reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Jeszcze na szczęście trochę czasu jest do wybrania modelu:) nie polecam tylko wersji 3w1 bo łupiny z takich kompletów nie są bezpieczne dla dzieciątka. Zreszta już za wczasu warto poczytać forum 8gwiazdek na fb lub wybrać się bezpośrednio do sklepu z profesjonalnym doradztwem:)
Temat już przewalkowany, dodam tylko z doświadczenia, że lepiej u mnie sprawdzaly się osobne wózki, nie lubię tych kombo za bardzo.

Synek ma na imię Artus :) jeśli będzie drugi to będzie Bartuś (Bartosz) na dziewczynke nie mamy imienia
Hihi, to widzę podobnie :) My chcemy wybrać imię, które dobrze brzmi w różnych jezykach.

Tez miałam wizje na Matyldę, później chcieliśmy Łucję ale młoda zarządziła Pole i chwilowo stanelo na ostatniej opcji. A jeżeli chłopiec to będzie bezsprzecznie Leon!
Pola ślicznie :)

Ja przy młodej przerobiłam 23 wózki w rok! Najlepsze ze kupowałam używane i jeszcze sprzedawałam z zyskiem. Licze te wózki które były od momentu jak miała pół roku. Najbardziej pasował mi Quinny Buzz ale teraz mi się marzy Quinny Moodd i wiem ze zdania nie zmienie :D
Moja znajoma handluje wózkami, więc na pewno coś fajnego mi załatwi w dobrej cenie ;)

Dziewczyny, pytanie z innej beczki, do aktywnych :) czy mimo początków ciąży ćwiczycie i uprawiacie jakieś sporty?
Ja ze względu na koszmarne samopoczucie odpuscilam na razie, ale niebawem wracam na basen i jogę. Biegać nie będę do lipca :)
Kobietki czy Was też pobolewa brzuch po wysilku? Posprzątałam mieszkanie i zaczął mnie kłuc brzuszek.
Tak, wczoraj po całym dniu chodzenia bardzo mnie ciągnął brzuch i w nocy kłuł jajnik ale teraz już jest ok.
 
Dziewczyny wy ciagle piszecie o jakichś badaniach. Nie wystarczy po prostu chodzic do ginekologa co miesiąc? Trzeba sie jeszcze w jakichs dodatkowych miejscach umawiać?
Sory za pytanie ale jestem zielona w tym temacie narazie :)
 
Witajcie dziewczyny! Jutro zaczynamy 10 tydzień ciąży. To już moja 3 ciąża, czeka mnie trzecie cięcie. Poprzednie ciążę zakończone przedwcześnie z powodu gestozy oraz stanu przedrzucawkowego. W pierwszej ciąży cc w 27 tygodniu, Synek po niespełna 3 tygodniach zasilił grono Aniołków zbagatelizowabe przez "ginekog" nadciśnienie synek nie rósł 3 tygodnie urodził się z hipotrofia. Po 7 miesiącach zaszłam w drugą ciążę z nadzieją na szczęśliwe zakończenie. I udało się ciąża od początku traktowana jako wysokiego ryzyka. Ale znowu powtórka gestozy.. Zdecydowano dla mojego i córki bezpieczeństwa o cc w 33 tygodniu, przy cięciu ciśnienie dochodziło do 210/120 a ja czułam się świetnie. Na szczęście córka wyszła z wczesniactwa obronną ręką i dzisiaj to zdrowa dziewczynka w marcu skończy 5 lat. Obecna ciąża od początku problemowa, tym razem plamienia.. Jestem na duphastonie miewam brązowe plamienia , brałam acard ( profilaktyka gestozy) ale wystąpiły krwawienia i gin odstawila, od prawie 2 tygodni przyjmuje fraxyparine również po to żeby zminimalizować ryzyko gestozy i stanu przedrzucawkowego i gin mnie pociesza że te plamienia przez zastrzyki które rozrzedzaja krew. Ciśnienie póki co mam jak niemowlę, lepsze niż przed ciąża oby tak już zostało czy jest tu mama z podobnymi problemami i historia z gestoza? Pozdrawiam serdecznie, będę tu zaglądać
 
