Witam Dziewczyny ja po świętach fajnie. Rodzinne na maxa, tylko dopadło nas gardło i katar ale już wszystko schodzi. Dziś mam dentyste, masakra jak się boję. Zaczęłam zęba leczyć chwilę przed ciąża i końca nie widać, długa historia. Także odezwał się teraz ząbek i idę dzisiaj prywatnie, zobaczymy co będziemy z nim robić. Byle już nie bolał i nie zrobił się jakiś mega stan zapalny bo wiadomo z tym to już niebezpiecznie...
Jutro mam wizytę u ginekologa,jak pisałam głównie podejrzeć czy szyjka w porządku, ale poproszę o podejrzenie Małej bo mam wrażenie że brzuch mam jakiś mały, mniejszy :| moja Niunia cały czas jest główką w dół i teraz raczej też bo kopniaki po żołądku idą a takie lekkie ruchy jak rączkami czuje na dole. U góry same fale i wykopy.
Co do wagi ja mam 3 kg na plusie bo trochę mi zostało po pierwszej ciąży

także teraz się wyrównało

jutro zaczynam 32tc. Jeszcze miesiąc z hakiem i będzie "donoszona ciąża". Mega leci ten czas....