Tak, syn miał urodzić się w październiku dokładniej 10 , a wyszedł już 28 wrześniaA synusia urodziłaś przed tp?
U mnie starszak 2 tyg spóźniony a młodszy idealnie w terminie.
reklama
martoosia04
Fanka BB :)
Tak, syn miał urodzić się w październiku dokładniej 10 , a wyszedł już 28 września
Oj to faktycznie niezłe miał przyspieszenie. [emoji33]
U mnie jak poszłam z pierwszym po tp do szpitala ze skierowaniem od gina, to mi na usg powiedzieli, że dziecko chyba jednak jest o tydzien młodsze. [emoji33] miałam skierowanie na czwartek, w pt mnie wypuścili na weekend po badaniach. Poszłam znów we wtorek, w środę wywoływali ale nic nie ruszyło. Ale w nocy biegunka, skurcze i akcja ruszyła, męczyłam sie cały dzien ze skurczami i dopiero 20:08 wyszedł w czwartek.
Kaamilaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2018
- Postów
- 17 076
No to sie troche pospieszyl chłopak [emoji57]Tak, syn miał urodzić się w październiku dokładniej 10 , a wyszedł już 28 września
Ja mialam tp na 6.05 a mlody wyszedł 8.05 [emoji6]
Meliska89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 430
Ja miałam na 10.02 termin a Młoda urodziła się przed północą 05.02. Wcześniej nic tego nie zapowiadało. Nagle ok 18 na zakupach w Auchan zaczęły się mocne bóle krzyżowe. Niestety skończyło się na CC.No to sie troche pospieszyl chłopak [emoji57]
Ja mialam tp na 6.05 a mlody wyszedł 8.05 [emoji6]
U mnie akcja zaczęła się już 27 września z samego rana ale syn dopiero o 13 następnego dnia wyszedł....Oj to faktycznie niezłe miał przyspieszenie. [emoji33]
U mnie jak poszłam z pierwszym po tp do szpitala ze skierowaniem od gina, to mi na usg powiedzieli, że dziecko chyba jednak jest o tydzien młodsze. [emoji33] miałam skierowanie na czwartek, w pt mnie wypuścili na weekend po badaniach. Poszłam znów we wtorek, w środę wywoływali ale nic nie ruszyło. Ale w nocy biegunka, skurcze i akcja ruszyła, męczyłam sie cały dzien ze skurczami i dopiero 20:08 wyszedł w czwartek.
ja byłam po terminie, na poniedziałek 25.05.2015 miałam iść po skierowanie do szpitala, a tu się w sobotę rano czop odkleił, pojechaliśmy na IP i mnie zostawili w niedziele wieczorem śmieszki z koleżankami z pokoju i zaczęło mnie czyścić, tak jakoś ogarnęłam swoje rzeczy i mówię jakby co spakowana jestem i położna przyszła o 00.00 na słuchanie brzuszka i wywołała mi tym skurcze i się zaczęło o 7.23 25.05.2015 na świat przyszła moja ukochana córeczka
Meliska89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 430
To długo się meczylas..U mnie akcja zaczęła się już 27 września z samego rana ale syn dopiero o 13 następnego dnia wyszedł....
bałam się takich akcji że w sklepie zacznę rodzić albo nie wiem sama będę i jakoś ktoś czuwał nade mną byłam spokojnie w szpitalu, najważniejsze zachować zimną krewJa miałam na 10.02 termin a Młoda urodziła się przed północą 05.02. Wcześniej nic tego nie zapowiadało. Nagle ok 18 na zakupach w Auchan zaczęły się mocne bóle krzyżowe. Niestety skończyło się na CC.
martoosia04
Fanka BB :)
Mi czop odszedł sam tylko z drugim synem. Przynajmniej przy pierwszym synu tego nie widziałam. [emoji23]
Mega byłam zdziwiona że to takie obleśne cos we mnie było.
Mega byłam zdziwiona że to takie obleśne cos we mnie było.
reklama
wybitny zawodnik rozmyślił sięU mnie akcja zaczęła się już 27 września z samego rana ale syn dopiero o 13 następnego dnia wyszedł....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 242 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 222 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: