie stresuję szczególnie widok zarodka, narazie nie mam jakis matczynych uczuć. Raczej się boję tego i aż mi było słabo ostatnio jak zobaczyłam serce Dziwne co?
Oj ja js Cibie rozumiem. Jakbym czytała o sobie w pierwszej ciąży... mało tego dopiero od niedawna czuje to macierzyństwo bo wcześniej to dla mnie jeden wielki stres, dziecko tylko jadło, spało, siusialko, kupkalo i ciagle to samo. Każda wizyta u gna to dla mnie był stres( mówię o usg) a teraz jest już w końcu fajnie. Chociaż taka mamuśka kwoka to nigdy nie będę. Tak szczerze gdyby nie wiek to jeszcze poczekalabym z druga ciąża bo bardzo tęsknie za praca