Czerwcowe Mamy 2019

[madan]

W UK, dokładnie w Nottingham.

A gdzieś rodzisz? Jeżeli pisałaś to przepraszam nie pamiętam.. Chociaż tyle, że nie musisz leżeć tam..

 

[Nataśka]

W UK, dokładnie w Nottingham.

No tak przypomniałam sobie, tam panują inne zasady.. Ehh nie zazdroszczę, trzymaj się dzielnie!

 

[madan]

Dokładnie, jest inaczej niż w Polsce. Nawet fakt wychodzenia po porodzie naturalnym w ten sam dzień, a po cesarce na następny(o ile wszystko jest ok).
W Polsce leżałam 5 dni, a i tak wypisałam się na żądanie.

A wy dziewczyny skąd w ogóle jesteście?

 

[Nataśka]

Dokładnie, jest inaczej niż w Polsce. Nawet fakt wychodzenia po porodzie naturalnym w ten sam dzień, a po cesarce na następny(o ile wszystko jest ok).
W Polsce leżałam 5 dni, a i tak wypisałam się na żądanie.

A wy dziewczyny skąd w ogóle jesteście?

No na drugi dzień po cc to jest hardcore.. U nas na 3 dzień jak jest ok.

 

[Grabcia123]

Dziewczyny mam do was pytanie takie nieporodowe..moze pomozecie.mam problem z moim 2 latkiem...otoz mam między innymi 2 siostry ktore maja po 2 dzieci..ogolnie moj synek uwielbia dzieci nawet jak jest na placu zabaw z obcymi dziećmi sie będzie bawil...ogolnie siostry jak przyjeżdżają to jest mega radosc bo chce sie bawić z kuzynostwem po za jednym kuzynem...jest 7msc starszy od mojego synka..wzial przewagę nad wszystkimi nawet nad 8letnia dziewczynka..moj synek jak go widzi dostaje historycznego placzu niczym sie nie podzieli niczym sie nie pobawi a jak tamten chlopiec bierze jego zabawke dostaje histerii...jak pomoc? Dzis byli i bylo 2h placzu....serce mi sie kroilo...na koniec wpadlam już w takie nerwy ze sie uspokic nie mogłam nawet jak pojechali wszystko mnie wkurwi....

 

[madan]

Niestety, nie wiem co mogłabym Ci poradzić. Może spróbować umówić ich w jakimś parku, kulkach, niech się pobawią na obcej przestrzeni, może się przekonają do siebie. A z czasem na pewno Twój synuś wyrośnie i też będzie inaczej się zachowywać. Rodzice kuzyna powinni też jakoś reagować, ale wiadomo to tylko dzieci i ciężko z nimi się negocjuje.

Dziewczyny mam do was pytanie takie nieporodowe..moze pomozecie.mam problem z moim 2 latkiem...otoz mam między innymi 2 siostry ktore maja po 2 dzieci..ogolnie moj synek uwielbia dzieci nawet jak jest na placu zabaw z obcymi dziećmi sie będzie bawil...ogolnie siostry jak przyjeżdżają to jest mega radosc bo chce sie bawić z kuzynostwem po za jednym kuzynem...jest 7msc starszy od mojego synka..wzial przewagę nad wszystkimi nawet nad 8letnia dziewczynka..moj synek jak go widzi dostaje historycznego placzu niczym sie nie podzieli niczym sie nie pobawi a jak tamten chlopiec bierze jego zabawke dostaje histerii...jak pomoc? Dzis byli i bylo 2h placzu....serce mi sie kroilo...na koniec wpadlam już w takie nerwy ze sie uspokic nie mogłam nawet jak pojechali wszystko mnie wkurwi....

 

[Grabcia123]

Niestety, nie wiem co mogłabym Ci poradzić. Może spróbować umówić ich w jakimś parku, kulkach, niech się pobawią na obcej przestrzeni, może się przekonają do siebie. A z czasem na pewno Twój synuś wyrośnie i też będzie inaczej się zachowywać. Rodzice kuzyna powinni też jakoś reagować, ale wiadomo to tylko dzieci i ciężko z nimi się negocjuje.

Najgorsze jest to ze siostra uwaza ze wszystkie pozostałe dzieci sa zle bo nie umieja sie dogadać z jej synem...bo wszyscy powinni ustapic mu bo on placze..on potrafi podejść i prosto w twarz uderzyć...

 

[Ithi]

Ja się powoli zbieram na usg i ktg. Cieszę się bardzo, że podejrzę dziś znowu maleńką
Trzeci dzień już odchodzi mi czop, więc z chęcią się dowiem, czy to już wszystko, czy jeszcze coś zostało. A wczoraj między 3-5 rano zaliczyłam serię pierwszych straszaków
Miłego dnia dziewczyny Piękny dzień się zapowiada.

 

[Grabcia123]

Ja się powoli zbieram na usg i ktg. Cieszę się bardzo, że podejrzę dziś znowu maleńką
Trzeci dzień już odchodzi mi czop, więc z chęcią się dowiem, czy to już wszystko, czy jeszcze coś zostało. A wczoraj między 3-5 rano zaliczyłam serię pierwszych straszaków
Miłego dnia dziewczyny Piękny dzień się zapowiada.

Koniecznie daj znac po ktg i usg.

 

[Nataśka]

Najgorsze jest to ze siostra uwaza ze wszystkie pozostałe dzieci sa zle bo nie umieja sie dogadać z jej synem...bo wszyscy powinni ustapic mu bo on placze..on potrafi podejść i prosto w twarz uderzyć...

No to nie wporzadku.. Ciężko tu coś doradzić co innego obce dziecko a co innego siostry.. Ja np przestałabym się przez jakiś czas się z nimi spotykać a później faktycznie jakiś park, ale ja to ja i nie miałabym z tym problemu.. No ale wiadomo...