reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Dziewczyby ale majonez ze sklepu mozna :) nie mozna tylko takie robionego recznie :)
Majonez majonezowi nierowny. My normalnie mamy taki z zoltkami surowych jaj, wiec w ciazy trzymam sie od niego z daleka i przerzucilam sie na weganski. Nie smakuje tak dobrze, jak prawdziwy, no ale coz.

PS. Te ponizsza buzke wstawiam na prosbe syna, bo go ona smieszy. Nie ma ona zwiazku z trescia posta :): :szok:
 
reklama
Dzien dobry mowie i ja! Nie mialyscie dziewczyny dla mnie litosci. 10 dni mialam ograniczony dostep do neta a Wy wyprodukowalscie w tym czasie 319 stron :errr: Od razu przyznam, ze nie wiem, czy to nadrobie. Na poczatek dobrze bedzie byc na biezaco. To, co mi sie rzuca w oczy po zalogowaniu to to, ze doszly nowe mamusie. Witam sie wiec z nowoprzybylymi serdecznie :)

Ja sie dla odmiany na swieta... nie najadlam. Moja rodzina mimo 1000 uwag z mojej strony, nie przygotowala prawie nic zjadliwego dla mnie :zawstydzona/y:Polowa lodowki na majonezie a majonezu (jajecznego) wszak nie wolno. Moj maz jadl wiec za dwoje (ale szczuply jest, wiec moze). Snieg jak na zlosc stopnial w dniu przyjazdu a spadl na kilka godzin przed odjazdem (a i to mizernie), wiec dziec mial malo okazji do harcow. Wrocilismy wczoraj w nocy a tu nie ma nawet jednego jedynego symbolicznego platka sniegu, choc lekki mroz trzyma :sorry2:


A to mozliwe. Ja bylam "wywolywana", moj maz byl "wywolywany" i nasz pierworodny tez musial byc po terminie wywolywany a i to zaskoczylo za czwartym podejsciem ;)

Jak to nie można majonezu? :O
 
Dziewczyny, bierzecie na polówkowe tatusiów? Mój jeszcze nie miał okazji, ciągle pracował, ale już na polowkowe bardzo by chciał pójść :)
Oczywiście [emoji4] moj ma akurat taka możliwość ze moze byc ze mna na kazdej wizycie praktycznie, ostatnio tylko go nie bylo i chyba dzidzi bylo smutno bo się obracala tylem ciągle [emoji16]
 
Majonez majonezowi nierowny. My normalnie mamy taki z zoltkami surowych jaj, wiec w ciazy trzymam sie od niego z daleka i przerzucilam sie na weganski. Nie smakuje tak dobrze, jak prawdziwy, no ale coz.

PS. Te ponizsza buzke wstawiam na prosbe syna, bo go ona smieszy. Nie ma ona zwiazku z trescia posta :): :szok:
To faktycznie z surowych zoltek trzeba odpuscic :)
 
Dzień dobry!
Właśnie wstałam :) w końcu jeden dzień na L4 ;D zaraz prysznic, śniadanko i do gina. Trzymajcie kciuki żeby zgodził się w końcu na obecność męża przy usg...do tej pory ciągle mówił, że na polowkowych ;[ nie wiem co mu przeszkadza...a mój zawsze siedzi pod drzwiami i nie traci nadziei, że może jednak ;)
 
reklama
Do góry