Witajcie dziewczyny! Jutro zaczynamy 10 tydzień ciąży. To już moja 3 ciąża, czeka mnie trzecie cięcie. Poprzednie ciążę zakończone przedwcześnie z powodu gestozy oraz stanu przedrzucawkowego. W pierwszej ciąży cc w 27 tygodniu, Synek po niespełna 3 tygodniach zasilił grono Aniołków zbagatelizowabe przez "ginekog" nadciśnienie synek nie rósł 3 tygodnie urodził się z hipotrofia. Po 7 miesiącach zaszłam w drugą ciążę z nadzieją na szczęśliwe zakończenie. I udało się ciąża od początku traktowana jako wysokiego ryzyka. Ale znowu powtórka gestozy.. Zdecydowano dla mojego i córki bezpieczeństwa o cc w 33 tygodniu, przy cięciu ciśnienie dochodziło do 210/120 a ja czułam się świetnie. Na szczęście córka wyszła z wczesniactwa obronną ręką i dzisiaj to zdrowa dziewczynka w marcu skończy 5 lat. Obecna ciąża od początku problemowa, tym razem plamienia.. Jestem na duphastonie miewam brązowe plamienia , brałam acard ( profilaktyka gestozy) ale wystąpiły krwawienia i gin odstawila, od prawie 2 tygodni przyjmuje fraxyparine również po to żeby zminimalizować ryzyko gestozy i stanu przedrzucawkowego i gin mnie pociesza że te plamienia przez zastrzyki które rozrzedzaja krew. Ciśnienie póki co mam jak niemowlę, lepsze niż przed ciąża oby tak już zostało czy jest tu mama z podobnymi problemami i historia z gestoza? Pozdrawiam serdecznie, będę tu zaglądać
Jesteś chyba bardzo silną kobieta. Podziwiam! Tak trzymaj!
Ja jestem w drugiej ciazy. Pierwsza w sierpniu była biochemiczna i teraz troche swiruje...
 
Myślałam, że 2 razy.. te pierwsze badania i później połówkowe.. no ale w sumie skąd mam wiedzieć takie rzeczy skoro to moja pierwsza ciąża [emoji39]

Mi też marzy się córeczka, ale nie wierzę, że tak właśnie będzie [emoji39]

Będziesz pewna dopiero jak określą płeć. :D Lekarz mi powiedział, że syn. Wstyd się przyznać, ale kilka dni byłam bardzo rozczarowana, a jak już zaakceptowałam syna to się okazało, że córka. :p

Nie pamiętałam ile razy są te badania, ale ta babeczka, przemiła zresztą, mi dziś powiedziała.
 
Witajcie,
Odstawilam towarzystwo do szkoły i przedszkola, zaliczyłam zakupy w lidlu. Spodnie narciarskie musiałam całej trójce kupić, bo powyrastali. Coś na obiad itp też , ledwie doniosłam to wszystko do domu. Dzisiaj bez auta jestem więc mi zeszło trochę.
Teraz leżę i odpoczywam, jakoś słabo się znowu czuję .
Co do wózków to przy starszym synu miałam Tako, potem Quinny przy córce, przy najmłodszym bugaboo, a jak zaczął żłobek to zmieniliśmy na mutsy next, bo mały i mieścił mi się w żłobku. (spacerowe typu parasolka odpadają, niecierpie ich:p ) Z tych wszystkich Quinny to była największa porazka, bugaboo niezły ale przednie kółka za małe i przy śniegu mega niewygodne, to samo nexo małe kółka zapadły się w śniegu i ciężko się prowadziło, także teraz wracamy do tako lub czegoś podobnego na większych koniecznie pompowanych kołach.
 
reklama
Dziewczyny wy ciagle piszecie o jakichś badaniach. Nie wystarczy po prostu chodzic do ginekologa co miesiąc? Trzeba sie jeszcze w jakichs dodatkowych miejscach umawiać?
Sory za pytanie ale jestem zielona w tym temacie narazie :)

W sumie to nie potrzeba. ;) Lekarz sam zaproponował skierowanie na prenatalne, więc czemu nie skorzystać. Ufam mojemu ginekologowi, ale co dwie pary oczu to nie jedna... ;)
 
Do góry