reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Dziewczyny łącze się w bólu...ledwo siedzę, od czasu do czasu klikam w telefon i tyle. Głowa mi pęka, żołądek ściska, mdli, zgaga...każdy dźwięk, zapach doprowadza mnie do szału :-\

Ja dziewczyny mam to samo dzisiaj ból glowy i mdłości no i zła jestem bardzo.
Zmeczyly mnie dzisiejsze zakupy i spacer z psem, nadal umieram.. :-(
 
reklama
Ufff, ja też miałam intensywny dzień, ale fakt, że bez dziecka w domu [emoji6]
Czasem zapominam o tym, żeby zwolnić tempo i dzisiaj na przykład podczas energicznego mycia kabiny prysznicowej zrobiło mi się strasznie słabo, a puls podskoczył prawie do 150... nieźle się wystraszyłam.

Dziewczyny, wy też bywacie ostatnio takie roztargnione? Ja po prostu byle kiedy zrobię jakąś głupotę.. tu coś zapomnę, tam coś zostawię. Dziś na przykład do galerii poszłam w płaszczyku, a wróciłam bez [emoji29] zostawiłam w jakiejś przymierzalni i za nic nie mogłam go znaleźć [emoji53]
 
Ufff, ja też miałam intensywny dzień, ale fakt, że bez dziecka w domu [emoji6]
Czasem zapominam o tym, żeby zwolnić tempo i dzisiaj na przykład podczas energicznego mycia kabiny prysznicowej zrobiło mi się strasznie słabo, a puls podskoczył prawie do 150... nieźle się wystraszyłam.

Dziewczyny, wy też bywacie ostatnio takie roztargnione? Ja po prostu byle kiedy zrobię jakąś głupotę.. tu coś zapomnę, tam coś zostawię. Dziś na przykład do galerii poszłam w płaszczyku, a wróciłam bez [emoji29] zostawiłam w jakiejś przymierzalni i za nic nie mogłam go znaleźć [emoji53]
To tak zwany kalafior ciążowy [emoji14]ja też tak mam, czesto jestem rozkojarzona i zapominam o niektórych rzeczach [emoji14] ostatnio sie poplakalam bo wlaczylam pralke ale za cholere nie dzialala i nie pobierala wody wiec bylam przerazona ze sie zepsula i dopiero po kilku minutach dotarlo do mnie ze zawor od wody jest zakrecony [emoji23]
 
To tak zwany kalafior ciążowy [emoji14]ja też tak mam, czesto jestem rozkojarzona i zapominam o niektórych rzeczach [emoji14] ostatnio sie poplakalam bo wlaczylam pralke ale za cholere nie dzialala i nie pobierala wody wiec bylam przerazona ze sie zepsula i dopiero po kilku minutach dotarlo do mnie ze zawor od wody jest zakrecony [emoji23]
Haha, to cieszę się, że nie jestem w tym sama [emoji28] [emoji28] [emoji28]
 
Ufff, ja też miałam intensywny dzień, ale fakt, że bez dziecka w domu [emoji6]
Czasem zapominam o tym, żeby zwolnić tempo i dzisiaj na przykład podczas energicznego mycia kabiny prysznicowej zrobiło mi się strasznie słabo, a puls podskoczył prawie do 150... nieźle się wystraszyłam.

Dziewczyny, wy też bywacie ostatnio takie roztargnione? Ja po prostu byle kiedy zrobię jakąś głupotę.. tu coś zapomnę, tam coś zostawię. Dziś na przykład do galerii poszłam w płaszczyku, a wróciłam bez [emoji29] zostawiłam w jakiejś przymierzalni i za nic nie mogłam go znaleźć [emoji53]
Jestem blondynką...a w ciąży blondynką do potęgi ;-) Koncentracja na poziomie zerowym. Zamyslam się non stop itd Z koleżanką miałyśmy na taki stan określenie "mózg w ciąży" :-D
Znalazlas w końcu ten płaszczyk?

Udalo mi się wyjść z dziećmi na plażę, po drodze kilka razy razy mialam ochotę zawrócić z braku sił. Potem leżałam 30min zanim byłam w stanie funkcjonować.Córka rozumie, że źle się czuję...ale syn im bardziej proszę o ciszę tym bardziej dokucza. Wiem, że nie rozumie co się nagle takiego dzieje, że mama ledwo chodzi. Ale nie zmienia to faktu, że jest hardcorowo.
Ale pamiętajcie dziewczyny...to minie i za niedługo będzie drugi trymestr (który osobiście bardzo lubię w ciąży;-) ).
 
Jestem blondynką...a w ciąży blondynką do potęgi ;-) Koncentracja na poziomie zerowym. Zamyslam się non stop itd Z koleżanką miałyśmy na taki stan określenie "mózg w ciąży" :-D
Znalazlas w końcu ten płaszczyk?

Udalo mi się wyjść z dziećmi na plażę, po drodze kilka razy razy mialam ochotę zawrócić z braku sił. Potem leżałam 30min zanim byłam w stanie funkcjonować.Córka rozumie, że źle się czuję...ale syn im bardziej proszę o ciszę tym bardziej dokucza. Wiem, że nie rozumie co się nagle takiego dzieje, że mama ledwo chodzi. Ale nie zmienia to faktu, że jest hardcorowo.
Ale pamiętajcie dziewczyny...to minie i za niedługo będzie drugi trymestr (który osobiście bardzo lubię w ciąży;-) ).
Mój mózg w ciąży też jest jeszcze bardziej blond niż zwykle [emoji28] płaszczyk przepadł...

Słyszałam właśnie, że 2 trymestr to te 3 szczęśliwe miesiące w ciąży... oby każda z nas miała okazję ich doświadczyć :)
 
Ja też dzisiaj śpiąca jestem. Wogóle dzisiaj pierwszy raz miałam takie 4 silne skurcze.

Myślałam, że zejdę. Przespałam się i przeszło, ale teraz czuję takie ciągnięcie, jakby od jajnika. Wzięłam no-spę. Oby szybko przeszło.
 
Ufff, ja też miałam intensywny dzień, ale fakt, że bez dziecka w domu [emoji6]
Czasem zapominam o tym, żeby zwolnić tempo i dzisiaj na przykład podczas energicznego mycia kabiny prysznicowej zrobiło mi się strasznie słabo, a puls podskoczył prawie do 150... nieźle się wystraszyłam.

Dziewczyny, wy też bywacie ostatnio takie roztargnione? Ja po prostu byle kiedy zrobię jakąś głupotę.. tu coś zapomnę, tam coś zostawię. Dziś na przykład do galerii poszłam w płaszczyku, a wróciłam bez [emoji29] zostawiłam w jakiejś przymierzalni i za nic nie mogłam go znaleźć [emoji53]
Też tak mam i w poprzednich ciążach też tak miałam i nazywam to "pół mózgu" :-D
 
reklama
Do góry