reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

To tak jak ja, a młody co chwilę wymyśla jakieś inne zabawy na które dzisiaj nie mam weny... [emoji53]
Moj ciągle chodz mama liczyć [emoji85] maniak cyferek mi sie znalazł, dostal gry z liczeniem na swieta i szal jest od rana do wieczora dodawanie odejmowanie az mi juz glowa pęka [emoji849]


Pianistka współczuję klotni z mężem, jeszcze w takim czasie [emoji849]
Ja sie dzis obudzilam i moja pierwsza mysl to byla tylko sie dzis nie denerwuj i nie kłóc w sylwestra [emoji85]

A co do jazdy na rowerze to ja w pierwszej ciazy jeździłam caly czas, ostatni raz kilka dni przed porodem na trasie okolo 10km[emoji6] a teraz musze sie oszczędzać i to dla mnie zupełnie cos nowego [emoji849]
 
reklama
A dokładnie moj tez taki mądry jest. I zawsze skubany pamięta co on zrobił a to co ja to jakby samo sie zrobilo. Brak słów, mysle ze oni poprostu mają brak pewnych funkcji i choćbyśmy pękły to się tego w nich nie zmieni. Ja już rzeźbię ponad 12 lat i konca nie widać. [emoji23]
Haha, dobrze, ze jest forum na którym możemy trochę czasem ponarzekać [emoji39][emoji39][emoji39] ja w małżeństwie wprawdzie dopiero 2 lata, ale razem jesteśmy już prawie 9 [emoji39] jedna, wielka reformacja [emoji38]
 
No u mnie właśnie wcale się nie przydały, zapas mi do dziś gdzieś w domu się wała;))
Ooo musze sie tym razem rozejrzec za wielorazowymi. Jednorazowe to normnie co 15 minut wymienialam juz w szpitalu. W sumie moze z miesiac korzystalam ale bardzo duzo tego uzylam a ile wydalam na to to masakra.
Kurcze moj synek nigdy tv nie ogladal a teraz puscilismy sobie sing (bajka) a on siedzi i z mega zainteresowaniem oglada i spiewa razem ze zwierzakami :)
 
Mi wszyscy wmawiali ze syn iest za duzy zeby jesc z piersi ;) bo ja iestem za drobna i mi mleka starczy na chwile. Okazalo się, ze jadl tylko mleko do 6mz i o dziwo rosl jak nalezy :)

Kurczę, ja się śmieje z tych wszystkich rad co do karmienia piersią:))))
To czasami naprawdę ciężka walka, ale Nasze mamy, tesciowe, babcie to maja taki zakres wiedzy, ze po prostu mi się raz śmiać chce, a raz nóż w kieszeni otwiera. Ja jak tylko pomyśle o początkach karmienia to już teraz mnie nerw chwyta ( teściowa chciała naprawdę pomoc, ale tylko pogarszała sytuacje)
 
Karmienie piersią mnie przeraża. Bardzo chciałabym karmić piersią, ale czytając różne artykuły i doświadczenia kobiet dochodzę do wniosku, że to nie jest takie proste. Ja sobie mogę chcieć a cycki powiedzą nie. :(:)
 
Haha, dobrze, ze jest forum na którym możemy trochę czasem ponarzekać [emoji39][emoji39][emoji39] ja w małżeństwie wprawdzie dopiero 2 lata, ale razem jesteśmy już prawie 9 [emoji39] jedna, wielka reformacja [emoji38]
Hehhehe oj tak. Jak czasem się z moją mamą śmiejemy że te reformacje to się nie kończą. Całe życie sie człowiek dociera. Wczoraj moja babcia na dziadka narzekała....to juz w ogole mało pocieszające [emoji6][emoji38]
 
A to taki śmierdziel pospolity, ale najukochańszy na świecie [emoji23] Mieszaniec berneńskiego psa pasterskiego. Matka nieziemskiej urody, z papierami, zaszła w ciążę z nieznanym nikomu kundlem, który ukradkiem wziął ją na podwórku i zostawił z jedenaściorgiem szczeniąt. Jakież było zdziwienie właścicieli, kiedy ich rasowe oczko w głowie nagle zaczęło niebezpiecznie przybierać na wadze [emoji23]

Hahahahaha:))))
 
reklama
A to taki śmierdziel pospolity, ale najukochańszy na świecie [emoji23] Mieszaniec berneńskiego psa pasterskiego. Matka nieziemskiej urody, z papierami, zaszła w ciążę z nieznanym nikomu kundlem, który ukradkiem wziął ją na podwórku i zostawił z jedenaściorgiem szczeniąt. Jakież było zdziwienie właścicieli, kiedy ich rasowe oczko w głowie nagle zaczęło niebezpiecznie przybierać na wadze [emoji23]
Haha jezu ale ze az 11 o matko! Sliczny jest :) a ta rase uwielbiam. Ciocia miala taka kluske strasznie rozwydrzona, bo to taka ich coreczka byla. Zawsze jak u nich spalam, to rano z impetem wskakiwala mi do lozka i juz niczym bym jej nie zwalila.
No ogolnie dla mnie do przesady byla rozwydrzona no ale ich pies to ich sprawa. Byla kochana ale bardzo szybko zdechla bo chyba miala 7 lat i zachorowala na raka
 
Do góry